Liiga: Jubileuszowy wtorek
We wtorkowe popołudnie Ilari Filppula po raz pięćsetny wyjechał na lód, aby stoczyć bój o ligowe punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej w Finlandii.
Filpulla debiutował w Liidze w 2002 roku w drużynie stołecznego Jokeritu, gdzie zaliczył jeden występ. Kolejne dwa lata spędził w JYP Jyväskalä, po czym na rok wrócił w szeregi „Dżokerów” i w 2006 roku ponownie zawitał do Jyväskali. Najlepsze lata w fińskiej lidze są jednak związane z kolejnym klubem na jego zawodowej ścieżce, a mianowicie TPS Turku, w którym grał w sezonach 2008/09 i 2009/10, kiedy to zdobył jak na razie swoje jedyne mistrzostwo Finlandii. Na jeden rok, po osiągnięciu tego sukcesu, wyłączył licznik nabijający kolejne liczby występów w Liidze. Poleciał za ocean, aby grać w AHL. Po tej przygodzie powrócił do ojczyzny, ale już nie do Turku, a do klubu, w którym debiutował, czyli Jokerit Helsinki. Tam spędził dwa sezony, po czym w 2013 roku wyjechał (CSKA Moskwa, HC Lugano, MODO Hockey, Malmö Redhawks) i kazał na siebie długo czekać w Finlandii, bowiem aż do tego sezonu, kiedy to zasilił klub, w którym zaliczył największy triumf w swojej karierze. Znów jest zawodnikiem TPS Turku, z którym podpisał trzyletni kontrakt. W bieżących rozgrywkach rozegrał 28 spotkań, zdobywając przy tym 30 punktów (4G + 26A), co daje mu 23.miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych w całej lidze i drugie w takim samym rankingu, tyle że wewnątrzklubowym, w którym musi uznać wyższość jedynie Tomiego Kallio (ma o 13 punktów więcej).
Filpulla to solidny ligowiec, jednak nigdy nie dane mu było reprezentować swojego kraju, czy to na mistrzostwach świata, czy też igrzyskach olimpijskich. W reprezentacji „Suomi” rozegrał 52 mecze, aczkolwiek wszystkie o charakterze towarzyskim. W swoim ligowym dorobku posiada oprócz mistrzostwa z TPS, brązowy medal z 2012 roku wywalczony z Jokeritem Helsinki, a także Złoty Kask (2013) oraz trofeum Jariego Kurri dla najlepszego zawodnika fazy play-off (2010). Może poszczycić się w sezonie 2009/10 największą liczbą asyst w fazie postsezonowej (12), a także występem w All-Star Game AHL w 2011 roku. Bratem Ilariegi jest o 3 lata młodszy Valtteri, napastnik Philadelphia Flyers, zdobywca Pucharu Stanleya z 2008r. i brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w 2010 roku.
Drużyna 36-letniego jubilata, TPS Turku podejmowała na własnym lodowisku ekipę z Hämeenlinny i legitymowała się świetnym bilansem gier przed swoją publiką. Z ostatnich ośmiu takich pojedynków wygrała siedem. Goście natomiast grali o kolejny awans, który zapewniała im wygrana, tym razem o dwa „oczka” w górę. Będący ostatnio w wyśmienitej formie hokeiści HPK plan wykonali i wyjechali z Turku z trzema punktami po zwycięstwie 4:2. Zajmują obecnie 11.miejsce.
Niejako w cieniu jubileuszu Filpulli doszło do jeszcze jednego „okrągłego” zdarzenia z udziałem gracza TPS. Otóż, 400-setny mecz w sezonie zasadniczym rozegrał 31-letni defensor Jani Forsström.
Stołeczny IFK ucieka przed goniącą go grupą pościgową, która chce wyrzucić tę drużyną poza strefę bezpiecznej pierwszej „szóstki”. Dlatego też helsińczycy nie mogli sobie pozwolić na potknięcie. Nie sprzyjała temu forma w jakiej się znajdowali, bowiem ostatnie dwa mecze kończyły się ich porażką, w przeciwieństwie do ostatnich dwóch pojedynków ich wtorkowych oponentów, Ilves Tampere. Choć trzeba przyznać, że forma Ilves na wyjeździe jest po prostu słaba, cztery z ostatnich pięciu meczów w delegacji zakończyli porażkami. W Helsinkach nie odmienili tego trendu i ulegli gospodarzom gładko 0:3.
JYP Jyväskalä czekał w swojej jaskini na kolejną ofiarę. Do przyjęcia takiej hipotezy upoważniają statystyki tej drużyny. Mieli na koncie 6-meczową passę zwycięstw na swoim lodowisku z bilansem bramkowym 20:7. Piękna seria trwa dalej. Ofiarą była ekipa Lukko Rauma, która przegrała 2:4. Z uwagi na ilość punktów obu drużyn przed tym meczem, było to spotkanie o 4.miejsce w tabeli. Warto odnotować, że jubileusz 400-setnego meczu s sezonach zasadniczych świętował 29-letni skrzydłowy JYP, Juuso Puustinen.
Pelicans Lahti do meczu z Jukurit Mikkeli przystępował z dwoma porażkami na karku. Do tego w ostatnich siedmiu spotkaniach tylko raz udało im się zdobyć pełne 3 punkty meczowe. Niestety statystyki się potwierdziły i „Ptaki” przegrały u siebie 2:4.
Pięć ostatnich domowych meczów na „+” to wyczyn SaiPy, choć trzeba zwrócić uwagę, że aż cztery z tych gier kończyły się tylko jednobramkowym zwycięstwem. Do Laappenranty zawitała „czerwona latarnia” ligi, Vaasan Sport. Mecz był bardzo zacięty i rozstrzygnął się dopiero w rzutach karnych, które dzięki wygranej 5:4 zakończyły 3-meczową serię porażek gości.
Do Tampere na mecz z Tapparą przybyła drużyna KalPy Kuopio, która liczyła na to, że być może punkty stracą hokeiści IFK Helsinki, a wtedy oni w przypadku wygranej w swoim meczu, zajęliby miejsce w upragnionej „szóstce”. Do niczego takiego jednak nie doszło. Po pierwsze helsińczycy nie mieli zamiaru tracić punktów, a po drugie KalPa gładko uległa „Toporom” 1:4. Za ewentualnym sukcesem hokeistów z Kuopio nie przemawiał również fakt, że tylko dwa z ostatnich siedmiu meczów wyjazdowych rozstrzygnęli na swoją korzyść.
Tabela
1. Kärpät Oulu 45 mecze, 96 punkty, 2. TPS Turku 44, 84 pkt., 3. Tappara Tampere 44, 80 pkt., 4. JYP Jyväskalä 43, 75 pkt., 5. Lukko Rauma 45, 74 pkt., 6. IFK Helsinki 44, 69 pkt., 7. KalPa Kuopio 44, 68 pkt., 8. Pelicans Lahti 45, 67 pkt., 9. SaiPa Laappenranta 44, 67 pkt., 10 Ässät Pori 46, 65 pkt., 11. Ilves Tampere 45, 55 pkt., 12. KooKoo Kouvola 44, 53 pkt., 13. Hämeenlinna PK 43, 52 pkt., 13., 14. Jukurit Mikkeli 44, 49 pkt., 15. Vaasan Sport 44, 42 pkt.
Do ćwierćfinałów play-off automatycznie awansuje sześć najlepszych drużyn. Zespoły z miejsc 7-10 rozegrają 1.rundę play-off celem wyłonienia dwóch pozostałych ćwierćfinalistów. W sezonie zasadniczym każda drużyna rozgrywa 60 spotkań.
Gracze tygodnia
We wtorek ogłoszono cotygodniową dziesiątkę „najgorętszych” graczy Liigi. Triumfował Ville Meskanen z Ilves. Eksperci docenili jego pięć bramek strzelone w tym czasie oraz podkreślili, że jego wszechstronna gra cały czas ewoluuje. Drugie miejsce zajął Oula Palve z Hämeenlinny, nazwany „motorem napędowym” swojej drużyny, która przeżywa ostatnio świetny okres. Najniższy stopień podium przypadł 35-letniemu Toniemu Koivisto z Lukko Rauma, który tydzień zakończył z bilansem 2 gole + 3 asysty.
Komentarze