Liiga: Tappara po raz trzeci lepsza o jedno trafienie (WIDEO)
Tappara Tampere pierwszym finalistą Liigi po czwartej wygranej z rzędu nad TPS Turku, przy czym trzykrotnie były to zwycięstwa zaledwie jednym golem, a dwa razy rozstrzygnięcie zapadało w dogrywce.
Bardzo ciekawie układa się rywalizacja półfinałowa pomiędzy IFK Helsinki a Kärpät Oulu. Po dwóch ostatnich wygranych zespołu znad Zatoki Botnickiej, teraz przyszła pora na stołecznych. Dzięki poniedziałkowej wygranej, hokeiści IFK wyrównali stan w serii, który wynosi teraz 2-2. W stolicy Finlandii w pierwszej tercji, żadnemu zawodnikowi nie udało się pokonać, ani Kevina Lankinena, ani Veini Vehviläinena, Pierwsza bramka padła po rzucie karnym wykonywanym przez Erika Thorella. Na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Jarkko Malinen, a w trzeciej tercji trzybramkowe prowadzenie helsińczykom zapewnił Panu Mieho. Przy obu trafieniach asystującymi byli Vili Sopanen i Teemu Tallberg. Podopieczni Ari-Pekki Selina kontrolowali przebieg spotkania, a w 48.minucie popełnili jedyny błąd, który kosztował ich utratę gola. Shaun Heshka po nagraniu Miski Humaloji znalazł drogę do bramki Lankinena, który w całym meczu obronił 29 z 30 strzałów rywali i zanotował 96,67% skuteczności obron. Na minutę i 17 sekund przed końcową syreną Miro Heiskanen ustanowił końcowy rezultat, strzelając do pustej bramki na 4:1 dla IFK.
Tappara okazała się lepsza od TPS Turku w każdym z czterech spotkań, co dało jej awans do wielkiego finału, choć trzeba zaznaczyć, że połowa meczów tej pary kończyła się po dogrywce, a 3 z czterech bojów zakończyło się tylko jednobramkowymi wygranymi „Toporów”, co niezbicie wskazuje na wyrównany poziom rywalizacji. Fakt jest jednak faktem, to hokeiści z Tampere za każdym razem byli lepsi i to oni zagrają o główne trofeum. W decydującym starciu „Topory” przed własną publicznością już w 52 sekundzie objęły prowadzenie po golu Mikko Lehtonena, któremu podawał Sebastian Repo. Niedługo potem wyrównujące trafienie zadał Elmeri Eronen. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 1:1, a więcej goli pojawiło się w kolejnej odsłonie. Po raz drugi gospodarze objęli prowadzenie. Tym razem po trafieniu Kristiana Kuuseli, któremu krążek nagrali Jukka Peltola i Niko Mikkola. Hokeiści TPS byli czujni i zaraz odrobili stratę po golu Petrusa Palmu, a niedługo potem objęli po raz pierwszy prowadzenie. Stało się tak za sprawą trafienia Lauriego Pajuniemiego. Podopieczni Jukki Rautakorpiego wykorzystali okres gry w przewadze i za sprawą Repo wyrównali na 3:3, a potem jeszcze przed drugą przerwą odzyskali prowadzenie po golu Jana-Mikaela Järvinena. Jeszcze przed upływem 60 sekund trzeciej tercji bramkę na 5:3 dla helsińczyków zdobył Peltola, któremu podawał Repo. Dopiero w 54.minucie goście strzelili gola kontaktowego. Dokonał tego Eric Perrin, a na niecałe 120 sekund przed końcem trzeciej odsłony Oula Palve wyrównał straty, co potwierdziło słuszność decyzji o wycofaniu z bramki Rasmusa Tirronena, który po drugiej tercji zastąpił między słupkami Oskariego Setänena. W tej sytuacji przystąpiono do dogrywki, a w niej sprawę awansu przesądził Peltola, który tego dnia zdobył 2 gole i asystę. Podawał mu Järvinen (1G + 2A), który zaliczył tyle samo punktów,co strzelec ostatniej bramki, zresztą tak jak i Repo (1G + 2A). Po stronie TPS-u najskuteczniejsi okazali się Olli Juolevi (2A), Jonne Virtanen (2A), Perrin (1G + 1A) i Pajuniemi (1G + 1A). 6000 widzów bez jednego …taką liczbę oglądających podaje się w oficjalnym raporcie meczowym, po skończonym spotkaniu świętowało awans miejscowych do wielkiego finału, oczywiście pomijając kibiców TPS-u, którzy muszą poczekać do następnego sezonu, wierząc w lepszy wynik swojego zespołu.
Wyniki meczów półfinałowych play-off z poniedziałku 9 kwietnia:
IFK Helsinki - Kärpät Oulu 4:1 (stan rywalizacji: 2-2)
Tappara Tampere - TPS Turku 6:5 po dogrywce (stan rywalizacji: 4-0)
Komentarze