MŚ U18 elity: Rosjanie gromią na dzień dobry, derby dla Kanady (WIDEO)
W grupie A na prowadzeniu są Kanadyjczycy po wygranej w północnoamerykańskich derbach z USA 6:4. Rosjanie przywitali się z czempionatem gromiąc beniaminka z Francji 7:1 i objęli prowadzenie w grupie B.
Wczoraj w Czelabińsku i Magnitogorsku rozpoczęły się MŚ U18 elity, w których startuje 10 reprezentacji podzielonych na 2 grupy. Po zakończeniu rozgrywek pierwszej fazy (24 kwietnia) rozpoczną się ćwierćfinały (26 kwietnia), w których wystartują po 4 najlepsze ekipy z każdej z grup. Półfinały przewidziano na 28 kwietnia, a zakończenie odbędzie się 29 kwietnia. W tym dniu poznamy wszystkich medalistów czempionatu. Drużyny, które zajmą ostatnie miejsca w swoich grupach spotkają się w serii do dwóch wygranych (26, 28, 29 kwietnia) o prawo występu w przyszłorocznych MŚ elity.
Grupa A (Magnitogorsk)
Już na samym początku spotkały się ze sobą faworyzowane ekipy jedynych dwóch uczestników mistrzostw spoza Europy. Chodzi oczywiście o zespoły Kanady i USA. Decydująca o losach spotkania była druga tercja, w której „Klonowe Liście” osiągnęły dwubramkową przewagę, którą dowiozły do końca meczu. Pierwsza i ostatnia część spotkania zakończyły się wynikami nierozstrzygniętymi. Najskuteczniejszym okazał się amerykański napastnik Jack Hughes, zdobywca gola i dwóch asyst. 16-latek z Orlando dopiero w przyszłym roku pojawi się na listach draftowych NHL, a na razie jest tam jego dwa lata starszy brat Quinton, który został sklasyfikowany z numerem 6 pośród zawodników grających w ligach północnoamerykańskich. Oprócz Hughesa jeszcze dwóch zawodników zdobyło w premierowym meczu po dwa gole. Są to Oliver Wahlstrom z USA i Raphaël Lavoie z Kanady. Posiadający również szwedzkie obywatelstwo Wahlstrom to numer 7 tegorocznego draftu wśród zawodników grających za oceanem. Natomiast 17-letni Lavoie z Halifax Mooseheads to dopiero przyszłoroczny kandydat do gry w NHL. Dwie asysty dla zwycięzców zaliczył Jonathan Gruden. Dla Kanadyjczyków po bramce i kluczowym podaniu zapisali Kevin Bahl i Liam Foudy.
Akcja 16-letniego Jacka Hughesa wyrównująca stan meczu na 4:4
W drugim meczu tej grupy faworyzowana Szwecja pokonała Szwajcarię 3:1. Po pierwszej tercji Skandynawowie prowadzili po golu Jonatana Berggrena. W kolejnej części trzy bramki padły w ciągu jednej minuty i 46 sekund. Trafienie kontaktowe na 2:1 dla Helwetów zdobył Kyen Sopa, natomiast dwa kolejne gole Skandynawom zapewnił Berggren, który skompletował w tym meczu hattricka i jest liderem klasyfikacji strzeleckiej mistrzostw. 17-latek został sklasyfikowany z numerem 30 draftu wśród hokeistów z Europy. Na co dzień występuje w młodzieżowych drużynach Skellefteå AIK, ale zaliczył również 10 występów w SHL w sezonie zasadniczym oraz dwa w play-offach, w których zdobył debiutancki punkt w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwecji. Jego kolega z reprezentacji Olof Lindbom obronił 21 strzałów Szwajcarów, co dało mu 95,45% skuteczności obron. Golkiper młodzieżowej ekipy Djurgården Sztokholm ma numer 5 tegorocznego draftu w klasyfikacji bramkarzy grających poza Ameryką Północną.
Wyniki meczów grupy A z czwartku 19 kwietnia:
Kanada – USA 6:4
Szwecja – Szwajcaria 3:1
Grupa B (Czelabińsk)
Gospodarze mistrzostw „przejechali się” na dzień dobry po beniaminku elity. Francuzi nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z Rosjanami. Już po pierwszej tercji wynik brzmiał 4:0 dla podopiecznych Aleksandra Zybina. Ale nie ma się czemu dziwić, bowiem w premierowych 20 minutach w strzałach było 20-3 dla Rosji. Po meczu ta rubryka wskazywała 56-14. Napastnik Kiriłł Marczenko okazał się najskuteczniejszym graczem tego meczu, zdobywając gola i dwie asysty. 17-latek, który dostąpił w tym sezonie zaszczytu zagrania w dwóch meczach Jugry Chanty-Mansyjsk w KHL jest numerem 17 tegorocznego draftu wśród hokeistów grających w Europie. Wraz z nim najlepszymi asystentami tego spotkania zostali Daniła Galenjuk, Wasilij Podkołżin. Z golem i kluczowym podaniem mecz kończyli Iwan Morozow i Władisław Michajłow.
Skrót meczu Rosja - Francja
W drugim spotkaniu tej grupy Finowi dosyć pewnie pokonali Słowaków 5:2, obejmując prowadzenie już po niespełna dwóch minutach gry. Później Finowie dołożyli drugą bramkę, a Słowacy po 120 sekundach zaczęli odrabiać straty na co potrzebowali raptem niecałych 4 minut. To jednak było wszystko co mogli zrobić. Na kolejne 3 bramki podopiecznych Tommiego Niemeli nie potrafili w żaden sposób odpowiedzieć. Prawdziwym bohaterem Finów został zdobywca czterech „oczek”, lider klasyfikacji najskuteczniejszych Anton Lundell. Oprócz trzech asyst zdobył również gola wygrywającego i sprawiającego, że „biało-niebiescy” odzyskali prowadzenie. 16-latek pojawi się na listach draftowych NHL dopiero za dwa lata, a na razie reprezentuje młodzieżowe drużyny stołecznego IFK. Tyle samo asyst co Lundell, na swoim koncie zapisał Kristian Tanus. Po dwa „oczka” (1G + 1A) zdobyli natomiast Toni Utunen i Niklas Nordgren oraz Maxim Čajkovič ze Słowacji. Dwie asysty dla naszych południowych sąsiadów zaliczył Kristian Kováčik.
Bramki Finów z meczu ze Słowakami
Wyniki meczów grupy B z czwartku 19 kwietnia:
Słowacja – Finlandia 2:5
Rosja – Francja 7:1
Komentarze