MŚ do lat 20: Polacy w czołowej dwudziestce świata. Podsumowanie sezonu (WIDEO)
Przedostatni odcinek podsumowań tegorocznych MŚ poświęcony jest juniorom. Polacy zajmują 18. miejsce w rankingu i są jedyną męską kadrą naszego kraju, która mieści się w czołowej dwudziestce globu.
Tradycyjnie MŚ juniorów rozgrywane są na przełomie roku. Tym razem odbyły się w Buffalo w Stanach Zjednoczonych. Wśród 10 najlepszych ekip globu palmę pierwszeństwa przejęli od Amerykanów ich sąsiedzi Kanadyjczycy, którzy powrócili na tron po trzech latach przerwy. Ostatni triumf „Klonowych Liści” miał miejsce w 2015 roku na turnieju organizowanych przez nich w Montrealu i Toronto.
Kanadyjczycy powrócili na tron MŚ U20 po trzech latach przerwy.
Mistrzostwa rozgrywane są od 1977 roku i tylko 8-krotnie zdarzyło się, żeby wśród medalistów nie było którejś z potęg północnoamerykańskich, które od dwóch lat nie oddają złota reszcie świata. Ubiegłoroczni czempioni z USA teraz zajęli trzecie miejsce, a Kanada w finale pokonała Szwedów 3:1.
Z uwagi na termin rozgrywania mistrzostw juniorskiej elity, czyli na przełomie roku, nie ma możliwości by startowali najlepsi 20-latkowie grający w NHL, gdyż sezon zasadniczy jest wtedy w pełni. Tym samym tworzy się szansa przed drugim garniturem najzdolniejszych młodych graczy, którzy przestali być już nastolatkami lub też do głosu dochodzą 18-latkowie, którzy jeszcze nie dostąpili prawa przejścia przez draftowe sito.
W tym roku przedstawicielami tego nurtu byli przede wszystkim wybrani do Drużyny Gwiazd, Rasmus Dahlin i Filip Zadina. Obaj należeli do czołowych postaci czerwcowego draftu, a udany występ w MŚ juniorów tylko wzmocnił ich szanse. Szwed Dahlin zdobył srebrny medal i został wybrany najlepszym defensorem mistrzostw. Zadina zdobył dla Czechów 7 bramek i zajął 2. miejsce w rankingu najlepszych strzelców. Jego reprezentacyjny kolega Martin Nečas, który kilka miesięcy później zagrał dla Czechów w seniorskim czempionacie, został najlepiej asystującym w juniorskich mistrzostwach i wraz z Amerykaninem Caseyem Mittelstadtem wygrał klasyfikację najskuteczniejszych.
Najlepsze momenty Rasmusa Dahlina na MŚ juniorów w 2018 roku.
Mittelstadt to najlepszy napastnik tych mistrzostw, najbardziej wartościowy zawodnik i członek Drużyny Gwiazd, a udany dla siebie sezon okrasił jeszcze upragnionym debiutem w NHL, gdzie zdołał 6-krotnie pokazać się w meczach Buffalo Sabres, zdobywając gola i 4 asysty.
Największe gwiazdy wicemistrzowskiej ekipy „Trzech Koron” zaczęły bieżący rok w juniorskiej kadrze, a skończyły wśród seniorów. O Dahlinie wspomnieliśmy już wyżej, ale należy dodać, że mając 18 lat zadebiutował już na turnieju Igrzysk Olimpijskich, natomiast najlepszy bramkarz juniorskiego czempionatu i członek Drużyny Gwiazd tego turnieju Filip Gustavsson był w kadrze na MŚ elity w Danii, gdzie seniorska reprezentacja Szwecji obroniła tytuł mistrzów świata i choć 20-latek nie pojawił się tam między słupkami to na jego szyi zawisł złoty krążek najważniejszej kategorii wiekowej hokejowych czempionatów. Taką samą drogę przeszedł Elias Pettersson. W Buffalo zdobył 5 bramek i 2 asysty, a w Danii pojawił się 5-krotnie na lodowisku wspomagając kadrę seniorską golem i dwoma kluczowymi podaniami. Jego dalsze występy przerwała kontuzja. Lias Andersson w czasie juniorskiego czempionatu zdobył 6 goli i asystę, a zostając mistrzem świata seniorów zaliczył jedno trafienie i jedno kluczowe podanie.
Wszystkie punkty zdobyte przez Eliasa Petterssona na MŚ juniorów w 2018 roku.
Oczywiście zmagania w mistrzostwach świata juniorów to nie tylko wielkie nazwiska, występy w czołowych ligach europejskich, NHL, AHL i tym podobne zaszczyty. To cała drabina 42 krajowych reprezentacji, które mozolnie przedzierają się przez turnieje niższej rangi, by grać na coraz wyższym poziomie, a tylko 10 czołowych ekip globu może marzyć o tytule najlepszych.
Można powiedzieć, że juniorski hokej obejmuje prawie cały świat. W MŚ występują nawet reprezentanci Afryki, której przedstawicielem jest ekipa RPA od przyszłego roku grająca w dywizji III po tym jak wywalczyła w lutym awans w turnieju kwalifikacyjnym, a w zasadzie dwumeczu z kadrą Tajpej. W turniejowych szrankach biorą udział również tak egzotyczne ekipy jak: Australia, Meksyk, Izrael, Turcja, czy Nowa Zelandia.
Oczywiście są to kraje grające na najniższych szczeblach drabinki, która wygląda wśród 20-latków w następujący sposób:
- elita (10 drużyn),
- dywizja I grupa A (6 drużyn),
- dywizja I grupa B (6 drużyn),
- dywizja II grupa A (6 drużyn),
- dywizja II grupa B (6 drużyn),
- dywizja III (6 drużyn),
- turniej kwalifikacyjny do dywizji III (2 drużyny).
Od przyszłego roku dojdzie jednak do pewnej modyfikacji na dole tej drabiny, bowiem powiększona zostaje dywizja III do ośmiu drużyn, tak by nie utrzymywać sytuacji, że o awans na ten szczebel zmuszone są walczyć raptem dwie drużyny. A zatem w 2019 w Reykjaviku do wspólnej rywalizacji przystąpi 8 najsłabszych zespołów z tego roku.
W tym istnym gąszczu, reprezentacja Polski zajmuje 18. miejsce na świecie i obroniła pozycję zajmowaną w dwóch ostatnich edycjach. Juniorzy z orłem na piersiach byli o krok od wywalczenia awansu na bezpośrednie zaplecze elity. Lepsza od nich okazała się tylko reprezentacja Norwegii, która w ostatnim meczu słoweńskich mistrzostw dywizji I grupy B pokonała Polskę 3:2 po rzutach karnych.
Najlepsi zawodnicy decydującego o awansie do dywizji IA meczu Polska-Norwegia. Z lewej Jorgen Hanneborg, a z prawej Alan Łyszczarczyk.
Naszych 20-latków można pochwalić za to, że są jedyną męską narodową drużyną hokejową w naszym kraju, która utrzymuje się w pierwszej dwudziestce świata. Zarówno osiemnastolatkowie, jak i seniorzy na razie mogą o tym tylko pomarzyć. Jeśli nawet oba zespoły wygrają przyszłoroczne mistrzostwa w dywizjach, w których rywalizują, to i tak nie wydostaną się z trzeciej dziesiątki globu.
Wśród juniorów za naszymi „Orłami” są tak mocne hokejowo kraje jak Słowenia, Włochy, a także zawsze niebezpieczne Ukraina, Wielka Brytania, czy Korea Południowa. Indywidualnie na wyróżnienie zasługuje nasz „rodzynek” w bodajże najlepszej lidze juniorskiej świata, czyli OHL. Alan Łyszczarczyk został wybrany najlepszym napastnikiem turnieju dywizji I grupy B w Bledzie, a ponadto okazał się najskuteczniejszym graczem tej imprezy, zdobywając 15 punktów (8G + 7A) i zwycięzcą rankingu +/- (+8). Tuż za jego plecami z 12 „oczkami” (5G + 7A) znalazł się Bartłomiej Jeziorski. Łyszczarczyk to również król strzelców na tych zawodach, a obok jego tronu znalazło się także miejsce dla Jeziorskiego. Obaj panowie musieli natomiast zmieścić się wspólnie na fotelu przeznaczonym dla zwycięzcy klasyfikacji najlepiej asystujących. Olaf Bizacki i Jakub Michałowski, z których każdy zakończył turniejowe zmagania z 3 asystami na koncie, znaleźli się w gronie zwycięzców klasyfikacji najskuteczniejszych defensorów.
Skoro już uderzyliśmy w pochwalne tony to należy również odnotować indywidualny sukces Polaka w zmaganiach dywizji III, gdzie występowała reprezentacja Islandii, której bramki strzegł Maksymilian Mojżyszek. Urodzony w Tychach 18-latek został wybrany najlepszym golkiperem turnieju i miał drugi najwyższy procent skuteczności obron (91,14%) wśród bramkarzy, którzy występowali przez co najmniej 40% czasu gry swojej drużyny. Bronił w trzech spotkaniach z pięciu, w tym czasie oddano w jego stronę 79 uderzeń, z czego obronił 72. Średnio w meczu wpuszczał nieco ponad 2,5 bramki.
Kadra Islandii U20 przed halą w Sofii podczas MŚ dywizji III.
Drugi z lewej Maksymilian Mojżyszek.
Islandia zdołała wyprzedzić w zmaganiach dywizji III tylko Nową Zelandię i Australię, czyli ekipę, która w bieżącym roku zaliczyła największy spadek. W 2017 zajęli 34. miejsce, a teraz są 5 lokat niżej, na 39. pozycji. Niemalże tak samo słabo wypadł ten rok dla Duńczyków, którzy bronili 5. miejsca na świecie, a skończyło się na barażach o utrzymanie w elicie i 9. pozycji po pokonaniu Białorusinów. Trzy miejsca w dół powędrowały zespoły Wielkiej Brytanii (z 22 na 25) i Chorwacji (z 28 na 31).
Mecz dywizji IIB MŚ U20 Wielka Brytania-Japonia 2:5 (skrót).
Na przeciwległym biegunie znajdują się Koreańczycy z południa, którzy w zeszłym roku wygrali zmagania w dywizji IIA, co oznaczało 29. miejsce na świecie, a w 2018 byli o krok od kolejnego awansu i obecnie zajmują 24. lokatę, czyli przesunęli się o 5 „oczek” w górę.
Był to udany rok także dla drużyny Izraela, która poprawiła się aż o 4 miejsca. W 2017 była to przedostatnia ekipa dywizji III, a teraz to już zespół szykujący się do walki w dywizji II grupie B, co daje im 35. pozycję na świecie. O trzy lokaty wyżej w porównaniu do ubiegłego roku znajdują się Bułgarzy (z 40 na 37), Kazachowie (z 14 na 11) świętujący awans do elity i Finowie (z 9 na 6), którzy nieco poprawili się po fatalnym występie w 2017, kiedy musieli bronić się przed spadkiem z grona najlepszych drużyn świata.
Pierwszy gol zdobyty przez Izrael w 2018 na MŚ U20 dywizji III. Mecz Izrael-Chiny 3:2.
Przyszłoroczny czempionat elity odbędzie się w kraju aktualnych mistrzów, czyli w Kanadzie na lodowiskach w Vancouver i Victorii tradycyjnie na przełomie roku. Nasza reprezentacja powalczy o awans na bezpośrednie zaplecze elity w turnieju, który odbędzie się już w grudniu (8-14) na lodowisku w Tychach, a zatem być może tym razem uda się przełamać towarzyszące nam od trzech lat fatum drugich miejsc w dywizji IB.
Kolejność według miejsc zajętych w turniejach MŚ do lat 20 w 2018 roku.
Rok2018 | Rok2017 | Kraj | Spadek/awans(uwagi) |
1. | (2) | Kanada | Mistrz świata |
2. | (4) | Szwecja | Wicemistrz świata |
3. | (1) | USA | Brązowy medal MŚ |
4. | (6) | Czechy | |
5. | (3) | Rosja | |
6. | (9) | Finlandia | |
7. | (8) | Słowacja | |
8. | (7) | Szwajcaria | |
9. | (5) | Dania | |
10. | (11) | Białoruś | Spadek do dywizji IA |
11. | (14) | Kazachstan | Awans do elity |
12. | (10) | Łotwa | |
13. | (12) | Niemcy | |
14. | (13) | Francja | |
15. | (15) | Austria | |
16. | (17) | Węgry | Spadek do dywizji IB |
17. | (16) | Norwegia | Awans do dywizji IA |
18. | (18) | POLSKA | |
19. | (19) | Słowenia | |
20. | (21) | Ukraina | |
21. | (20) | Włochy | |
22. | (23) | Litwa | Spadek do dywizji IIA |
23. | (24) | Japonia | Awans do dywizji IB |
24. | (29) | Korea Południowa | |
25. | (22) | Wielka Brytania | |
26. | (26) | Estonia | |
27. | (25) | Rumunia | |
28. | (27) | Holandia | Spadek do dywizji IIB |
29. | (30) | Hiszpania | Awans do dywizji IIA |
30. | (31) | Serbia | |
31. | (28) | Chorwacja | |
32. | (32) | Belgia | |
33. | (33) | Meksyk | |
34. | (35) | Turcja | Spadek do dywizji III |
35. | (39) | Izrael | Awans do dywizji IIB |
36. | (36) | Chiny | |
37. | (40) | Bułgaria | |
38. | (37) | Islandia | |
39. | (34) | Australia | |
40. | (38) | Nowa Zelandia | |
41. | (42) | RPA | Awans do dywizji III |
42. | (41) | Tajpej | Decyzją IIHF będą występować w dywizji III |
Komentarze