DEL2: Zwycięski gol Pawła Droni
Paweł Dronia strzelił swojego pierwszego gola w meczu o punkty dla Ravensburg Towerstars. I od razu było to trafienie zwycięskie, którym Polak rozstrzygnął dogrywkę spotkania DEL2.
Drużyna Droni miała dziś przed własną publicznością spore problemy z pokonaniem niżej notowanego zespołu Heibronner Falken. Do 36. minuty przegrywała 0:2, a aż do ostatniej minuty trzeciej tercji jeszcze 1:2. Na 45 sekund przed końcem trzeciej odsłony udało jej się jednak, grając już bez bramkarza, wyrównać po strzale Vincenza Mayera i doprowadzić do dogrywki.
A w niej gospodarze znów czekali do ostatniej minuty na gola. Strzelił go właśnie Paweł Dronia po asyście 37-letniego Fina Ilkki Pikkarainena, który rozegrał kiedyś 31 meczów w NHL w barwach New Jersey Devils. Towerstars wygrali więc 3:2, a bramkę i asystę zapisali na swoje konta punktowe zarówno Mayer, jak i Robbie Czarnik.
Dla Droni dzisiejszy gol był pierwszym w meczu o punkty w zespole z Ravensburga, do którego przeniósł się w przerwie między sezonami z Löwen Frankfurt nad Menem. Reprezentant Polski w 7 występach w tym sezonie zaliczył także 5 asyst. Jak na razie jest najlepiej punktującym obrońcą swojego zespołu, mimo że cały czas występuje w trzeciej parze defensywy razem z Thomasem Supisem. Dziś do protokołu wpisał się także karą za zahaczanie w 53. minucie, jeszcze przy stanie 1:2. Rywalom nie udało się jednak wówczas wykorzystać przewagi, a do tego sami ją skrócili o 15 sekund, bo pod koniec kary Polaka także gracz gości został odesłany do boksu kar.
Dronia oddał dziś 3 strzały i zaliczył 0 w kategorii +/-, ponieważ był na lodzie nie tylko przy swoim golu, ale także wówczas, gdy Derek Damon podwyższał na 2:0 dla gości. Ogółem w tych rozgrywkach Polak ma bilans +5 i należy pod tym względem do najlepszych obrońców DEL2.
Jego nowa drużyna straciła co prawda pierwszy punkt w tym sezonie, ale prezentuje się znacznie lepiej niż w poprzednich rozgrywkach, gdy jeszcze bez wychowanka Orlika Opole nie zdołała się nawet zakwalifikować do play-offów. Na koncie ma już 20 punktów zdobytych w 7 meczach i zajmuje w tabeli niemieckiej drugiej klasy rozgrywkowej drugie miejsce ze stratą 2 "oczek" do dość niespodziewanie prowadzących Lausitzer Füchse. "Łużyckie Lisy" rozegrały jednak o jeden mecz więcej. Ravensburg Towerstars strzelili najwięcej (39) i stracili najmniej (14) goli w lidze.
W 8. kolejce tego sezonu w niedzielę Dronia i jego koledzy zmierzą się na wyjeździe z "Czerwonymi Diabłami" EC Bad Nauheim.
Ravensburg Towerstars - Heilbronner Falken 3:2 (0:2, 1:0, 1:0, 1:0)
0:1 Ranta - Gibson - Pavlu 16:30
0:2 Damon - Kurz 19:13
1:2 Czarnik - Poživil - Mayer 35:45 (w przewadze)
2:2 Mayer - Czarnik - Poživil 59:15 (bez bramkarza)
3:2 Dronia - Pikkarainen 64:04
Strzały: 52-35.
Minuty kar: 16-24.
Widzów: 2 851.
Komentarze