KHL: Liczby przemawiają do wyobraźni. Rekord ligi (WIDEO)
Aż 15 spotkań przerwy zafundowała Stiepanowi Zacharczukowi z Admirała Komisja Dyscyplinarna KHL za brutalne i bezpardonowe wrzucenie rywala na bandę. Rosjanin jest z pewnością antybohaterem ostatnich dni, natomiast na przeciwny biegunie znajduje się bramkarz Saławatu Juha Metsola, który obronił aż 62 strzały w spotkaniu z Awangardem, ustanawiając przy tym rekord KHL w ilości obron w czasie jednego meczu.
Helsiński Jokerit szybko pozbierał się po sromotnej porażce z SKA i w kolejnym swoim starcie pokonał Dynamę Mińsk 5:3. Była to 6. porażka „Żubrów” w ostatnich 7 meczach. John Norman zdobył dwie bramki dla zwycięzców. Przy każdej z nich asystę zaliczył Brian O’Neill, który łącznie zgromadził 3 kluczowe podania w tym meczu, czyli jedno więcej niż Viktor Lööv. „Dżokery” w tym spotkaniu musiały radzić sobie bez Olivera Lauridsena, który został zawieszony na jeden mecz za rzucenie się na na Naiła Jakupowa z SKA zaraz po tym jak Rosjanin zdobył gola w ostatnim spotaniu ligowym, które rozegrane zostało w Helsinkach. Syn polskich emigrantów Patrick Wiercioch zagrał ponad 22 minuty, co jest drugim wynikiem całej drużyny, bowiem dłużej na lodzie przebywał jedyne bramkarz Jhonas Enroth. Były zawodnik Ottawa Senators i Colorado Avalanche oddał 4 strzały na bramkę rywali, tyle samo co Andrej Kascicyn i Teemu Pulkkinen. Żaden inny zawodnik Dynamy nie zrobił tego więcej niż wspomniana trójka. Ponadto Wiercioch zablokował jedno uderzenie przeciwnika.
W ciągu dwóch minut w drugiej połowie premierowej odsłony spotkania Siewierstalu z Ak Barsem Kazań w Czerepowcu padły dwie bramki dla gości, które zadecydowały o ich wygranej. Najpierw w czasie gry w przewadze gola zdobył Rob Klinkhammer, a następnie Jiři Sekáč. Bohaterem ostatnich zwycięzców Pucharu Gagarina został 23-letni golkiper Władisław Podiapolski, który po raz pierwszy w karierze zachował „czyste konto”, broniąc wszystkie 33 strzały gospodarzy.
Idealnie wygląda początek pracy Władimira Krikunowa z drużyną moskiewskiego Dinama. W drugim swoim występie w roli trenera tej ekipy Rosjanin znów zwyciężył. Tym razem w pokonanym polu po decydującym najeździe Wadima Szypaczowa zostało Torpedo Niżny Nowogród. Stołeczni przegrywali w 46. minucie 2:3 po golu Władimira Gałuzina, ale w połowie 3. tercji wyrównanie dał im niezawodny Szypaczow, który na koncie miał już asystę przy trafieniu Dmitrija Kagarlickiego na 2:2. Dla gości z Niżnego Nowogrodu była to trzecia porażka z rzędu.
Podobnie jak w Moskwie, tak i w Soczi walka trwała do samego końca, a o zwycięstwie Witiazia musiały decydować rzuty karne. Jedyne skutecznie wykonane najazdy należały do Aleksandra Siemina i Miro Aaltonena. Ten duet dawał w czasie meczu dwukrotnie prowadzenie ekipie z Podolska. W obu przypadkach bramki zdobywał Fin, a krążek dogrywał do niego Rosjanin. W konkursie rzutów karnych wszystkie 4 próby gospodarzy zatrzymał fiński golkiper Joni Ortio.
Swoją 7-meczową serię przegranych zakończył zespół Amura Chabarowsk, który na własnym lodzie rozprawił się z Traktorem Czelabińsk. Zaczęło się od gola Marsela Szołochowa dla gości, ale jak się później okazało była to jedyna sytuacja, w której dał się pokonać Jewgienij Alikin. Golkiper obronił prawie 96% strzałów rywali. Hokeiści z Chabarowska konsekwentnie budowali przewagę, dodając do swojego dorobku po jednym trafieniu w każdej z partii meczu. Zaczął Gleb Koriagin, następnie na 2:1 strzelił Witalij Atiuszow, a rezultat końcowy ustalił Danił Fajzullin.
Bez Wasilija Strielcowa zawieszonego na jeden mecz i Zacharczuka, który będzie przymusowo odpoczywał przez 15 spotkań przystąpił do meczu domowego zespół Admirała. 31-letni obrońca Zacharczuk w meczu z Traktorem brutalnie wrzucił na bandę Artioma Pienkowskija, który zalał się krwią. Komisja Dyscyplinarna wydała bardzo surowy werdykt uzasadniając to tym, że nie ma przyzwolenia na jakiekolwiek akty bandytyzmu na lodowiskach KHL. Rywalem „Admirałów” był chiński Kunlun Red Star, który za sprawą bardzo dobrej postawy Grega Squiresa objął prowadzenie 2:0. 30-letni Amerykanin z chińskim paszportem otworzył wynik bramkowy meczu, a następnie asystował przy golu Marca-Andre Gragnaniego. Trafienia Konstantina Głazaczewa i Siergieja Konkowa doprowadziły do remisu, ale na 82 sekundy przed końcem pojedynku zwycięstwo „Czerwonej Gwiazdy” przypieczętował Brandon Yip.
Bliski trzeciej wygranej w sezonie był nowosybirski Sibir, który przegrywał po bramce Chada Raua ze Slovanem Bratysława, lecz 56. minucie wyrównał za sprawą trafienia Maksima Kazakowa. Do konkursu rzutów karnych zabrakło zaledwie 28 sekund. W końcówce dogrywki decydujący cios gospodarzom zadał Eric Gelinas. Na uwagę zasługuje gra obu bramkarzy w tym spotkaniu. Aleksiej Krasikow z Sibiru obronił 40 uderzeń rywali, co dało mu skuteczność na poziomie ponad 95%, natomiast Marek Čiliak poradził sobie z 25 strzałami podopiecznych Aleksandra Andrijewskija i zachował tym samym ponad 96% skuteczność interwencji. Dla Słowaków była to pierwsza wygrana w sześciu ostatnich meczach.
W Astanie świętowano wczoraj piątą z rzędu wygraną nad ryskim Dinamem. Do jej zaistnienia przyczynili się głównie Nikita Michajlis, Darren Dietz oraz Roman Starczenko, czyli zdobywcy bramek dla Barysu. Nie należy zapominać również o bramkarzu tej drużyny Henriku Karlssonie, który zatrzymał 96,6% strzałów rywali, a jedynym, który go pokonał był Linus Videll. To już 11. trafienie szwedzkiego napastnika w tej edycji ligowej.
Po 16 minutach gry w Ufie gospodarze prowadzili już 3:0 z Awangardem Omskiem. Dwa szybkie ciosy wyprowadził Dmitrij Kugryszew, któremu za każdym razem podawał Maksim Majorow, a następnie po niespełna minucie przewagę powiększył jeszcze Wiaczesław Sołoduchin. Na tym zakończyły się popisy strzeleckie Saławatu. Wydawało się, że goście pomimo takiej straty obejmą jednak prowadzenie. Oddali łącznie na bramkę Awangardu aż 64 uderzenia. David Desharnais najpierw sam dał sygnał do odrabiania strat zdobywając swojego pierwszego gola w KHL, a następnie asystował przy bramce Maksima Czudinowa. Do remisu brakowało już tylko jednego trafienia. Zegar wskazywał dopiero 38. minutę spotkania i pewnie plan gości by się powiódł, gdyby nie Metsola między słupkami bramki Saławatu. Fin obronił 62 strzały rywali. To wręcz niewiarygodna liczba. Jego skuteczność interwencji wyniosła blisko 97%.
Po zwycięstwie Nieftiechimika u siebie ze Spartakiem 4:1 liczby rywalizujących wczoraj drużyn wyglądają następująco: ekipa z Niżniekamska zaliczyła trzeci triumf w ostatnich 4 grach, a moskwianie przegrali 4 raz w ostatnich 5 meczach. Początkowo nic nie wskazywało na kłopoty „Spartakowców”, którzy nawet wyszli na prowadzenie dzięki debiutanckiej bramce Ilji Tałałujewa w tym sezonie. Jak się później okazało był to jedyny przypadek, w którym dał się zaskoczyć bramkarz gospodarzy Ilja Jeżow. Rosjanin obronił 95,8% strzałów rywali. Na początku 2. tercji swojego pierwszego gola w bieżących rozgrywkach zdobył Pawieł Padakin, doprowadzając przy tym do remisu 1:1. Jeszcze przed ostatnią przerwą w meczu prowadzenie Nieftechimikowi zapewnił Damir Szaripzjanow, który asystował przy uderzeniu zamykającym rezultat spotkania, autorstwa Pawła Kulikowa. Na kwadrans przed końcową syreną na 3:1 strzelił Ildar Sziksatdarow, co było jego debiutem snajperskim w tym sezonie.
8 października
Jokerit Helsinki – Dynama Mińsk 5:3 (3:2, 1:0, 1:1)
Siewierstal Czerepowiec – Ak Bars Kazań 0:2 (0:2, 0:0, 0:0)
Dinamo Moskwa – Torpedo Niżny Nowogród 4:3 po rzutach karnych (1:0, 1:2, 1:1, 0:0, k. 3:2)
HK Soczi – Witiaź Podolsk 2:3 po rzutach karnych (0:1, 2:1, 0:0, 0:0, k. 0:2)
9 października
Amur Chabarowsk – Traktor Czelabińsk 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
Admirał Władywostok – Kunlun Red Star Pekin 2:3 (0:1, 1:1, 1:1)
Sibir Nowosybirsk – Slovan Bratysława 1:2 po dogrywce (0:1, 0:0, 1:0, 0:1)
Barys Astana – Dinamo Ryga 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
Saławat Jułajew Ufa – Awangard Omsk 3:2 (3:0, 0:2, 0:0)
Nieftiechimik Niżniekamsk – Spartak Moskwa 4:1 (0:1, 2:0, 2:0)
Dywizja Bobrowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | SKA St.Petersburg | 14 | 23 |
2. | Jokerit Helsinki | 14 | 22 |
3. | Spartak Moskwa | 15 | 15 |
4. | Dinamo Ryga | 15 | 13 |
5. | Dinamo Moskwa | 16 | 13 |
6. | Siewierstal Czerepowiec | 16 | 12 |
Dywizja Tarasowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | CSKA Moskwa | 15 | 24 |
2. | Łokomotiw Jarosław | 15 | 19 |
3. | HK Soczi | 16 | 16 |
4. | Witiaź Podolsk | 16 | 15 |
5. | Dynama Mińsk | 15 | 10 |
6. | Slovan Bratysława | 16 | 10 |
Dywizja Charłamowa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awtomobilist Jekaterynburg | 15 | 30 |
2. | Mietałłurg Magnitogorsk | 16 | 22 |
3. | Ak Bars Kazań | 16 | 22 |
4. | Torpedo Niżny Nowogród | 15 | 20 |
5. | Nieftiechimik Niżniekamsk | 15 | 17 |
6. | Traktor Czelabińsk | 15 | 13 |
Dywizja Czernyszewa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awangard Omsk | 16 | 26 |
2. | Saławat Jułajew Ufa | 15 | 21 |
3. | Barys Astana | 14 | 20 |
4. | Kunlun Red Star Pekin | 15 | 14 |
5. | Amur Chabarowsk | 15 | 9 |
6. | Admirał Władywostok | 16 | 8 |
7. | Sibir Nowosybirsk | 16 | 5 |
Komentarze