OHL: Piękny zespołowy gol Łyszczarczyka (WIDEO)
Alan Łyszczarczyk strzelił gola po pięknym, zespołowym rozegraniu akcji w meczu z mistrzami OHL. Polak po raz kolejny zgubił jednak krążek w decydującej serii rzutów karnych.
Zespół Mississauga Steelheads, w którym występuje Łyszczarczyk, zagrał tej nocy na wyjeździe z broniącymi mistrzostwa OHL Hamilton Bulldogs. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna były rzuty karne. Przez 65 minut gry Steelheads ani przez chwilę nie przegrywali, ale w karnych jako jedyny trafił wybrany z numerem 106 draftu NHL w 2017 roku przez Philadelphia Flyers kapitan "Buldogów" Matthew Strome, który jedną ręką, w stylu Petera Forsberga z finału Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer, przesądził o zwycięstwie gospodarzy.
Alan Łyszczarczyk wpisał się na listę strzelców w 49. minucie. Polak wykończył wtedy znakomite zespołowe rozegranie akcji, w której asystowali mu Cole Carter i Keean Washkurak. Było wówczas 5:3 dla gości i zanosiło się na to, że to oni będą się cieszyć do zwycięstwa. Później jednak wyrównał zespół z Hamilton, który prowadzi Dave Matsos - trener Łyszczarczyka w jego dwóch pierwszych sezonach w OHL w barwach Sudbury Wolves.
Gol Alana Łyszczarczyka
Dwa gole dla gospodarzy strzelił Arthur Kaliyev - mający rosyjskie korzenie amerykański 17-latek, który jest kandydatem do wyboru w pierwszej rundzie tegorocznego draftu NHL. Raz trafił i dwukrotnie asystował 16-letni Logan Morrison, a na listę strzelców wpisali się też: Tim Fleischer i Avery Hayes.
Łyszczarczyk po przerwie znów tworzył wczoraj "wyjściową" formację ataku gości z Aidanem Prueterem i Carterem. Był w ofensywie najaktywniejszy ze wszystkich zawodników na lodzie i oddał 9 strzałów. W całym sezonie strzelał już 223 razy i jest pod tym względem siódmy w lidze. Mecz w Hamilton był jego 50. w tym sezonie. Strzelił w tych spotkaniach 28 goli i zaliczył 35 asyst. To jego zdecydowanie najlepszy pod względem zdobyczy punktowych sezon z czterech spędzonych w OHL.
Wczoraj wykonywał swój rzut karny w trzeciej rundzie decydującej o wyniku serii. Gdyby pokonał bramkarza rywali, to przedłużyłby rywalizację. Tuż przed bramką jednak, przekładając krążek zgubił go i w ogóle nie oddał strzału. Steelheads już trzeci raz z rzędu rozgrywali rzuty karne. Łyszczarczykowi w podobnych okolicznościach krążek uciekł także w piątkowym meczu z liderem rozgrywek Ottawa 67's. W niedzielnym spotkaniu z Windsor Spitfires nie został przez trenera wyznaczony do strzelania.
Niewykorzystany rzut karny Łyszczarczyka
Tamte dwie serie jednak jego zespół wygrał. Wczoraj, przegrywając w Hamilton, "Pstrągi" przerwały serię trzech zwycięstw. Z 55 punktami pozostają jednak na piątym miejscu w konferencji wschodniej. Kolejny mecz rozegrają w piątek na wyjeździe z najsłabszym na Wschodzie zespołem Kingston Frontenacs.
Hamilton Bulldogs - Mississauga Steelheads 6:5 (1:2, 2:1, 2:2, 0:0, 1:0)
0:1 Ham - Isaacson - Canade 04:36 (w przewadze)
0:2 Carter 12:01
1:2 Fleischer - Landry - Stevens 14:30
2:2 Morrison - Van Loon - Landry 25:25
2:3 Hardie - Isaacson - Washkurak 35:15
3:3 Kaliyev - Jeník - Morrison 39:23 (w przewadze)
3:4 Washkurak - Harley - Schwindt 44:29
3:5 Łyszczarczyk - Carter - Washkurak 48:35
4:5 Hayes - Morrison - Van Loon 53:42
5:5 Kaliyev - Strome - Vescio 56:35
6:5 Strome (decydujący rzut karny)
Strzały: 33-42.
Minuty kar: 17-15.
Widzów: 3 453.
Piękny rzut karny Matthew Strome'a w stylu Petera Forsberga/Kenta Nilssona
Komentarze