Kontuzja Arona Chmielewskiego. Nie dokończył meczu (WIDEO)
Aron Chmielewski nie dokończył dzisiejszego meczu czeskiej Tipsport extraligi. Polak opuścił taflę z kontuzją po ostrym ataku kolanem bratanka byłego trenera GKS-u Tychy i Polonii Bytom.
Zespół Oceláři Trzyniec z Chmielewskim w składzie zagrał dziś na wyjeździe z ligowym outsiderem, Dynamem Pardubice w 49. kolejce czeskiej ekstraklasy. Polak zdążył w pierwszej tercji zaliczyć asystę przy golu, którego w 10. minucie strzałem z bliska zdobył Ondřej Kovařčík. Było wówczas 1:1. Goście z Trzyńca cały mecz wygrali 4:2, ale Chmielewski do końca spotkania nie dotrwał.
Asysta Arona Chmielewskiego
W drugiej tercji musiał się udać do szatni z bardzo źle na pierwszy rzut oka wyglądającą kontuzją kolana po ataku Briana Ihnacaka, bratanka byłego trenera GKS-u Tychy i Polonii Bytom Miroslava Ihnačáka. Urodzony w Kanadzie włoski napastnik zaatakował Polaka swoim kolanem w okolicach linii niebieskiej otwierającej tercję obronną Dynama, a sędziowie odesłali go za faul do szatni z karą meczu za niesportowe zachowanie. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Chmielewskiego.
Kontuzja Arona Chmielewskiego
Drużyna z Trzyńca nie wykorzystała swojej pięciominutowej przewagi po karze dla Ihnacaka, ale prowadziła już wówczas 3:1 i później nie dała się dogonić. Po golu i asyście dla gości zaliczyli bracia Michal i Ondřej Kovařčíkowie, którzy nominalnie tworzyli z Chmielewskim czwarty atak Oceláři. Na listę strzelców wpisali się także: Vladimír Roth i Martin Růžička.
Chmielewski do momentu doznania kontuzji spędził na lodzie 6 minut i 58 sekund. Oddał 1 strzał na bramkę i zaliczył +2 w statystyce +/-, bo był na lodzie przy golach obu Kovařčíków. Dzisiejszy punkt był jego pierwszym od 7 meczów. Poprzednio punktował w lidze prawie miesiąc temu w wygranym wyjazdowym spotkaniu z HC Karlowe Wary, gdy zdobył bramkę i zaliczył asystę. W 49 meczach tego sezonu Tipsport extraligi strzelił 11 goli i zaliczył 7 asyst. Ze wspomnianych 7 asyst 4 były podaniami pierwszego, a 3 drugiego stopnia.
Drużyna z Trzyńca, dzięki dzisiejszemu zwycięstwu, z dorobkiem 93 punktów awansowała na trzecie miejsce w tabeli Tipsport extraligi. Ciągle ma jeszcze szansę nawet na wygranie sezonu zasadniczego. Do jego zakończenia pozostały 3 kolejki. Podopieczni Václava Varaďy tracą 4 "oczka" do prowadzących w tabeli Bílí Tygři Liberec, którzy dziś niespodziewanie przegrali na wyjeździe z HC Litvínov 3:6, a do drugiej w tabeli ekipy HC Pilzno mają 2 punkty straty. W niedzielę w najbliższej kolejce właśnie z zespołem z Pilzna na wyjeździe
Oceláři zagrają o drugie miejsce w klasyfikacji.
Dynamo Pardubice - Oceláři Trzyniec 2:4 (1:2, 0:1, 1:1)
1:0 Sýkora - Kratochvil - Ihnačák 00:10
1:1 O. Kovařčík - M. Kovařčík - Chmielewski 06:22
1:2 Roth - Hrňa - Werek 09:11 (w przewadze)
1:3 M. Kovařčík - O. Kovařčík - Matyáš 22:11
1:4 Růžička - Galviņš 51:07
2:4 Kloz - Schaus 56:10 (w przewadze)
Strzały: 24-36.
Minuty kar: 43-16.
Widzów: 6 110.
Komentarze