Koronawirus w klubach i reprezentacji. Mecze już przełożone
Duży w ostatnich dniach wzrost liczby potwierdzonych zachorowań na COVID-19 sprawił, że kolejne zespoły lądują w kwarantannie, a związek już postanowił przełożyć pierwsze mecze.
Coraz trudniejsza jest sytuacja czeskich drużyn przygotowujących się do startu nowego sezonu zarówno w Tipsport extralidze, jak i na jej zapleczu. Kolejne potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem sprawiają, że zespoły muszą przerywać przygotowania, a zawodnicy i trenerzy trafiają do kwarantanny.
Tak było już wcześniej z drużyną HC Litvínov Pawła Zygmnuta, z którą trenował także Alan Łyszczarczyk, podobne problemy dotknęły Motor Czeskie Budziejowice, Slavię Praga czy ekipę Rytíři Kladno. Dziś okazało się, że kwarantanna czeka również występujący w drugiej klasie rozgrywkowej zespół Jestřábi Prościejów, którego trenerem jest dobrze znany w Polsce Jiří Šejba. Jeden z zawodników "Jastrzębi" także ma koronawirusa. Taka sama sytuacja spotkała też zespół Banika Sokolov.
Cała drużyna z Prościejowa, jak pisze klub na swojej stronie internetowej, ma ponownie przejść testy po odbyciu dwutygodniowej kwarantanny, czyli 12 sierpnia. Dzień później podopieczni trenera Šejby mają zaplanowany mecz z JKH GKS-em Jastrzębie-Zdrój w ramach Turnieju o Puchar RT TORAX. Co prawda nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat tej imprezy, ale już wiadomo, że jej dotychczasowy terminarz nie będzie mógł zostać utrzymany, bo ekipa z Prościejowa miała w planach 2 mecze w czasie, który teraz spędzi w kwarantannie.
Przełożone zostały już mecze turnieju Generali Česká Cup, zaplanowanego na sierpień przez czeski związek hokejowy. Na razie wiemy, że nie odbędzie się 5 meczów z udziałem drużyn z Czeskich Budziejowic, Kladna i Litvínov. Nie ma jeszcze ich nowych dat, a to czy turniej w ogóle uda się rozegrać, będzie zależało od dalszego rozwoju sytuacji epidemicznej w drużynach.
- Jesteśmy w kontakcie z uczestnikami turnieju i chcemy rozegrać te mecze, jeśli terminy na to pozwolą - powiedział rzecznik prasowy czeskiego związku Zdeněk Zikmund. - Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał od tego, co się będzie działo z epidemią oraz od restrykcji wprowadzanych przez kluby, miasta czy regiony.
Czeskie ognisko koronawirusa w środowisku hokejowym zyskało już charakter międzynarodowy, bo okazało się także, że 3 przypadki zakażeń zostały potwierdzone w kadrze juniorów tego kraju, która w ostatnich dniach rozegrała w Brnie 3 mecze z rówieśnikami ze Słowacji. Młodzi zawodnicy zarówno czeskiej, jak i słowackiej kadry znaleźli się w kwarantannie.
Jedno zakażenie Czesi stwierdzili zaś u zawodnika reprezentacji do lat 17, która przebywała ostatnio w Szwajcarii i tam rozgrywała mecze towarzyskie.
Komentarze