Niemcy z problemami, ale wysoko
Choć wynik na to nie wskazuje reprezentacja Niemiec miała dziś spore problemy z pokonaniem Słowenii w swoim drugim meczu turnieju grupy A Mistrzostw Świata U-20 Dywizji I.
Jak na razie na turnieju rozgrywanym we Francji to trzecie tercje wydają się prawdziwym przekleństwem reprezentacji Słowenii. W poniedziałkowym meczu otwarcia imprezy Słoweńcy po 40 minutach gry remisowali bezbramkowo z faworyzowanymi Duńczykami, by w trzeciej odsłonie stracić trzy gole i przegrać mecz. Dziś, przeciwko Niemcom było jeszcze gorzej. Co prawda Jerome Flaake otworzył wynik spotkania jeszcze w 15. minucie, ale po dwóch tercjach Niemcy prowadzili tylko 1:0. Stojący w słoweńskiej bramce Rok Koželj spisywał się znakomicie, a jego drużyna prowadziła z głównym faworytem turnieju wyrównaną walkę i po cichu mogła liczyć na sprawienie w trzeciej tercji dużej niespodzianki.
Do niczego takiego jednak nie doszło. W odstępie zaledwie 58 sekund w trzeciej tercji Simon Fischhaber, Philip Riefers i Daniel Weiss strzelili 3 gole, a minutę później 16-letni Tobias Rieder podwyższył na 5:0 i było "po meczu". Wynik spotkania ustalił w 52. minucie Laurin Braun. Po golu i asyście zanotowali Fischhaber, Rieder i Weiss. - W drugiej tercji popełniliśmy mnóstwo błędów i gdyby nie świetne obrony Philippa Grubauera to nie wiem, jak by się to skończyło. Na szczęście w trzeciej przycisnęliśmy Słoweńców i pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi - mówił po meczu trener "Orłów", Ernst Höfner.
Niemcy mają już za sobą mecze ze słabszymi rywalami - Japonią i Słowenią i dopiero teraz zaczną prawdziwą rywalizację o awans, choć najlepszym testem ich możliwości powinien być mecz z Danią, a ten zaplanowano dopiero na koniec turnieju w niedzielę. W innej sytuacji znajdują się Słoweńcy, którzy rozegrali już mecze z najtrudniejszymi przeciwnikami, a w czwartek czeka ich zapowiadające się po wyniku drugiego dzisiejszego meczu nadspodziewanie trudno starcie z Japonią.
Niemcy U20 - Słowenia U20 6:0 (1:0, 0:0, 5:0)
1:0 Flaake - Hauner 15:00
2:0 Fischhaber - Rieder 44:16
3:0 Riefers - Brandl - Strobl 45:00
4:0 Weiss - Hauner - Abeltshauser 45:14
5:0 Rieder - Forster - Fischhaber 46:18
6:0 Braun - Höfflin - Abeltshauser 51:09
To nie był dobry dzień dla francuskiego hokeja. Pierwsza reprezentacja skompromitowała się przegrywając 1:10 ze Szwajcarią, a drużyna U-20 niespodziewanie uległa przed własną publicznością w Saint-Gervais Japonii. Po niezłym początku MŚ (zwycięstwo nad Ukrainą) dziś Francuzi musieli przełknąć gorzką pigułkę. Skazywani na spadek do II Dywizji Japończycy tymczasem pokazali, że nie zamierzają się poddać i odnieśli niezwykle ważne zwycięstwo. Bohaterem japońskiego zespołu był napastnik Uniwersytetu Meiji, Takuto Gorai, który strzelił dwa gole pozwalające podopiecznym Yujiego Iwamoto odskoczyć na w miarę bezpieczne 3:1. W ostatnich sekundach już po wycofaniu z francuskiej bramki Sébastiena Raibona czwartego gola dla Japonii strzelił Shunsuke Shigeno, który także otworzył wynik meczu w 22. minucie.
Francja U20 - Japonia U20 1:4 (0:0, 1:2, 0:2)
0:1 Shigeno - Takei 21:10
1:1 Arrossamena - Baazzi - Ritz 26:27 PP
1:2 Gorai 33:50
1:3 Gorai - Iwatsuki 48:40
1:4 Shigeno - Suzuki 59:53 EN
Następne mecze:
Środa:
18:00 (Saint-Gervais): Dania - Ukraina
Czwartek:
14:30 (Megève): Japonia - Słowenia
20:00 (Saint-Gervais): Niemcy - Ukraina
20:00 (Megève): Dania - Francja
Komentarze