Niemcy wygrali z Łotwą
Reprezentacja Niemiec pokonała Łotwę w meczu towarzyskim rozegranym we Frankfurcie.
Mecz odbył się w ramach przygotowań obu drużyn do Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Zarówno jeden, jak i drugi zespół wystąpił oczywiście w składzie pozbawionym graczy NHL.W pierwszej tercji Łotysze pokazali, że nieźle opanowali już grę w przewadze. Inna sprawa, że Niemcy ułatwili im to łapiąc bardzo łatwo kary. Na tafli rządziła pierwsza formacja reprezentacji Łotwy, a dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mārtiņš Cipulis, któremu asystowali koledzy z ataku, Aleksandrs Ņiživijs i grający na co dzień w niemieckiej DEL Herberts Vasiļjevs.
Kary nie przeszkadzały jednak ekipie Uwe Kruppa w kolejnej tercji. Gol Cipulisa z końcówki pierwszej odsłony był strzelony w podwójnej przewadze, ale na początku drugiej tercji, kiedy jeszcze trwała druga z wcześniejszych kar, nałożona na André Rankela Marcel Müller w osłabieniu strzelił gola kontaktowego dla gospodarzy. Niemcy dopingowani przez ponad 5 tysięcy fanów zgromadzonych w Eissporthalle am Ratsweg konsekwentnie dążyli do wyrónania i dopięli swego w 34. minucie, kiedy Ervīnsa Muštukovsa pokonał Alexander Barta.
Jak się miało okazać druga tercja odmieniła losy spotkania. W trzeciej bowiem to Niemcy byli znacznie skuteczniejsi. W 44. minucie do łotewskiej bramki trafił Michael Wolf, który po raz pierwszy wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a niespełna 4 minuty później ten sam gracz podwyższył na 4:2. Później gra bardzo się zaaostrzyła, w 54. minucie doszło do małej wymiany ciosów pomiędzy graczami obu drużyn, a hokeja było w tym spotkaniu coraz mniej, ale mimo to Niemcom udało się zdobyć kolejnego gola. Na 108 sekund przed końcem spotkania Kai Hospelt ostatecznie przypieczętował zwycięstwo "Orłów" ustalając wynik na 5:2.
Trener reprezentacji Łotwy, Oļegs Znaroks zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami od początku postawił w bramce na doświadczonego Sergejsa Naumovsa, którego zmienił w 31. minucie Ervīns Muštukovs. Obaj walczą o miano drugiego na swojej pozycji w łotewskiej kadrze. Poza składem na to spotkanie znalazł się Edgars Masaļskis, który w Vancouver najprawdopodobniej będzie pierwszym bramkarzem reprezentacji Łotwy. Gdyby oceniać tylko po dzisiejszym meczu łotewski szkoleniowiec powinien postawić na Naumovsa, któy wpuścił tylko 1 z 12 strzałów, podczas gdy jego dużo młodszy kolega na 18 uderzeń dał się pokonać czterokrotnie.
W bramce reprezentacji Niemiec stał dziś Dennis Endras, który także nie będzie raczej pierwszym bramkarzem niemieckiej kadry na Igrzyskach Olimpijskich, ale ten pierwszy - Thomas Greiss oczywiście wciąż jest zaangażowany w grę w barwach San Jose Sharks w NHL. Ednras jednak w przeciwieństwie do bramkarzy Łotwy spędził w bramce całe spotkanie. Jego grze z ławki przyglądał się Dimitri Pätzold.
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Komentarze