EIHL: zespół Rzeszutki rozbity, rekord rywali Cracovii
Kolejnej, tym razem bardzo dotkliwej porażki w rozgrywkach brytyjskiej ligi EIHL doznał zespół Newcastle Vipers, w którym występuje Jarosław Rzeszutki. "Żmije" dokonały rzadkiej sztuki tracąc aż 3 gole podczas gry w przewadze.
Vipers przegrali w Motorpoint Sheffield Arena z Sheffield Steelers aż 0:8. Kiedy na inaugurację sezonu zespół z Newcastle w takich samych rozmiarach przegrał z tym samym rywalem trener Danny Stewart tłumaczył się faktem, iż niemal wszyscy gracze są w drużynie nowi i potrzebują czasu na zgranie. Po prawie dwóch miesiącach jego ekipa jest w tym samym miejscu.
Dziś katem Vipers był mający za sobą 46 występów w Florida Panthers Amerykanin Rob Globke, który strzelił aż 4 gole. To o 2 mniej niż we wszystkich poprzednich meczach łącznie. 28-letni skrzydłowy aż trzy ze swoich czterech trafień zanotował, kiedy jego zespół grał w osłabieniu. Gola i 3 asysty dla ekipy z "Miasta Stali" zaliczył wicelider klasyfikacji punktowej EIHL, Jeff Legue, a pozostałe trafienia zapisali na swoje konto Derek Campbell, Joey Talbot i 19-letni Tom Squires.
Jarosław Rzeszutko tym razem punktować oczywiście nie mógł, a do protokołu wpisał się karą za przeszkadzanie otrzymaną w 25. minucie. Polak po siedmiu ligowych spotkaniach ma na koncie 5 punktów. Jego ekipa przegrała ósmy raz z rzędu i dotąd w 17 meczach zdobyła tylko 5 "oczek". Dzisiejsze zwycięstwo Dundee Stars nad Hull Stingrays oznacza, że Polak i jego koledzy spadli na ostatnie miejsce w tabeli. Steelers z 24 punktami zajmują trzecią pozycję.
Swojej szansy na przełamanie fatalnej serii Newcastle Vipers poszukają w najbliższą sobotę, kiedy do Whitley Bay przyjedzie także należący do dolnej części tabeli (8. miejsce) zespół Edinburgh Capitals.
Sheffield Steelers - Newcastle Vipers 8:0 (1:0, 3:0, 4:0)
1:0 Globke 18:19 SH
2:0 Legue - Talbot - Munn 24:44
3:0 Globke - Simon - Legue 32:31 PP
4:0 Campbell - Dowd - Domish 36:35 PP
5:0 Talbot - Simon - Legue 43:46 PP
6:0 Squires - Legue - Sarich 49:39
7:0 Globke - Dowd - Hewitt 52:02 SH
8:0 Globke 58:04 SH
Strzały: 47-27.
Minuty kar: 20-16.
W innym dzisiejszym spotkaniu ligowym do historii przeszedł mistrz Wielkiej Brytanii, Coventry Blaze, z któym Cracovia Kraków spotka się pod koniec listopada w turnieju trzeciej rundy Pucharu Kontynentalnego w Rouen. Podopieczni Paula Thompsona z trudem, ale jednak pokonali 3:2 Braehead Clan i odnieśli 11. z rzędu ligowe zwycięstwo, co jest rekordem w historii najbardziej utytułowanego klubu w dziejach EIHL. Dwa gole strzelił Luke Fulghum, jednego Mathias Söderström. Mecz miał szczególne znaczenie dla najlepszego brytyjskiego obrońcy, Jonathana Weavera, który rozegrał tysięczne spotkanie w zawodowej karierze.
Największą niespodzianką kolejki była porażka lidera, Belfast Giants na trudnym terenie w Cardiff. "Giganci" ulegli tamtejszym Devils 0:3. Najlepszy snajper ligi, Jon Pelle strzelił 23. gola w sezonie, a trafili również Gerad Adams i Max Birbraer. Devils w hali Cardiff Arena, która jest uważana przez wielu za najmniej przyjazną dla gości w całej lidze wygrali 9 z 11 meczów sezonu. Mimo porażki Belfast Giants wciąż prowadzą w tabeli.
Z ich potknięcia skorzystali jednak gracze wicelidera, Nottingham Panthers, którzy zmniejszyli stratę do zaledwie jednego punktu pokonując 5:4 Edinburgh Capitals. Podopieczni Coreya Neilsona prowadzili już 5:1 i choć rywale odrobili część strat zdołali wywieźć ze stolicy Szkocji 2 punkty. Hat trickiem popisał się najskuteczniejszy Brytyjczyk w EIHL, David Clarke (31 punktów w 20 meczach), a pozostałe trafienia zanotowali Jonathan Zion i Rob Bellamy. Panthers mają do rozegrania o jeden mecz więcej niż Belfast Giants.
Dopiero drugie zwycięstwo w historii swoich występów w EIHL odniósł zespół Dundee Stars, który pokonał 9:4 Hull Stingrays i uciekł z ostatniego miejsca w tabeli. Amerykanin Peter Cartwright zdobył aż 6 punktów strzelając 3 gole i trzykrotnie asystując, a hat trickiem popisał się także Dan Ceman (plus jedna asysta). Zespół z Dundee w ostatnim tygodniu pozbył się najlepszego specjalisty od bójek w EIHL i jednocześnie najbarwniejszej postaci ligi, Seana "Szeryfa" McMorrowa.
Cardiff Devils - Belfast Giants 3:0 (2:0, 0:0, 1:0)
Adams (4.), Pelle (19.), Birbraer (60.)
Edinburgh Capitals - Nottingham Panthers 4:5 (0:2, 2:3, 2:0)
Perreault (21.), Taylor (39.), Kim (42.), Fanto (48.) - Zion (5.), Clarke (13.), (30.), (36.), Bellamy (36.)
Coventry Blaze - Braehead Clan 3:2 (0:0, 3:1, 0:1)
Fulghum (21.), (40.), Söderström (36.) - Noel (34.), Landry (49.)
Dundee Stars - Hull Stingrays 9:4 (4:0, 1:1, 4:3)
Cartwright (1.), (15.), (54.) Ceman (3.), (41.), (43.), Harper (5.), (51.), Nebus (32.) - Kałmykow (36.), (54.), Davies (56.), Tendler (59.).
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Belfast Giants | 18 | 70-51 | 29 |
2. | Nottingham Panthers | 17 | 95-53 | 28 |
3. | Sheffield Steelers | 15 | 78-31 | 24 |
4. | Coventry Blaze | 15 | 63-41 | 22 |
5. | Cardiff Devils | 15 | 68-51 | 20 |
6. | Braehead Clan | 13 | 47-40 | 15 |
7. | Hull Stingrays | 10 | 28-47 | 5 |
8. | Edinburgh Capitals | 15 | 49-86 | 5 |
9. | Dundee Stars | 17 | 47-94 | 5 |
10. | Newcastle Vipers | 17 | 40-91 | 5 |
Komentarze