EBEL zawitała do Sarajewa! Koniec pierwszej fazy rozgrywek
Ponad 13 tysięcy widzów obejrzało dwa pojedynki EBEL w stolicy Bośni i Hercegowiny rozegrane w hali pamiętającej IO z 1984 roku. Wielką niespodzianką pierwszej fazy rozgrywek jest brak w pierwszej szóstce obrońców tytułu.
W niedzielę 12 stycznia rozegrano ostatnia kolejkę pierwszej fazy EBEL. Pomimo, że pierwsza szóstka, mająca pewny udział w play - off była już znana jakiś czas temu, to jeszcze nie było jasne, które zespoły otrzymają dodatkowe punkty przed kolejna fazą rozgrywek. Na uwagę zasługują dwa bardzo wysokie wyniki, które padły w meczach pomiędzy Wiedniem a Villachem i Dornbirnem a Bolzano. Pomimo, że przegrani nie walczyli praktycznie o nic (wiadomo było, że Villach nie zdobędzie dodatkowych punktów, a Bolzano miało pewne czwarte miejsce) to ich przegrane w takim stosunku z pewnością nie wywołały zachwytu zarówno u fanów, jak i u władz obu klubów. Tym bardziej, że będące w takiej samej sytuacji jak pokonani Orły ze Znojma nie odpuściły swoim rywalom i dzięki temu hokeiści z Grazu zdobyli jeden punkt mniej do dalszych rozgrywek. Inna sprawa, że południowomorawski klub pokonał Dziewięćdziesiątki Dziewiątki po raz pierwszy w tym sezonie. W pozostałych trzech pojedynkach lepsi byli goście, choć obrońcy tytułu z Klagenfurtu dość mocno męczyli się z ostatnią w tabeli Ljubljaną. Ciekawostką jest fakt, że pojedynek ten w obecności 6700 widzów rozegrano w hali olimpijskiej Zetra w Sarajewie i był to drugi mecz w stolicy Bośni i Hercegowiny grany w ramach EBEL przez hokeistów Olimpiji (dwa dni wcześniej Ljubljana przegrała 5:6 z Villachem w obecności ponad 6500 widzów).
Wyniki niedzielnych spotkań:
UPC Vienna Capitals – EC VSV 11:1 (5:0, 4:1, 2:0)
Dornbirner Eishockey Club – HCB Südtirol 8:1 (2:0, 3:0, 3:1)
Moser Medical Graz99ers – HC Orli Znojmo 2:3 (0:1,1:0,1:2)
HDD Telemach Olimpija Ljubljana – EC-KAC 1:2 po dogrywce (1:0,0:0,0:1,0:1)
HC TWK Innsbruck „Die Haie“ – EC Red Bull Salzburg 1:4 (1:1,0:2,0:1)
SAPA Fehervar AV19 – EHC Liwest Black Wings Linz 1:4 (0:2, 1:0, 0:2)
W pierwszej szóstce znalazły się drużyny Wiednia - 4 dodatkowe punkty za pierwsze miejsce, Linzu - 3 pkt, Salzburga - 2 pkt, Bolzano - 1 pkt, Znojma i Villachu - bez punktu. Niespodzianką jest obecność w tym gronie hokeistów z Południowego Tyrolu, jednak debiutanci grali przez większą część pierwszej fazy rozgrywek bardzo dobrze i w pełni zasłużyli na miejsce dające już awans do play - off. Po raz pierwszy w swej trzyletniej historii tak wysoko znaleźli się prowadzeni przez znanego w Polsce trenera J. Režnara Orły ze Znojma.
Drugą szóstkę tworzą następujące drużyny: Klagenfurt - 4 dodatkowe punkty za siódme miejsce, Dornbirn - 3 pkt, Graz - 2 pkt, Fehervar - 1 pkt, Innsbruck i Ljubljana bez punktów. Z pewnością dużą niespodzianką jest obecność w tej grupie obrońców tytułu z Klagenfurtu. Mało który z fachowców byłby skłonny przed rozpoczęciem sezonu przewidzieć, że najbardziej utytułowany klub austriacki (typowany przez nich jako pewniak do pierwszej czwórki) jeszcze będzie musiał walczyć o awans do play - off po pierwszej fazie rozgrywek. Sporą niespodzianką jest też dziewiąte miejsce Grazu.
Obecnie w obu grupach każdy zespół zagra po dwa razy z rywalami, w pierwszej szóstce toczy się walka zarówno o miejsce dające przewagę własnego lodu w pierwszej rundzie play - off, jak i o możliwość wyboru rywala w fazie ćwierćfinałowej. W drugiej szóstce bój będzie się toczył o dwa pierwsze miejsca dające awans do play - off, ale już wiadomo, że któryś z zespołów z pewnością będzie wybierany przez rywali. Prawo wyboru mają trzy pierwsze zespoły po drugiej fazie, mogą one wybrać z drużyn, które zostaną sklasyfikowane na miejscach 5 - 8, lecz nie jest wcale regułą, że pierwszy wybierze ósmy, drugi siódmy itd. W zeszłym roku, żadna z trzech pierwszych drużyn nie chciała grać z ósmym Salzburgiem, w tym roku podobnie może być w przypadku broniącego mistrzowskiego tytułu Klagenfurtu ( jeśli ten awansuje w ogóle do play - off).
Komentarze