MŚ elity: Białoruska reaktywacja! Szwajcarzy wymęczyli zwycięstwo z Łotwą (WIDEO)
W popołudniowym meczu grupy B Słowacja przegrała 2:4 z Białorusią. Z kolei w równolegle rozgrywanym spotkaniu grupy A Szajcaria rzutem na taśmę pokonała Łotwę 5:4.
Jak przegrać teoretycznie wygrany mecz? To pytanie śmiało można zadać reprezentacji Słowacji, która po dwóch tercjach prowadziła z Białorusią 2:0 (bramki Andreja Sekera i Tomáša Jurčo) i była zespołem znacznie lepszym.
Po przerwie wystarczyło tylko skutecznie zabezpieczyć tyły i ograniczyć się do kontrataków. Ale Słowacy nie potrafili zrealizować tej prostej taktyki. Ba, dali się rozpędzić Białorusinom, którzy z biegiem minut byli coraz groźniejsi.
Kontaktowego gola w 43. minucie strzałem z lewego bulikowego zdobył Kirył Gotowec, a sześć minut później wyrównał Artur Haurus. 22-letni napastnik Dynama Mińsk wykorzystał opieszałość słowackich defensorów, wjechał do tercji i popisał się świetnym uderzeniem z nadgarstka.
Podopieczni Dave'a Lewisa szli za ciosem, a nasi południowi sąsiedzi popełniali błąd za błędem. Kontra Andreja Stiepanowa dała „Żubrom” prowadzenie 3:2, a trafienie Charlesa Lingleta przypieczętowała ich zwycięstwo. Pierwsze w tym czempionacie.
Słowacja – Białoruś 2:4 (0:0, 2:0, 0:4)
1:0 - Sekera - Réway, Daňo (20:47, 5/3),
2:0 - Jurčo - Mikuš, L. Hudáček (36:26),
2:1 - Gotowec - Lisawiec (42:22),
2:2 - Haurus - Gotowec, Kawyrszyn (48:34, 4/4),
2:3 - Stiepanow - Lisawiec (54:42),
2:4 - Linglet - Platt, Lisawiec (57:16).
Minuty karne: 12-14 (w tym 2 minuty kary technicznej).
Strzały: 26-20.
Słowacja: J. Hudáček (2) – Meszároš (2), Sersen; Daňo (4), Réway, Bakoš – Marinčin, Sekera; Jurčo, Viedenský, L. Hudáček – Graňák, Mikuš; Dravecký, Marcinko (2), Bartánus – Švarný; Lušňák, Šťastný (2), Skalický oraz Cehlárik,
Trener: Zdeno Cíger
Białoruś: Kowal – Uscinenka, Dziamkou; Komarau, Kitarau, Pawlowicz – Gotowec (2), Jawienka (2); Stiepanow, Kawyrszyn, Haurus – Lisawiec, Chenkel; A. Kascicyn (2), Kalużny, S. Kascicyn –Korobau (2), Diukow (2); Platt (2), Staś, Linglet.
Trener: Dave Lewis
Więcej bramek i zdecydowanie bardziej szalony mecz mogli obejrzeć kibice zgromadzeni w Moskwie. Faworyzowani Szwajcarzy po 29. minutach prowadzili już 3:0, ale Łotysze, którzy popisali się znakomitym hartem ducha, jeszcze przed zakończeniem drugiej tercji zdołali odrobić straty.
Ale to nie wszystko - już po 26 sekundach odpowiedzieli także na czwartego gola zdobytego przez „Helwetów”!
Gdy zanosiło się na dogrywkę, górę wzięły indywidualne umiejętności Szwajcarów. Decydujący cios zadał defensor Eric Blum i trzy punkty powędrowały na konto jego zespołu.
Szwajcaria – Łotwa 5:4 (0:0, 3:3, 2:1)
1:0 - Niederreiter (Andrighetto, Diaz (23:33, 5/4)
2:0 - Niederreiter (du Bois, Diaz (26:06, 5/4)
3:0 - Hofmann (Andrighetto, Schäppi (28:30),
3:1 - Redlihs - Sotnieks, Cibulskis (33:24, 5/4),
3:2 - Redlihs - Sotnieks, Cibulskis (37:23, 5/4)
3:3 - Keninš (38:36),
4:3 - Andrighetto - Geering (45:56),
4:4 - A. Širokovs - Galvinš, Daugavinš (46:22),
5:4 - Blum (58:31).
Minuty karne: 10-22 (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie dla Džerinša)
Strzały: 31-17.
Szwajcaria: Berra – Geering (2), Du Bois, Diaz (2), Blum, Weber, Marti (2), Schneeberger, Grossmann – Ambühl, Walser (2), Hollenstein – Moser, Trachsler, Niederreiter – Andrighetto, Hofmann, Schäppi (2) – M. Wieser, Walker, D. Wieser.
Trener: Patrick Fischer.
Łotwa: Masalskis – M. Širokovs, Galvinš; Daugavinš, Girgensons (2), Keninš (2) – Siksna (2), Sotniek; Indrašis, Džerinš (12), Bukarts – Jerofejevs, Cibulskis; M. Redlihs, Pavlovs, Meija – Freibergs (2); Bičevskis, A. Širokovs, Kulda oraz Abols.
Trener: Leonīds Beresņevs.
Komentarze