Hokej.net Logo

NLA: Zurych zdobył dwa gole w osłabieniu i wygrał (WIDEO)

Nieczęsto zdarza się, aby strzelać gole w osłabieniu, a tym bardziej dwa w jednym meczu. Takiego wyczynu dokonała drużyna ZSC Lions Zurych wygrywając na wyjeździe z EV Zug w ćwierćfinale ligi.

Berno kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w fazie ćwierćfinałowej. „Wilki” po trzech meczach prowadzą 3-0 z Servette Genewa i potrzebują tylko jednej wygranej, żeby zameldować się w półfinałach. Wczoraj nie pozostawili swoim rywalom złudzeń, wygrywając u siebie 5:1. Pierwszą tercję gospodarze zakończyli skromnym 1:0 po golu Tristana Scherweya, któremu asystowali Ramon Untersander i Gaëtan Haas (łącznie zebrał 2 kluczowe podania w tym meczu). W drugiej tercji podopieczni Kari Jalonena dorzucili trzy kolejne bramki. Simon Bodenmann po raz piąty w tych play-offach pokonał bramkarza z Genewy, a piątą asystę zanotował przy tej akcji Andrew Ebbett. Następnie na 3:0 podwyższył Mason Raymond, a strzelanie w tej części meczu zakończył Ebbett, któremu tym razem asystował Bodenmann (5G + 2A w fazie play-off). Trzecia tercja zaczęła się od przewagi gospodarzy po wykluczeniu w końcowych sekundach środkowej części meczu, Stéphane’a Da Costy za przeszkadzanie. W tych warunkach, nie pozostało nic innego berneńczykom jak podwyższyć rezultat na 5:0, czego dokonał Simon Moser. Dla gości honorowe trafienie zadał Da Costa, niejako rehabilitując się za sytuację z końcówki drugiej tercji. Francuz trafił gdy na lodzie było więcej hokeistów z Genewy, na skutek kary nałożonej na Thomasa Ruefenachta. Aż 41 na 42 uderzeń rywali obronił wczoraj Leonardo Genoni, co dało mu 97,62% skuteczności obron.


W Zug przed meczem było wiadomo, że któraś z ekip po tym pojedynku będzie bliżej półfinału, bowiem zarówno gospodarze, jak i przybysze z Zurychu mieli na swoim koncie po jednej wygranej. Miejscowi dali się zaskoczyć już w 8.minucie podczas swojej gry w przewadze. Właśnie w takich okolicznościach stracili pierwszego gola, którego wbił im Reto Schäppi. Po kilku minutach Lions pokazali im, że nie tylko posiadają umiejętność zdobywania bramek w osłabieniu, ale tym bardziej w przewadze. Goście wykorzystali już pierwszą nadarzającą się ku temu okazję po odesłaniu na ławkę kar Santeriego Alatalo za podcinanie. Do bramki Tobiasa Stephana trafił Fredrik Pettersson, król strzelców sezonu zasadniczego. Na szczęście jeszcze w premierowej odsłonie meczu, Dominic Lammer zdobył kontaktowego gola. Po przerwie podopieczni Hansa Kossmanna po raz drugi w tym meczu pokazali gospodarzom, że gra mniejszą liczbą zawodników nie przeszkadza w zdobywaniu bramek. Podczas gdy Marco Miranda siedział na ławce kar za przeszkadzanie, jego kolega klubowy Pius Suter zdobył trzeciego gola dla „Lwów” (w meczu zaliczył również asystę), a asystował mu Pettersson (2G + 2A w fazie play-off). W tym momencie wynik brzmiał 3:1 dla gości, którzy najwyraźniej nie przejmowali się popełnianiem przewinień, bowiem kolejny raz postanowili zagrać w osłabieniu liczebnym. Tym razem z lodowiskiem pożegnał się na dwie minuty Samuel Guerra za zahaczanie. „Lwom” nie udało się zdobyć trzeciej tego dnia bramki w osłabieniu, za to Zug skorzystał z prezentu i kontaktowe trafienie Garretta Roe ustaliło wynik końcowy na 3:2 dla ZSC Lions Zurych. Druga połowa meczu nie przyniosła już zmiany rezultatu.



Podobna sytuacja co w Zug, miała miejsce także w Biel. Tam również przystępujące do trzeciego pojedynku ekipy miejscowych EHC i HC Davos miały między sobą remis 1-1 w serii ćwierćfinałowej i podobnie jak w opisanym wyżej meczu pierwszą bramkę zdobyli goście, z tą różnicą że wpadła ona podczas gry w przewadze, a nie w osłabieniu jak to miało miejsce w Zug. Strzelcem gola został Anton Rödin. W drugiej tercji na 2:0 podwyższył ten sam zawodnik i wtedy nastąpiło przebudzenie graczy Biel-Bienne, którzy zdobyli kontaktową bramkę po strzale Jacoba Micflikiera. Dziesięć minut potrzebowali podopieczni Anttiego Törmänena, żeby odwrócić losy spotkania. Przed rozpoczęciem trzeciej tercji przegrywali 1:2, a w 51.minucie prowadzili już 4:2 po bramce Fabiana Suttera i dwóch trafieniach Toniego Rajali. W minutę po stracie czwartej bramki, hokeiści Davos postarali się o gola kontaktowego za sprawą strzału Magnusa Nygrena (zdobył również asystę w meczu). Goście dwoili się i troili żeby zdobyć kolejną bramkę. W tym celu wyprowadzili nawet swojego bramkarza, Gillesa Senna, ale ta decyzja nie okazała się udana, bowiem na sekundę przed końcem meczu do pustej bramki krążek skierował Jan Neuenschwander, ustalając końcowy wynik na 5:3 dla EHC Biel-Bienne. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu okazał się Rajala, zdobywca dwóch goli i asysty. Po dwa kluczowe podania dla zwycięzców zaliczyli Marc-Antoine Pouliot i Marco Pedretti, tak samo jak Broc Little dla Davos.



W Lugano panowały bardzo dobre nastroje po dwóch pierwszych meczach z Fryburgiem, po których miejscowi prowadzili już 2-0. Zgromadzona w liczbie 6162 widzów publiczność oczekiwała, że po trzecim meczu, gospodarzom będzie brakowało już tylko jednej wygranej żeby być w półfinale. Początek był dokładnie taki jak zakładano. Luca Cunti w sytuacji 5 na 3 zdobył pierwszego gola dla gospodarzy (zaliczył również asystę w tym spotkaniu), a Sebastien Reuille podwyższył na 2:0. W 13.minucie gościom udało się zmniejszyć prowadzenie Lugano za sprawą bramki Tristana Vauclaira, ale jeszcze przed przerwą Sami Lajunen odzyskał dla podopiecznych Grega Irelanda dwubramkowe prowadzenie. Na niespełna minutę przed końcem pierwszej tercji strzelec jak na razie jedynego gola dla Fryburga, Vauclair został ukarany 5 minutami za nadmierną ostrość w grze i dodatkowo karą meczu, co oczywiście zakończyło jego występ w tym dniu. Środkowa partia meczu nie przyniosła zmiany rezultatu. Dopiero w ostatniej tercji, po upływie 30 sekund od rozpoczęcia, gola kontaktowego na 2:3 zdobył dla Fryburga Michal Birner z Czech (zaliczył również asystę w tym spotkaniu). W tym czasie goście mieli na lodowisku o jednego gracza więcej, co było konsekwencją kary nałożonej na Gregory’ego Hofmanna jeszcze przed przerwą. Ambitni goście w 53.minucie doprowadzili do upragnionego remisu 3:3 za sprawą Romana Červenki. W tej sytuacji konieczna była dogrywka, która zakończyła się po 16 minutach golem Killiana Motteta, nagradzającym trud Fryburga w pościgu za gospodarzami, a co najważniejsze zmniejszającym prowadzenie Lugano w serii meczów ćwierćfinałowych. Obecnie podopieczni Marka Frencha potrzebują już tylko jednej wygranej do tego, żeby w rywalizacji tych drużyn był remis po dwa. Najlepiej asystującymi graczami wczorajszego meczu byli Julien Sprunger wśród gości i Bobby Sanguinetti z Lugano. Każdy z nich zanotował dwa kluczowe podania.



Wyniki meczów ćwierćfinałów play-off z czwartku (15 marca):


SC Berno - Servette Genewa 5:1 (stan rywalizacji: 3-0)

EV Zug - ZSC Lions Zurych 2:3 (stan rywalizacji: 1-2)

EHC Biel-Bienne - HC Davos 5:3 (stan rywalizacji: 2-1)

HC Lugano - HC Fryburg Gottéron 3:4 po dogrywce (stan rywalizacji: 2-1)


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe