MŚ elity: Trener Białorusi zapłacił posadą za słaby start swojej drużyny
Jak podała Białoruska Federacja Hokeja na Lodzie wspólną decyzją związku i trenera Dave’a Lewisa dojdzie do zmiany na stanowisku głównego szkoleniowca, a na razie obowiązki te pełnić będzie Siergiej Puszkow.
Białorusini rozegrali w duńskim czempionacie jak na razie trzy spotkania. Na początek ulegli aktualnym mistrzom świata Szwedom 0:5, następnie przegrali z Francją 2:6, a w ostatnim meczu zostali pokonani przez mistrzów olimpijskich z Rosji 0:6. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy A, będąc obecnie głównym faworytem do spadku z elity.
Sytuacja białoruskiej kadry jest na tyle poważna, że zdecydowano się podjąć natychmiastowe kroki, co oznacza, że Dave Lewis nie będzie już dyrygował poczynaniami zespołu w pozostałych spotkaniach mistrzostw świata. Jego miejsce tymczasowo zajmie dotychczasowy asystent, urodzony w Petersburgu i posiadający również paszport rosyjski, Siergiej Puszkow. 54-latek ma na koncie trzy tytuły mistrzowskie w białoruskiej lidze, a na co dzień jest szkoleniowcem Grzegorza Pasiuta w Niomanie Grodno.
Lewis prowadził białoruską kadrę od 2014 roku, choć to nie była jego pierwsza przygoda z tą reprezentacją, bowiem był asystentem głównego trenera w latach 2008-2010, po czym przez sezon prowadził kadrę Ukrainy. Zanim zaczął pracować w Europie przez wiele lat związany był z ekipą Detroit Red Wings, pełniąc tam przede wszystkim funkcję asystenta trenera, choć również głównego szkoleniowca (2002-2005). Prowadził także Boston Bruins (2006-2007), a także asystował w prowadzeniu Los Angeles Kings (2007-2008) i Carolina Hurricanes (2011-2014).
Były szkoleniowiec reprezentacji Białorusi, Dave Lewis.
Komentarze