Hokejowa Liga Mistrzów zagra hymny. Kibice protestują (WIDEO)
Mazurek Dąbrowskiego poprzedzi wszystkie mecze GKS-u Tychy w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. Od nowego sezonu wprowadzony zostanie nowy element przedmeczowych prezentacji. Nie wszystkim się to jednak podoba.
Władze Hokejowej Ligi Mistrzów poinformowały dziś, że przed każdym spotkaniem rozgrywek w startującej 30 sierpnia piątej edycji tej rywalizacji będą odgrywane hymny obu krajów, z których pochodzą drużyny rozgrywające mecz. To nowa tradycja, wzorowana na NHL czy play-offach niektórych lig europejskich. W Hokejowej Lidze Mistrzów do tej pory hymnów nie było.
Co ciekawe, sądząc po internetowych komentarzach, pomysł ten nie wzbudził entuzjazmu wśród kibiców. Na pytanie na oficjalnym twitterowym profilu Hokejowej Ligi Mistrzów, na który hymn czekają najbardziej, jeden ze szwajcarskich kibiców odpowiedział: "Na żaden. Myślę, że hymny nie mają nic wspólnego ze sportem i nie lubię hymnu mojego kraju". "Żadnych hymnów!!! To nie są reprezentacje" - pisze z kolei fińska fanka rywali GKS-u Tychy z grupy C IFK Helsinki. "To hipokryzja, żeby kopiować głupi amerykański sposób. Oni nie grają dla swoich krajów, tylko dla swoich miast. Oczekuję buczenia" - to opinia innego fińskiego kibica.
Faza grupowa Hokejowej Ligi Mistrzów potrwa do 17 października, a faza pucharowa rozpocznie się meczami 1/8 finału 6 listopada i zakończy jednomeczowym finałem 5 lutego. Debiutujący w rozgrywkach GKS Tychy w grupie C zmierzy się z mistrzem EBEL HC Bolzano, wicemistrzem Szwecji Skellefteå AIK i trzecią drużyną ostatniego sezonu fińskiej ekstraklasy IFK Helsinki. Do kolejnej rundy awansują dwie najlepsze ekipy z grupy.
Pula nagród finansowych w najbliższym sezonie wyniesie 1,74 mln. euro, a zwycięzca otrzyma 360 tys.
Komentarze