Bramkarski rekordzista NHL zakończył karierę (WIDEO)
Żaden bramkarz w historii NHL nie zachował "czystego konta" broniąc więcej strzałów w jednym meczu niż Ben Scrivens. Kanadyjczyk właśnie oficjalnie zakończył karierę w wieku zaledwie 31 lat.
Scrivens postanowił pożegnać się z grą w hokeja i został menedżerem drużyny Uniwersytetu Denver, występującej w lidze uczelnianej NCAA.
Jego przygoda z zawodowym uprawianiem sportu skończyła się dość wcześnie, bo ma dopiero 31 lat. Nie trwała zresztą długo, bo rozpoczęła się 8 lat temu, gdy skończył występy w NCAA w zespole Uniwersytetu Cornella. Nigdy nie był wybrany w drafcie NHL, ale w 2010 roku podpisał kontrakt z Toronto Maple Leafs. Początkowo występował w ich filii w AHL Toronto Marlies, jednak w kolejnym sezonie dostał wreszcie szansę w ekipie "Klonowych Liści".
Później w NHL był także zawodnikiem Los Angeles Kings, Edmonton Oilers i Montréal Canadiens. Nigdzie jednak nie zagrzał miejsca na dłużej i zwykle był bramkarzem rezerwowym. Numerem 1 przez cały sezon był właściwie tylko w rozgrywkach 2014-15 w Oilers. Sezon wcześniej ustanowił rekord NHL pod względem liczby strzałów obronionych w meczu z "czystym kontem". W styczniu 2014 roku zatrzymał San Jose Sharks w meczu wygranym przez "Nafciarzy" 3:0, broniąc wszystkie 59 (!) uderzeń rywali. To także do dziś rekord klubu z Edmonton pod względem liczby skutecznych interwencji w jednym spotkaniu.
W 2016 roku Scrivens zdecydował się wyjechać do KHL. Najpierw grał w Dynamie Mińsk, a w ostatnim sezonie w ekipie Saławat Jułajew Ufa. W 33 meczach sezonu zasadniczego w Ufie zaliczył skuteczność 91,7 % obron, a średnio wpuszczał 2,29 gola na mecz. W play-offach zagrał 11 razy ze skutecznością 92,2 % oraz z wynikiem 2,14 wpuszczonych goli. Wyjazd do KHL pozwolił mu wziąć udział w tegorocznych Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu, na których reprezentacja Kanady zdobyła brązowy medal. W Korei Południowej zagrał w 3 spotkaniach.
W NHL łącznie wystąpił 144 razy, wygrał 47 spotkań, obronił 90,5 % strzałów, a jego średnia wpuszczonych goli wyniosła 2,92. Nie dał się pokonać w 7 meczach. Nigdy nie wystąpił w play-offach.
Dwa lata temu karierę zakończyła żona Scrivensa, Jenny, która także była bramkarką hokejową i występowała w zespole New York Riveters w żeńskim odpowiedniku NHL, NWHL.
Komentarze