Hokej.net Logo

EBEL: Rywale polskich drużyn solidarnie przegrywają. Punkty Kalusa nie pomogły "Orłom".

EBEL: Rywale polskich drużyn solidarnie przegrywają. Punkty Kalusa nie pomogły "Orłom".

Pierwszej porażki w sezonie doznała ekipa z Bolzano, która w przyszłym miesiącu spotka się w HLM z GKS-em Tychy, a rywal katowickiej „GieKSy” w Pucharze Kontynentalnym, Medveščak Zagrzeb wciąż pozostaje bez wygranej. Trzy punkty dla Orli Znojmo zdobył były gracz Cracovii Marek Kalus, ale i tak drużyna Miroslava Fryčera uległa Grazowi 6:7.

„Lisy” z Bolzano podejmowały w swojej hali ekipę KAC, mając na koncie komplet trzech wygranych. Trener Kai Suikkanen tradycyjnie już nie mógł skorzystać ze swoich dwóch kontuzjowanych napastników Luci Frigo i Andrew Crescenziego. Dodatkowo poza składem znów znalazł się Alex Petan, który poleciał do Kanady w związku z tragiczną śmiercią swojego ojca. W Palaondzie uczczono to wydarzenie przed meczem symboliczną minutą ciszy.


Początkowa część premierowej odsłony meczu ułożyła się dla urzędujących mistrzów EBEL bardzo obiecująco. Po pierwsze uratowali się z dużej opresji, gdy akcji sam na sam z Lelandem Irvingiem nie wykorzystał Stefan Geier, który przejął na niebieskiej podanie defensora Bolzano Paula Geigera. Kiedy na ławkę kar zostali odesłani Patrick Harand i Marco Richter „Lisy” za sprawą Timothy’ego Campbella objęły prowadzenie w meczu. Kolejna kara dla gości spowodowała, że nieco ponad minutę później było już 2:0 po golu Andrei Micelliego, któremu asystował strzelec pierwszej bramki oraz Matti Kuparinen, mający w tym momencie już dwa kluczowe podania na swoim koncie. Klagenfurtczycy zdołali jeszcze przed przerwą złapać kontakt z gospodarzami za sprawą akcji braci Geier. Manuel idealnie wypatrzył przed bramką nieobstawionego Stefana, a tamten z najbliższej odległości pokonał kanadyjskiego golkipera włoskiego zespołu.


Fatalny w skutkach błąd popełnił właśnie Irving w drugiej tercji, gdy zagrywając krążek zza swojej bramki trafił nim dokładnie w plecy Nicholasa Petersena, a do toczącej się „gumy” dopadł Andrew Kozek i umieścił ją w pustej bramce. W tym momencie było już 2:2. „Lisy” mogły niedługo potem prowadzić, bowiem Adam Comrie naciskany w swojej tercji przez Antona Bernarda pomylił się i zagrał wprost do nadjeżdżającego Daniela Franka, który nie potrafił z najbliższej odległości pokonać Larsa Haugena. Goście nie mieli natomiast problemu z wykorzystywaniem nadarzających się okazji. Thomas Hundertpfund i Mitch Wahl wyszli z kontrą dwa na jeden, którą zamienili na pierwsze tego dnia prowadzenie ekipy KAC. Powiększył je Manuel Geier, który otrzymał idealne podanie od Siima Liivika, mającego już na koncie asystę. Austriacki napastnik potrzebował dwóch prób, aby pokonać Irvinga, który choć poradził sobie z pierwszym uderzeniem to był bezradny wobec dobitki.


Znalezione obrazy dla zapytania hc bolzano Klagenfurter AC

KAC Klagenfurt pierwszym pogromcą mistrzów z Bolzano. Na zdjęciu Timothy Campbell (nr 51) próbuje uratować swoją drużynę przed stratą kolejnego gola (fot. hcb.net).


Dobra postawa Haugena między słupkami bramki Klagenfurtu pozwoliła temu zespołowi nic nie stracić ze swojej zaliczki, którą osiągnęli w drugiej tercji. Norweski golkiper radził sobie ze wszystkimi strzałami Włochów, którzy nawet nie byli go w stanie pokonać w okresie gry w podwójnej przewadze.


Tym samym pierwsza porażka „Lisów” w tym sezonie stała się faktem, a trener Suikkanen zaraz po meczu powiedział - Nie wystarczyło nam sił i energii do tego, by walczyć do samego końca. Zabójcza była dla nas druga tercja, kiedy dostaliśmy cztery kary i przez osiem minut musieliśmy grać w osłabieniu. To prawie połowa tercji. Czasami tak po prostu bywa.


23 września


HC Alto Adige Alperia Bolzano – KAC Klagenfurt 2:4 (2:1, 0:3, 0:0)


1:0 – Timothy Campbell – Marco Insam, Matti Kuparinen (7:25, 5/3)

2:0 – Andrea Micelli - Timothy Campbell, Matti Kuparinen (8:37, 5/4)

2:1 – Stefan Geier – Manuel Geier, Siim Liivik (12:12)

2:2 – Andrew Kozek – Nicholas Petersen, Mitch Wahl (24:22, 5/4)

2:3 – Mitch Wahl – Thomas Hundertpfund, Charles Gartner (32:19)

2:4 – Manuel Geier - Siim Liivik (34:01)


Strzały: 18 - 21

Kary: 10 - 16

Widzowie: 2750


Medveščak szukał pierwszego triumfu w sezonie ligowym w pojedynku z Vienna Capitals, którzy wygrali w poprzedniej edycji rundę zasadniczą, a rok wcześniej zostali mistrzami EBEL. Wiedeńczycy rozegrali w ligowej historii 28 spotkań z „Niedźwiedziami”, z czego wygrali 18 pojedynków. W poprzedniej edycji co prawda Chorwaci byli lepsi w pierwszym meczu tych drużyn, ale następnie przegrali 3 kolejne pojedynki.


Pierwsza dogodna sytuacja do objęcia prowadzenia przez Medveščaka pojawiła się kiedy po skrzydle rajd przeprowadził Greg Mauldin, ale strzegący bramki Capitals Jean-Philippe Lamoureux poradził sobie z tym uderzeniem. W odpowiedzi na to goście dosłownie w ostatniej sekundzie gry w przewadze oddali groźny strzał za sprawą Kurta Davisa, lecz „guma” ugrzęzła w łapaczce Mathieu Corbeila.


To co nie udało się „Niedźwiedziom” w premierowej odsłonie meczu, to stało się ich udziałem w środkowej partii. Gospodarze objęli prowadzenie po wzorowo przeprowadzonej kontrze dwa na jeden, w której podającym był Mario Puskarich, a kończył John Armstrong. Wiedeńczycy nie mieli zamiaru dopuszczać do powiększenia się przewagi rywali i w 35. minucie wyrównali za sprawą Kelseya Tessiera, a tuż przed przerwą objęli prowadzenie. Skrzydłem przedzierał się Peter Schneider, który trafił krążkiem w Yanna Sauve’a, a odbitą „gumę” zebrał Benjamin Nissner, umieszczając ją następnie w okienku długiego rogu bramki Lamoureuxa.


Znalezione obrazy dla zapytania medvescak zagreb vienna capitals

Sebastien Sylvestre (z lewej) i jego koledzy zMedveščaka musieli wczoraj przełknąć kolejną ligową porażkę. Tym razem przegrali z Vienna Capitals, w szeregach ktorych występuje Philippe Lakos (po prawej).

Fot. sportske.jutarnji.hr.


W ostatniej tercji hokeiści Capitals zdołali jeszcze podwyższyć swoje prowadzenie. Kolejną asystą popisał się Schneider, natomiast gola zdobył Andreas Nödl. Corbeil nie był w stanie odpowiednio zareagować, bowiem był zasłonięty i nie widział krążka, a cała akcja działa się w okresie gry Medveščaka w osłabieniu po wykluczeniu na dwie minuty Puskaricha w zastępstwie ukaranego golkipera z Zagrzebia.


Sytuacja „Niedźwiedzi” jest nie do pozazdroszczenia, bowiem po rozegraniu czterech spotkań mają na koncie zaledwie jedno „oczko” i nie odnieśli jeszcze żadnego zwycięstwa.


Medveščak Zagrzeb – Vienna Capitals Wiedeń 1:3 (0:0, 1:2, 0:1)


1:0 – John Armstrong – Mario Puskarich (26:26)

1:1 – Kelsey Tessier – Riley Holzapfel, James Arniel (34:48)

1:2 – Benjamin Nissner – Peter Schneider (39:42)

1:3 – Andreas Nödl - Peter Schneider (56:07, 5/4)


Strzały: 27 - 31

Kary: 15 - 13

Widzowie: 1580


Pozostałe mecze:


Red Bull Salzburg – Liwest Black Wings Linz 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)

Najskuteczniejsi w Linzu: Corey Locke (2G), Brian Lebler (2A), Kevin Kapstad (2A)

Bramkarze: Michael Ouzas (Linz) 100%


Moser Medical Graz 99ers – Orli Znojmo 7:6 po dogrywce (3:1, 1:2, 2:3, 1:0)

Najskuteczniejsi: Ty Loney (2G +1A), Ken Ograjensek (2G +1A, w tym gol w dogrywce), Travis Oleksuk (2A), Dwight King (2A), Daniel Oberkofler (2A) – Marek Kalus (1G + 2A), C.J.Stretch (1G + 2A), Anthony Luciani (1G + 2A), Rostislav Šnajnar (2A), Nicolas Hlava (2A)


EC Panaceo VSV Villach – Dornbirn Bulldogs 0:4 (0:2, 0:0, 0:2)

Najskuteczniejsi w Dornbirn: Kevin Macierzynski (2G), Joel Broda (2G)

Bramkarze: Rasmus Rinne (Dornbirn) 100%


Tabela


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Dornbirn Bulldogs

4

11

2.

Vienna Capitals Wiedeń

4

11

3.

Moser Medical Graz 99ers

4

8

4.

HC Alto Adige Alperia Bolzano

4

8

5.

Fehérvár AV19

4

7

6.

KAC Klagenfurt

3

7

7.

Liwest Black Wings Linz

4

5

8.

EC Panaceo VSV Villach

4

4

9.

Orli Znojmo

2

2

10.

TWK Innsbruck „Die Haie”

4

2

11.

Medvescak Zagrzeb

4

1

12.

Red Bull Salzburg

3

0



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe