"Harri Houdini". Oto gol sezonu? (WIDEO)
Dziennikarze piszą, że strzelił gola sezonu, a w mediach społecznościowych ochrzczony został nazwiskiem legendarnego iluzjonisty. Wszystko przez tę kapitalną sztuczkę w meczu derbowym.
Fiński napastnik Harri Pesonen błysnął przepięknym golem we wczorajszych derbach kantonu Berno pomiędzy SCL Tigers a EHC Biel w szwajcarskiej National League. Co prawda jego zespół "Tygrysów" uległ przed własną publicznością lokalnemu rywalowi 3:5, ale kibice najlepiej zapamiętali po spotkaniu jego gola na 2:4. W 39. minucie podczas gry gospodarzy w przewadze Pesonen dostał krążek przed bramką, przełożył kij między nogami i zaskoczył celnym strzałem stojącego w bramce rywali dobrze znanego kibicom NHL Jonasa Hillera.
"Czy Pesonen już strzelił gola sezonu?" - zapytał w tytule swojej relacji z meczu serwis internetowy szwajcarskiego dziennika "Blick". Gazeta "Berner Zeitung" napisała: "To był gol miesiąca, być może gol roku, a z pewnością błysk geniuszu". W internecie kibice nazwali Fina "Harri Houdini", nawiązując do nazwiska legendarnego amerykańskiego iluzjonisty węgierskiego pochodzenia. - Ten gol to była trochę szalona sytuacja. Właściwie nawet nie wiem, dlaczego spróbowałem tej sztuczki - skomentował sam zainteresowany.
Dla Pesonena była to dopiero druga bramka w barwach "Tygrysów" z Langnau, bo zasilił ten zespół w przerwie między sezonami po 4 latach występów w Lozanna HC. To były dwukrotny mistrz Finlandii, który w 2012 roku podpisał kontrakt z New Jersey Devils i wystąpił w 4 meczach w tym zespole, ale nie zdołał na stałe wywalczyć sobie miejsca w NHL. Dwa sezony spędził w filialnym klubie "Diabłów", Albany Devils w AHL.
Komentarze