Gol Chmielewskiego zaczął pościg. Trzyniec pokonał lidera (WIDEO)
Aron Chmielewski strzelił gola, którym drużyna Oceláři Trzyniec rozpoczęła odwracanie losów meczu z liderem czeskiej Tipsport extraligi Bílí Tygři Liberec. Zespół Polaka pokonał "Białe Tygrysy" dzięki znakomitej drugiej tercji.
W 24. minucie dzisiejszego spotkania Polak dostał podanie od Davida Cienciali i strzałem z bliska do odsłoniętej przez Romana Willa bramki zdobył swojego czwartego gola w sezonie. Było to trafienie kontaktowe na 1:2, bo po pierwszej tercji goście z Liberca prowadzili 2:0, dzięki dwóm bramkom Marka Kvapila.
Gol Arona Chmielewskiego
Gol Chmielewskiego był początkiem świetnych wiadomości dla wicemistrzów Czech w drugiej tercji. Nieco ponad 4 minuty później obrońca Martin Gernát doprowadził do remisu, a gdy obie drużyny zjeżdżały z tafli do szatni po drugiej odsłonie, "Smoki" prowadziły już 4:2, bo dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Vladimír Svačina. Tego prowadzenia już nie wypuściły, choć na samym początku trzeciej tercji Martin Ševc strzelił gola kontaktowego w przewadze w wyniku kary jeszcze z końcówki drugiej tercji Ethana Wereka. Wynik na 5:3 ustalił później Erik Hrňa.
Aron Chmielewski zagrał na lewym skrzydle czwartego ataku zespołu Oceláři obok Cienciali i Ondřeja Kovařčíka. To właśnie ci dwaj partnerzy z formacji asystowali Polakowi przy golu, który rozpoczął odrabianie strat przez gospodarzy. Nasz reprezentant spędził na lodzie równe 13 minut, ale oddał 4 strzały, a żaden z zawodników jego drużyny nie strzelał częściej. W +/- zaliczył wynik +1. Jego gol był jedynym, przy którym przebywał na lodzie.
Polak zdobył swój pierwszy punkt od 5 meczów. Poprzednio punktował dokładnie dwa tygodnie wcześniej, gdy trafił do siatki w wyjazdowym meczu z Piráti Chomutov, wygranym przez jego drużynę 3:2. W tym sezonie Tipsport extraligi ma na koncie 4 gole i 1 asystę w 17 występach. Ponadto strzelił 2 gole w 5 spotkaniach Hokejowej Ligi Mistrzów, z której jego drużyna odpadła już po fazie grupowej, a także zagrał raz w drugiej klasie rozgrywkowej w barwach HC Frydek-Mistek, strzelając 2 gole i notując 2 asysty.
Drużyna z Trzyńca, która również z powodu licznych kontuzji rozpoczęła sezon znacznie gorzej niż przewidywali eksperci, ostatnio znajduje się w dobrej dyspozycji. Dzisiejsze zwycięstwo nad liderem z Liberca było dla niej trzecim z rzędu. Z 6 ostatnich spotkań podopieczni Václava Varaďy wygrali 5, a jedyną porażkę ponieśli z PSG Berani Zlin dopiero po rzutach karnych.
Teraz czeska ekstraklasa udaje się na przerwę reprezentacyjną, a po niej Oceláři Trzyniec wrócą do gry 16 listopada, gdy w ramach 19. kolejki rozgrywek podejmą Kometę Brno, z którą w ubiegłym sezonie przegrali w finale play-offów 1-4.
Oceláři Trzyniec - Bílí Tygři Liberec 5:3 (0:2, 4:0, 1:1)
0:1 Kvapil - Šmíd - Doherty 00:40
0:2 Kvapil - Hudáček - Lenc 16:16
1:2 Chmielewski - Cienciala - Kovařčík 23:08
2:2 Gernát - Werek 27:15
3:2 Svačina - Růžička - Polanský 31:02
4:2 Svačina - Adamský 35:18 (w przewadze)
4:3 Ševc - Jelínek 40:39 (w przewadze)
5:3 Hrňa - Musil - Marcinko 47:40
Strzały: 31-21.
Minuty kar: 10-4.
Widzów: 4 834.
Komentarze