Beijer Hockey Games: Czesi wygrali po 25 latach
Reprezentacja Czech po raz pierwszy od 25 lat wygrała w Szwecji turniej z cyklu Euro Hockey Tour. Czesi zapewnili sobie końcowy triumf w imprezie Beijer Hockey Games już po dwóch kolejkach gier.
Czesi w czwartek w Sztokholmie rozpoczęli udział w turnieju z cyklu Euro Hockey Tour od zwycięstwa 5:2 nad Szwecją, a dziś odnieśli drugie zwycięstwo, tym razem nad Finlandią.
Dwukrotnie dziś krążek do fińskiej bramki posłał Jiří Sekáč. Najpierw zrobił to w 30. minucie po podaniu Petra Holíka. "Guma" po drodze odbiła się jeszcze od kija gracza rywali Ville Pokki i minęła bramkarza Rasmusa Tirronena, co pozwoliło naszym południowym sąsiadom otworzyć wynik. A nieco ponad 4 minuty później na 2:0 Czesi podwyższyli grając w osłabieniu.
Odpowiadał za to duet braci Zohorna. Tomáš podał do Hynka, a ten trafił do siatki, zdobywając swojego pierwszego gola w narodowych barwach. W czwartkowym spotkaniu ze Szwedami trener Miloš Říha wystawił w jednym ataku cały braterski tercet, bo wymienionej dwójce towarzyszył jeszcze najmłodszy z nich Radim, ale tym razem jego miejsce w składzie zajął Radek Koblížek. Dwaj pozostali bracia wypracowali jednak gola.
Na 3:0 w trzeciej tercji podwyższył swoim drugim trafieniem Sekáč, który w 46. minucie wpisał się na listę strzelców w przewadze, a później jeszcze Finowie, także w liczebniejszym składzie, odpowiedzieli golem Pokki. W trzeciej tercji reprezentacja Finlandii miała 65 % posiadania krążka, przez większość czasu posiadała go w strefie ataku, ale zdołała oddać tylko 6 celnych strzałów na bramkę debiutującego w czeskiej kadrze Romana Willa. - Muszę przyznać, że nie był to nasz najlepszy mecz. Tylko chwilami umieliśmy znaleźć rytm w ataku, ale generalnie pod tym względem było słabo - powiedział po spotkaniu trener Finów Jukka Jalonen.
Znacznie więcej powodów do radości miał trenerŘíha. - Poza pierwszymi 10 minutami, w których zawodnicy nie trzymali się założeń taktycznych i Finowie mieli przewagę to myślę, że mieliśmy mecz całkowicie pod kontrolą. To był naprawdę dobry zespołowy występ - skomentował selekcjoner czeskiej kadry.
Meczu nie dokończył w reprezentacji Czech Jan Kovář, który za atak kijem trzymanym oburącz na Anreia Hakulinena został przez sędziów odesłany do szatni z karą meczu za niesportowe zachowanie. Zdarzenie miało miejsce w 52. minucie, ale Finowie nie zdołali wykorzystać pięciominutowej gry w przewadze. Jalonen zdecydował się nawet zdjąć Tirronena z bramki na prawie 4 i pół minuty przed końcem spotkania, by grać przez minutę 6 na 4 w polu, ale i to nie pomogło.
Jutro Czesi zakończą swój start na turnieju Beijer Hockey Games meczem z Rosją, a Finlandia zagra ze Szwecją. Reprezentacja Czech dotąd tylko raz wygrała rozgrywany w Szwecji turniej z cyklu Euro Hockey Tour z udziałem czterech największych europejskich potęg hokejowych. Miało to miejsce w 1994 roku, gdy startowała w nim po raz drugi po rozpadzie Czechosłowacji.
Finlandia - Czechy 1:3 (0:0, 0:2, 1:1)
0:1 Sekáč - Holík 29:56
0:2 H. Zohorna - T. Zohorna 34:00 (w osłabieniu)
0:3 Sekáč - Kundrátek 45:12 (w przewadze)
1:3 Pokka - Leskinen 48:00 (w przewadze)
Strzały: 18-22.
Minuty kar: 8-33.
Widzów: 1 891.
O tym, że Czesi już po dwóch dniach zapewnili sobie zwycięstwo w całym turnieju przesądziło dzisiejsze zwycięstwo Szwecji nad Rosją 4:2. "Trzy Korony" prowadziły 2:0 i w trzeciej tercji pozwoliły sobie to prowadzenie odebrać, ale ostatnie słowo należało do nich. Zaledwie 19-letni IsacLundeström strzelił dla gospodarzy zwycięskiego gola w 53. minucie i zaliczył asystę, a ponadto trafiali: Michael Lindqvist, Emil Larsson i FredrikHändemark, który ustalił wynik strzałem do pustej bramki w ostatniej minucie. 32 strzały obronił szwedzki bramkarz Adam Reideborn. Szwedzi mają po dwóch meczach 3 punkty i jutro z Finlandią będą rywalizowali już tylko o zajęcie drugiego miejsca.
Szwecja - Rosja 4:2 (0:0, 2:0, 2:2)
1:0 Lindqvist - Nilsson - Lundeström 22:42
2:0 Larsson - Sylvegård - Holm 31:38
2:1 Nikoncew - Szipaczow - Wasilewski 40:25 (w przewadze)
2:2 Michiejew 50:02 (rzut karny)
3:2 Lundeström - Lilja 52:37
4:2 Händemark 59:48 (pusta bramka)
Strzały: 25-34.
Minuty kar: 12-8.
Widzów: 7 720.
Niedziela:
Rosja - Czechy
Szwecja - Finlandia
Komentarze