Przed Hokejową Ligą Mistrzów: Zwycięski sparing Vienna Capitals
Od wyjazdowego zwycięstwa rozpoczął przygotowania do nowego sezonu wicemistrz Austrii Vienna Capitals, z którym GKS Tychy zagra w Hokejowej Lidze Mistrzów. "Stołecznych" opuścił za to kandydat na gwiazdę ataku, który nie zdążył nawet zagrać w ich barwach meczu.
Podopieczni Dave'a Camerona pokonali dziś na wyjeździe w swoim pierwszym sparingu występujący w słowackiej ekstraklasie węgierski zespół MAC Budapeszt 3:1. Dwa pierwsze gole dla austriackiej drużyny strzelili obrońcy. Najpierw w 13. minucie trafił Dominic Hackl, a później po świetnym podaniu Patrika Kittingera zza bramki na 2:0 podwyższył najskuteczniejszy defensor ostatnich play-offów EBEL, Kanadyjczyk Alex Wall. Gospodarzom w trzeciej tercji udało się zmniejszyć straty po strzale Słowaka Tomáša Klempy, a w końcówce wycofali bramkarza i dążyli do wyrównania, ale strzałem do ich pustej bramki wynik ustalił Norweg Sondre Olden.
- To był taki typowy pierwszy mecz nowego sezonu - powiedział trener Cameron po spotkaniu. - Jestem zadowolony z występu mojej drużyny, ale ciągle czeka nas sporo pracy w najbliższych tygodniach. Musimy być w naszej grze dokładniejsi, bo wkradało się w nią zbyt dużo niecelnych zagrań. I musimy się trzymać z daleka od boksu kar, bo dziś moi chłopcy zdecydowanie za często byli wykluczani.
Rywalizację o miano bramkarza numer 1 w drużynie Capitals dłuższym występem rozpoczął pozyskany z Jokeritu Helsinki Amerykanin Ryan Zapolski, który stał między słupkami przez pierwsze dwie tercje i zachował "czyste konto". Na trzecią odsłonę do bramki wszedł reprezentant Austrii Bernhard Starkbaum, który raz dał się pokonać.
Goście zagrali na siedmiu obrońców i cztery pełne ataki. Cameron dał dziś szansę występu trzem mniej doświadczonym zawodnikom, którzy w ubiegłym sezonie grali przede wszystkim w zespole rezerw Capitals rywalizującym dotąd z drużynami z Rumunii i Węgier w Erste Lidze, który w najbliższych rozgrywkach zagra w Alpejskiej Lidze Hokejowej. Wszyscy walczą o swoje stałe miejsce w pierwszej drużynie.
Szansę debiutu w nowych barwach dostała cała "szóstka" letnich nabytków klubu z Wiednia. Szóstka, a nie siódemka, bo co prawda władze "żółto-czarnych" ściągnęły w przerwie między sezonami siedmiu nowych hokeistów, ale jeden z nich pożegnał się z klubem, zanim zdążył dla niego zagrać. Mowa o Amerykaninie C.J.'u Stretchu, który miał być jedną z gwiazd ataku zespołu. Stretch przed dwoma laty razem z Pawłem Dronią sięgnął po mistrzostwo DEL2 w barwach Löwen Frankfurt nad Menem, a w zeszłym sezonie bardzo dobrze spisywał się w Orli Znojmo, ale "Stołecznym" nie pomoże, bo wczoraj rozwiązał podpisany w maju kontrakt z przyczyn osobistych. Można się spodziewać, że klub przed startem sezonu będzie się jeszcze starał pozyskać kogoś w zamian, zwłaszcza, że zwolniło mu się ostatnie miejsce dla obcokrajowca.
Vienna Capitals będą rywalami GKS-u Tychy dopiero w dwóch ostatnich kolejkach fazy grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów w październiku. Sezon HLM zainaugurują meczem z Adlerem Mannheim. Wcześniej rozegrają jeszcze dwa sparingi. We wtorek na wyjeździe zmierzą się z HK Hradec Králové.
MAC Budapeszt - Vienna Capitals 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)
Klempa (47., w przewadze) - Hackl (13.), Wall (30.), Olden (60., pusta bramka)
Komentarze