Paweł Dronia wrócił do gry. Valtonen zaczął od porażek
Paweł Dronia po problemach zdrowotnych zadebiutował w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Jak na razie jednak jego zespół nie może odnieść zwycięstwa pod wodzą trenera reprezentacji Polski Tomka Valtonena.
Polak nieco dłużej od kolegów z ekipy Ravensburg Towerstars musiał czekać na występ w klubie po przerwie letniej. Gdy w ostatnią niedzielę trener Valtonen debiutował w roli szkoleniowca aktualnych mistrzów niemieckiej drugiej ligi w spotkaniu towarzyskim ze szwajcarskim drugoligowcem HC Ajoie, Droni nie było na lodzie, ponieważ zmagał się z kontuzją. W piątek był już jednak do dyspozycji Valtonena i wystąpił w wyjazdowym sparingu z austriackim HC Innsbruck, dzięki czemu Towerstars mogli zagrać na pełne cztery formacje defensywne.
Z HC Ajoie niemiecka ekipa przegrała 1:5, a dziś znów lepsi okazali się rywale, którzy wygrali 4:3. Do zwycięstwa poprowadził ich nowy nabytek, Szwed Jesper Thörnberg. W ubiegłym sezonie był najlepszym snajperem i najlepiej punktującym zawodnikiem ligi duńskiej w barwach zespołu Herlev Eagles, ale zdecydował się na przenosiny do Austrii. W piątek strzelił dla swojej nowej ekipy dwa gole. Dla zwycięzców trafił także młody Lukas Bär oraz doświadczony Kanadyjczyk Tyler Spurgeon, draftowany kiedyś do NHL przez Edmonton Oilers.
Jeszcze przy wyniku 1:0 Paweł Dronia miał dobrą okazję do zdobycia gola wyrównującego, ale nie zdołał oddać celnego strzału. Przy stanie 2:0 dla gospodarzy Valtonen poprosił o czas i szybko Andreas Driendl strzelił dla jego drużyny gola kontaktowego, ale niedługo później zrobiło się 3:1. Gościom z pewnością nie pomógł też fakt, że jeszcze w pierwszej tercji ich nowy środkowy Thomas Brandl, pozyskany z pierwszoligowej drużyny Straubing Tigers, został odesłany do szatni z karą meczu za ukłucie rywala kijem przed bramką.
Ravensburg Towerstars przygotowują się do nowego sezonu DEL2, w którym będą bronić tytułu mistrzowskiego zdobytego w poprzednim sezonie. Dronia przyczynił się do niego strzelając 3 gole i notując 16 asyst w 40 meczach części zasadniczej oraz zdobywając 2 bramki i 5 asyst w 15 występach w play-offach. Do mistrzostwa drużynę poprowadził Kanadyjczyk Rich Chernomaz, który jednak był tylko trenerem tymczasowym, bo klub nie był zadowolony z wyników pod wodzą poprzedniego szkoleniowca Jiříego Ehrenbergera, a wiadomo było, że umowę na nowy sezon podpisał już prowadzący wówczas Podhale Nowy Targ Valtonen.
Trener reprezentacji Polski kolejną szansę na pierwsze zwycięstwo w nowej roli będzie miał już jutro, gdy jego zespół ponownie zmierzy się z "Rekinami" z Innsbrucku, ale tym razem przed własną publicznością.
Komentarze