Wspaniały gol w stylu lacrosse w nieoczekiwanym miejscu (WIDEO)
O golach takich jak ten spokojnie można mówić "lodowiska świata". Tym razem jednak fantastycznym strzałem w stylu lacrosse popisał się zawodnik drużyny z kraju niezbyt oczywistego.
Cudowna bramka padła w meczu międzynarodowej Erste Ligi pomiędzy węgierskim DEAC Debreczyn a rumuńskim Gyergyói HK. To właśnie gracz tego ostatniego zespołu zaprezentował wielki kunszt techniczny. Reprezentujący barwy rumuńskiej ekipy Rosjanin Albert Zagidullin w 49. minucie spotkania za bramką podniósł krążek z tafli kijem i pięknym ruchem w stylu lacrosse umieścił go w górnym narożniku bramki rywali, doprowadzając do remisu 2:2.
Za Oceanem na takiego gola zwykle mówi się "Michigan", bo Kanadyjczyk Mike Legg spopularyzował to zagranie w 1996 roku grając w drużynie Uniwersytetu Michigan. W Szwecji o takim rozwiązaniu akcji mówi się "Zorro". Obok trafienia Legga w meczu z Uniwersytetem Minnesoty najsłynniejszego tego typu gola strzelił w półfinale Mistrzostw Świata w 2011 roku przeciwko Rosji Fin Mikael Granlund. Na polskich taflach takim trafieniem przed dwoma laty popisał się nieżyjący już Rosjanin Siergiej Ogorodnikow, który występował wówczas w Podhalu Nowy Targ, a wcześniej w Wyższej Lidze w Rosji rywalizował z Zagidullinem.
Gol w stylu lacrosse Siergieja Ogorodnikowa
Zagidullin zdobywając swoją bramkę dał drużynie wyrównanie w meczu ligowym, ale ostatecznie na niewiele się to zdało. Radość była bardzo krótka, bo już po 62 sekundach inny Rosjanin Władisław Kuleszow zdobył dla DEAC gola na 3:2, który okazał się później być zwycięskim. Zawodnikowi Gyergyói HK pozostała jednak satysfakcja z pięknego popisu, ale i zapewne żal, że nie mogło go zobaczyć więcej ludzi, bo mecz w Debreczynie z trybun oglądało zaledwie 452 kibiców.
Komentarze