Borzęcki rozmawia z największym rywalem
Trwa zamieszanie wokół Adama Borzęckiego. Polski obrońca prowadzi rozmowy transferowe z największym lokalnym rywalem swojego dotychczasowego klubu, ale wciąż nie wiadomo gdzie zagra w nowym sezonie.
Borzęcki rozmawia na temat swojego transferu z bawarskim drugoligowcem, SC Riessersee. Jeden z niemieckich serwisów internetowych poinformował nawet, że reprezentant Polski przyjął ofertę tego klubu, ale sam zawodnik zaprzecza. Klub z Garmisch-Partenkirchen jest kolejnym łączonym z Polakiem w ostatnich tygodniach. Jak dotąd najgłośniej było o rozmowach z działaczami SERC Wild Wings. Zespół ten miał bowiem od początku nowego sezonu poprowadzić trener Axel Kammerer, którego podopiecznym Borzęcki był w Tölzer Löwen. Były reprezentant Niemiec jednak wbrew prasowym doniesieniom wciąż nie został szkoleniowcem zespołu z Villingen-Schwenningen, a Adam Borzęcki zdążył w międzyczasie stwierdzić, że z powodów rodzinnych chciałby zostać w swoim dotychczasowym klubie lub przenieść się gdzieś bliżej.
Ten ostatni warunek spełniałby zespół SC Riessersee, którego siedziba mieści się w Garmisch-Partenkirchen, położonym podobnie jak obecne miejsce zamieszkania Polaka, Bad Tölz w Bawarii. SC Riessersee to zresztą odwieczny derbowy rywal Tölzer Löwen. Dość powiedzieć, że oba kluby zmierzyły się ze sobą jak dotąd 229 razy, a spekulacje odnośnie transferu Borzęckiego już spowodowały negatywne reakcje wśród fanów Lwów. Polski obrońca przyznaje jednak, że bliskość położenia ewentualnego nowego klubu nie jest warunkiem koniecznym dla zmiany barw. - Jeśli dostanę korzystną ofertę z klubu położonego dalej też mogę z niej skorzystać- mówi. Klubem takim mógłby być występujący w najwyższej niemieckiej klasie rozgrywkowej, DEL Grizzly Adams Wolfsburg, którego działacze także wyrażają zainteresowanie polskim obrońcą. 30-letni reprezentant Polski zwłaszcza w obliczu zbliżających się Mistrzostw Świata I Dywizji w Toruniu stara się jednak dystansować od plotek. - Raz mówi się, że mam iść do Wolfsburga, za chwilę znowu do Garmisch, ale nic nie jest jeszcze pewne na 100 procent- zapewnia Polak.
Zainteresowanie Borzęckim wśród niemieckich zespołów jest efektem jego dobrego sezonu 2008/09. Polski obrońca w barwach Tölzer Löwen zdobył w 46 meczach 12 goli, zaliczył 18 asyst i zajął 7. miejsce w głosowaniu zawodników, trenerów i działaczy na najlepszych obrońców ligi. Jego zespół uplasował się w tabeli na drugim miejscu, ale ze względu na ogłoszenie upadłości został automatycznie przesunięty na ostatnią pozycję i nie mógł wystąpić w play-offach. Właśnie z powodu kłopotów finansowych i degradacji Borzęcki miałby opuścić zespół, w którym występował przez cztery ostatnie sezony.
Komentarze