DEL: Optymizm wrócił do Hamburga
Sezon 2011-12 być może zdecyduje o przyszłości klubu Hamburg Freezers. Zespół z północy Niemiec zaczął go najlepiej, jak to możliwe, odnosząc dziś trzecie zwycięstwo w trzeciej kolejce DEL.
Mecz kolejki:
Drużyna z Hamburga dwa razy z rzędu nie zdołała awansować do play-offów niemieckiej ekstraklasy, a sam klub przynosi właścicielowi, Philipowi Anschutzowi ciągłe straty. Nie jest tajemnicą, że Amerykanin, w którego biznesowym portfolio znajdują się także między innymi Los Angeles Kings i Los Angeles Lakers najchętniej sprzedałby klub DEL, ale mimo usilnych prób latem nie zdołał znaleźć nabywcy. Stąd też przed startem nowego sezonu portal "Eishockey Magazin" nazwał te rozgrywki najważniejszymi w historii Freezers.
Władze wymieniły w przerwie między sezonami niemal całą drużynę i jak na razie wygląda na to, że był to strzał w "dziesiątkę". Choć meczów w hali O2 World w Hamburgu wciąż nie ogląda wymarzona liczba widzów, to ci, którzy przychodzą do mieszczącej ponad 12 tysięcy fanów hali z pewnością mogą być zadowoleni. Dziś 8 316 kibiców obejrzało zwycięstwo Freezers nad Augsburger Panther 3:1. Była to trzecia w tym sezonie wygrana podopiecznych Benoît Laporte i choć mimo jej odniesienia spadli oni z pierwszego miejsca w tabeli, to w Hamburgu powiało optymizmem.
Mający zarówno kanadyjskie, jak i francuskie obywatelstwo trener Laporte latem ściągnął do zespołu kilku graczy z charakterem. Nniektórzy obawiali się tych transferów, ale zawodnicy odpłacają trenerowi za zaufanie dobrą grą. Tak, jak Thomas Dolak - urodzony w Czechach niemiecki napastnik, który strzelił dziś jedną z bramek i zaliczył asystę, a po trzech kolejkach z 6 punktami przewodzi klasyfikacji najlepiej punktujących graczy DEL. Dolak dziś w 4. minucie podwyższył prowadzenie Freezers na 2:0 zaledwie 28 sekund po tym, jak Serge Aubin otworzył wynik meczu.
Dla Panther w 9. minucie odpowiedział Mario Valery-Trabucco, a do połowy trzeciej tercji utrzymywała się różnica jednego gola, która gościom dawała nadzieję na odrobienie strat, ale rozpędzony zespół z północy zdołał przypieczętować swój sukces golem zdobytym w 52. minucie podczas gry w przewadze przez Bretta Engelhardta. Hamburczycy zresztą w ogóle w tzw. "grach specjalnych" są od początku rozgrywek znakomici. Dziś wykorzystali dwie z trzech swoich przewag, a sami obronili wszystkie trzy osłabienia.
Gola podczas swojej przewagi w tym sezonie nie strzelił im jeszcze żaden rywal, a Freezers legitymują się najlepszą w całej lidze skutecznością 31,3 % wykorzystanych gier w liczebniejszym składzie. Paradoksalnie ekipa HHF mimo zwycięstwa straciła zajmowany przed tą kolejką fotel lidera DEL na rzecz ERC Ingolstadt, którzy mają lepszą różnicę bramek. Swój znakomity start do sezonu ekipa Laporte'a będzie chciała kontynuować w niedzielę, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Hannover Scorpions.
Hamburg Freezers - Augsburger Panther 3:1 (2:1, 0:0, 1:0)
1:0 Aubin - Cook - Jensen 03:00 PP
2:0 Dolak - Collins - Köppchen 03:28
2:1 Valery-Trabucco - Helms 08:41
3:1 Engelhardt - Dolak - Murphy 51:21 PP
Strzały: 29-21.
Minuty kar: 28-8.
Widzów: 8 316.
Na innych taflach:
Miano niepokonanego w tym sezonie stracił mistrz Niemiec, Eisbären Berlin. W starciu dwóch najbardziej utytułowanych ekip w historii DEL "Niedźwiedzie Polarne" musiały w Mannheim uznać wyższość zespołu tamtejszego Adlera, z którym przegrały na wyjeździe 27 z 44 rozegranych dotąd spotkań. Dziś w obecności ponad 10 tysięcy widzów w SAP Arena gospodarze wygrali 4:2. Goście po pierwszej tercji prowadzili 2:0, ale w kolejnej stracili 4 gole, na które nie potrafili odpowiedzieć. Dwa trafienia Michaela Glumaca doprowadziły do remisu, a później szalę zwycięstwa na korzyść "Orłów" przechylili Christoph Ullmann i Yanick Lehoux.
Adler Mannheim - Eisbären Berlin 4:2 (0:2, 4:0, 0:0)
0:1 Tallackson - Busch - Hördler 15:06
0:2 Felski - Regehr - Weiß 16:33
1:2 Glumac - Magowan - MacDonald 22:04
2:2 Glumac - Seidenberg - Wagner 27:15 PP
3:2 Ullmann - Seidenberg - Mauer 28:55
4:2 Lehoux - El-Sayed 36:55
Strzały: 41-27.
Minuty kar: 20-12.
Widzów: 10 234.
W Wolfsburgu tamtejsi Grizzly Adams w obecności tradycyjnie bardzo małej liczby (2,6 tys.) widzów nie dali szans drużynie Kölner Haie. Po golach Tylera Haskinsa i dwóch byłych graczy "Rekinów" - Sebastiana Furchnera oraz Kaia Hospelta, który trafił do pustej bramki rywali gospodarze wygrali 3:0. Prawdziwym bohaterem wieczoru był jednak mający kazachskie korzenie, ale urodzony w Berlinie bramkarz Grizzly Adams, Daniar Dżunisow, który obronił 34 strzały i w trzeciej kolejce zanotował już drugi "shutout" w tym sezonie. Drużyna z Wolfsburga pokonała Kölner Haie po raz szósty z rzędu, a w regulaminowym czasie u siebie nie przegrała z nimi od trzech lat.
Grizzly Adams Wolfsburg - Kölner Haie 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
1:0 Haskins - Laliberte - Milley 23:39
2:0 Furchner - Beardsmore - Sloan 52:19
3:0 Hospelt - Milley - Dzieduszycki 59:52 EN
Strzały: 46-34.
Minuty kar: 8-14.
Widzów: 2 613.
Pozostałe wyniki:
Düsseldorf Metro Stars - EHC Monachium 2:5 (0:1, 0:3, 2:1)
Courchaine (55.), Kaufmann (58.) - Buchwieser (7.), Ulmer (23.), Petermann (24.), Schymainski (36.), Kathan (45.)
Iserlohn Roosters - Straubing Tigers 1:3 (1:2, 0:0, 0:1)
Wörle (10.) - Elfring (4.), Schönberger (9.), Sparre (60.)
Nürnberg Ice Tigers - ERC Ingolstadt 2:8 (2:3, 0:3, 0:2)
Butenschön (2.), Chouinard (11.) - Greilinger (6.), (9.), (33.), Périard (14.), Waginger (28.), Ficenec (37.),Sparre (43.), Gawlik (48.)
Krefeld Pinguine - Hannover Scorpions 1:2 (1:0, 0:0, 0:1, 0:0, 0:1)
Pavlikovský (15.) - Buzas (41.), King (decydujący rzut karny)
Tabela
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | ERC Ingolstadt | 3 | 14-5 | 9 |
2. | Hamburg Freezers | 3 | 11-4 | 9 |
3. | Grizzly Adams Wolfsburg | 3 | 7-4 | 6 |
4. | Adler Mannheim | 3 | 9-7 | 6 |
EHC Monachium | 3 | 9-7 | 6 | |
6. | Iserlohn Roosters | 3 | 6-5 | 6 |
7. | Hannover Scorpions | 3 | 6-3 | 5 |
8. | Eisbären Berlin | 3 | 10-8 | 5 |
9. | Augsburger Panther | 4 | 6-8 | 4 |
10. | Kölner Haie | 4 | 6-8 | 4 |
11. | Straubing Tigers | 3 | 4-7 | 3 |
12. | Düsseldorf Metro Stars | 3 | 5-10 | 2 |
13. | Krefeld Pinguine | 3 | 4-9 | 1 |
14. | Nürnberg Ice Tigers | 3 | 5-17 | 0 |
Komentarze