Czeska extraliga – pierwsza runda, prawie minęła.
Nathan Walker – siedemnastoletni Australijczyk po swoim debiucie w czeskiej extralidze, przebojem wdarł się do pierwszej piątki Witkowic. Oglądaliśmy go w „stalowych derbach” Trzyniec – Witkowice.
Trzynasta kolejka czeskiej extraligi, kończąca pierwszą rundę rozgrywek, (choć do rozegrania pozostały jeszcze spotkania z pierwszej kolejki, która nie odbyła się w związku z katastrofą w Jarosławiu), stała pod znakiem trzech pojedynków derbowych. W Pradze w O2 Arenie po raz dziewięćdziesiąty Sparta podejmowała Slavię. W Zlinie miejscowi Szewcy spotkali się w morawskich derbach z Kometą Brno. Natomiast w Trzyńcu doszło do rewanżu za zeszłoroczny finał ligi. Ci, którzy spodziewali się wielkiego widowiska w stalowych derbach, srodze się zawiedli. Mecz przypominał, jak określili to czescy komentatorzy, pojedynek pokazowy typowy np. dla spotkań, jakie gra Jágr Team, choć zespół najlepszego czeskiego napastnika w historii ma z pewnością więcej indywidualności niż drużyny, które wystąpiły we wtorek w Werk Arenie razem wzięte. Można zażartować, że pretekstem do takiego przebiegu spotkania mogły być czterdzieste urodziny J.Peterka, które miały miejsce dzień wcześniej. W pierwszej tercji nieco lepsze wrażenie sprawiali goście i to oni zdobyli prowadzenie, które utrzymali do końca tej odsłony. Jednak sporo do życzenia pozostawiało tempo spotkania i dokładność akcji, zaś zawodnicy próbowali mankamenty w grze zespołowej nadrabiać indywidualnymi akcjami. Podobny przebieg miała druga tercja, aczkolwiek gospodarze znacznie groźniej atakowali, natomiast goście zaczęli popełniać wręcz żakowskie błędy w obronie. Efektem tego było zdobycie dwóch goli przez miejscowych – oba padły po katastrofalnych błędach obrońców Witkowic. W trzeciej tercji miejscowi starali się kontrolować wynik meczu, a że przyjezdni grali wyjątkowo nieporadnie, wydawało się, że uda im się dowieźć ten wynik do końca. Niestety dla nich piknikowy nastrój udzielił się bramkarzowi, P.Hamerlíkowi, który w niegroźnej sytuacji sam sobie wstrzelił krążek do bramki. Od tego momentu gra się wyrównała, ale dalsze bramki już nie padły. Podobnie było w dogrywce. W karnych tradycji stało się zadość, Trzyniec poniósł w nich trzecią w tym sezonie porażkę. Mecz rozczarował, oba zespoły grały bardzo asekuracyjnie, tempo spotkania przypominało bardziej naszą ligę niż to, co zwykle prezentują extraligowe drużyny u naszych południowych sąsiadów. Witkowice po trzech kolejnych przegranych w końcu wygrały, ale z pewnością nikt tam nie jest zadowolony ze stylu gry. Inną niepokojąca sprawą dla gości jest kontuzja ich kapitana J.Burgera, który nie dograł wtorkowego spotkania. Wydaje się, że najbardziej interesującym wydarzeniem tego meczu była gra w pierwszej piątce Witkowic 17-letniego Australijczyka N.Walkera. Młody hokeista z kraju kangurów pokazał bardzo dobre wyszkolenie techniczne i nie bez powodów był to jego już piaty występ wśród seniorów w czeskiej extralidze. Dotychczas N.Walker strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę.
HC OCELÁŘI TŘINEC - HC VÍTKOVICE STEEL 2:3 po karnych (0:1, 2:0, 0:1 -
0:0).
Bramki i asysty: 24. Bonk (D. Květoň), 34. Hrňa (Havel, Polanský) - 9. Szturc (Pohl, Ujčík), 48. J. Káňa (Ujčík, Pohl), decydujący karny: Ujčík.
Sędziowie: Hribik, Minář - Čech, Dřínovský.
Wykluczenia: 7:6.
Wykorzystane: 0:1.
Widzów: 3.748.
HC Oceláři Třinec: Hamerlík(na karne M.Vojtek) - Hrabal, Zíb, Lojek, Hudec, Richter, P. Hořava, Cartelli, Davison - D. Květoň, Bonk, Marosz - Kohn, Peterek, Adamský - Havel, Polanský, Hrňa - Rufer, Ostřížek, Orsava. Trenerzy: Marek i B. Kopřiva.
HC Vítkovice Steel: Málek - Malík, Kudělka, Sloboda, Trnka, Ovčačík, Voráček, Sedlák - Štefanka, Húževka, J. Sýkora - J. Káňa, Burger, Walker - Szturc, Ujčík, Pohl - Kolouch, Strapáč, Šedivý. Trenerzy: Trličík i Moták.
W praskich derbach ponad osiem tysięcy widzów zobaczyło gole dopiero w karnych. Historia nie pamięta, czy w którykolwiek meczu pomiędzy tymi drużynami padł kiedykolwiek taki wynik.
HC SLAVIA PRAHA - HC SPARTA PRAHA 1:0 po karnych.
W pozostałych spotkaniach padły następujące wyniki:
PSG ZLÍN - HC KOMETA BRNO 4:1 (2:1, 1:0, 1:0).
HC PLZEŇ 1929 - BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 4:1 (2:0, 1:0, 1:1) – był to mecz o pierwsze miejsce w tabeli extraligowej.
BK MLADÁ BOLESLAV - HC ENERGIE KARLOVY VARY 4:1 (2:0, 1:0, 1:1) – to spotkanie z kolei decydowało o ostatnim miejscu.
HC VERVA LITVÍNOV - HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE 3:2 po karnych (1:2,
0:0, 1:0 - 0:0).
Mecz Kladno-C.Budziejowice odbędzie się jutro.
Po pierwszej, niepełnej jeszcze rundzie rozgrywek w Czeskiej Republice w pierwszej szóstce niespodzianką jest pozycja Zlina, który początek sezonu ma najlepszy od wielu lat. Do faworytów rozgrywek dołączył czeskobudziejowicki Mountfield, który niedawno pozyskał A.Kotalíka. Na miejscach 7-10 są zespoły, które mogą odegrać jeszcze czołowe role w rozgrywkach (zwłaszcza Pardubice i Slavia). Pozycja Kladna i Litwinowa jest raczej zgodna z przewidywaniami. Trzynaste miejsce M.Boleslaw jest niespodzianką in minus – zespół ma skład, który powinien walczyć minimum o rundę wstępną play-off. I na końcu Karlowe Wary. Tu sytuacja na dzień dzisiejszy nie wygląda dobrze. Co prawda na razie rozwiązano problem hali, ale zespół opuścił kolejny kluczowy zawodnik – mistrz świata z zeszłego roku P.Gřegořek, który wraca na "stare śmieci" do Trzyńca.
Aktualnatabela:
Miejsce | Klub | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | HC Plzeň 1929 | 12 | 39:30 | 24 |
2. | PSG Zlín | 12 | 30:25 | 24 |
3. | HC Sparta Praha | 12 | 35:25 | 22 |
4. | Bílí Tygři Liberec | 12 | 34:31 | 22 |
5. | HC MOUNTFIELD | 11 | 33:25 | 21 |
6. | HC Oceláři Třinec | 12 | 39:29 | 20 |
7. | HC ČSOB Pojišťovna Pardubice | 11 | 33:26 | 18 |
8. | HC Kometa Brno | 12 | 35:34 | 18 |
9. | HC Vítkovice Steel | 12 | 39:34 | 17 |
10. | HC Slavia Praha | 12 | 34:37 | 15 |
11. | Rytíři Kladno | 11 | 24:31 | 15 |
12. | HC VERVA Litvínov | 13 | 27:38 | 15 |
13. | BK Mladá Boleslav | 12 | 24:41 | 12 |
14. | HC Energie Karlovy Vary | 14 | 33:53 | 9 |
Legenda:
1-6 | Play-off |
7-10 | Fazawstępna play-off |
11-14 | Play-out |
Jacek Radzieńciak
Komentarze