Kadra Holandii na turniej w Sanoku
Z ogromnymi problemami kadrowymi zmaga się reprezentacja Holandii, która w weekend weźmie udział w turnieju EIHC w Sanoku. Nowy selekcjoner, Larry Suarez obronę musi złożyć niemal wyłącznie z nastolatków.
Suarezowi, który w Sanoku zadebiutuje w roli trenera holenderskiej kadry odmówiło wielu zawodników. Część wytłumaczyła się kontuzjami, a inni egzaminami na uczelniach. Amerykański szkoleniowiec powołał tylko 19 graczy. Ośmiu z powołanych było na ostatnich Mistrzostwach Świata Dywizji I w Budapeszcie. Nie ma w tym gronie ani jednego obrońcy.
Suarez formację defensywną musiał skonstruować całkiem od nowa. Nie ma w niej m.in. Michaela Brandasu, Marcela Bruinsmy, Nicka de Jonga, Erika Tummersa, Caseya Vanschagena i Bjorna Willemse. Jest za to grupa młodych graczy, dla których występ w reprezentacji narodowej będzie nowością. Michael van Rijswijk ma zaledwie 20 lat, a wszyscy pozostali defensorzy, z wyjątkiem Jamie'ego Vissera to 19-latkowie. Bart Vink z zespołu Dordrecht Lions występuje na co dzień w holenderskiej drugiej lidze, a występ Bryana Mensa, który dotąd nie grał nawet na MŚ U-20 wciąż stoi pod znakiem zapytania.
W ataku nie będzie jednego z najzdolniejszych młodych holenderskich hokeistów, Nardo Nagtzaama, który dobrze radzi sobie w uniwersyteckiej lidze NCAA. Tam jednak przerw na rozgrywki reprezentacji nie ma, więc z tego samego powodu w drużynie "Pomarańczowych" zabraknie napastnika Uniwersytetu Ohio, Steve'a Masona.
Zagrać w Sanoku mogliby za to Matt Korthuis, Marco Postma, czy Akim Ramoul, ale odmówili, podobnie jak regularny kapitan kadry "Oranje", Bob Teunissen, który w tym sezonie w ogóle zrezygnował z gry w reprezentacji z powodu obowiązków zawodowych oraz spraw osobistych. Żona gracza Eindhoven Kemphanen spodziewa się dziecka w kwietniu przyszłego roku, a więc w okolicy Mistrzostw Świata Dywizji IB w Krynicy-Zdroju.
Jakby kłopotów kadrowych Holendrów było mało, to wciąż nie jest pewny przyjazd do Sanoka powołanych Raphaëla Joly'ego i Jasona Vissera. Ten pierwszy, który ma także obywatelstwo Kanady grał już w reprezentacji "Oranje", ale na Mistrzostwach Świata będzie mógł wystąpić najwcześniej w 2013 roku. Dla Kanadyjczyka Vissera turniej w Sanoku może być okazją do debiutu w barwach Holandii.
Kanadyjczyk Jason Visser może w Sanoku zadebiutować w reprezentacji Holandii / Fot. Fintan Planting (9pm.nl)
Komentarze