Hokej.net Logo

Izrael najlepszy w Mistrzostwa Świata Dywizji IIB

Izrael najlepszy w Mistrzostwa Świata Dywizji IIB

Izmit miasto w północno-zachodniej Turcji gościło w tym roku drużyny rywalizujące w Mistrzostwach Świata Dywizji II Grupy B. Spośród sześciu startujących w turnieju państw najlepsi okazali się hokeiści Izraela. Sukces zespołu, który przed rokiem zajął dopiero piąte miejsce w tej samej grupie w dużej mierze osiągnął dzięki pierwszej linii ataku, który zdobył w sumie 2/3 bramek całej drużyny. Do niższej grupy spadli z kolei Bułgarzy zdobywając w mistrzostwach zaledwie jeden punkt.

W zakończonym w minioną sobotę turnieju Izraelczycy, najniżej notowany zespół w rankingu IIHF z państw startujących w Turcji (40. miejsce), zwycięstwo zapewnili sobie już w przedostatniej serii spotkań gromiąc Bułgarów 13-2. We wcześniejszych pojedynkach drużyna prowadzona przez doświadczonego kanadyjskiego szkoleniowca Jeana Perrona (jako trener zdobył z Montreal Canadiens Puchar Stanleya w sezonie 1985/86) pokonała kolejno Chiny, Turcję oraz Nową Zelandię. Porażka w ostatnim meczu z Meksykiem nie miała już wpływu na końcowy wynik zespołu. Izrael awans zawdzięcza przede wszystkim swojemu niezwykle silnemu jak na ten poziom rozgrywek pierwszemu atakowi grającemu w składzie Daniel Erlich, Oren Eizenman oraz Maksim Birbraer. Formacja ta zdobyła łącznie 20 z 30 bramek, które drużyna strzeliła w Izmicie oraz zgromadziła w sumie 54 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej. Dla urodzonego w Kanadzie 22-letniego Daniela Erlicha grającego na co dzień w lidze CIS dla University of Western Ontario był to debiut w pierwszej reprezentacji Izraela na Mistrzostwach Świata. Z kolei dwaj pozostali zaliczyli powrót do reprezentacji po kilku latach nieobecności. Pochodzący również z Kanady Oren Eizenman występujący w japońskim Nippon Paper Cranes po raz ostatni w izraelskiej kadrze zagrał w roku 2006 natomiast zawodnik walijskiego Cardiff Devils Maksim Birbraer w roku 2008. Co ciekawe bramki dla Izraela w Turcji zdobywało w sumie tylko pięciu zawodników. Obok wspomnianych wyżej hokeistów pierwszej formacji ataku na listę strzelców wpisywali się także Daniel Mazour oraz Siergiej Frenkel, a łącznie na turnieju punktowało zaledwie ośmiu reprezentantów. Ponadto zwycięzcy turnieju aż 19 z 30 bramek zdobyli w okresach gry w przewadze i byli najlepiej grającym zespołem w tym elemencie. Reprezentacja Izraela miała w swoim składzie najlepszego bramkarza mistrzostw, którym został wybrany 28-letni Avihu Sorotzky-Grinberg. Warto wspomnieć, że podopieczni Jeana Perrona nie zagrali w mistrzostwach w najsilniejszym zestawieniu. Zabrakło występującego w drugiej lidze francuskiej w Bisons de Neuilly-sur-Marne Eliezera Sherbatova, a także defensorów Daniela Spivaka grającego w zespole Fort Worth Brahmas (liga CHL), Artioma Korotina, Rona Soreanu czy Daniela Bochnera.


Na drugim miejscu uplasowali się hokeiści Nowej Zelandii, którzy odnieśli cztery zwycięstwa, w tym między innymi uporali się po zaciętym boju z drużyną Chin 6-5 zdobywając decydującą bramkę na 24. sekundy przed końcem trzeciej odsłony. Komplet punktów w tym spotkaniu Nowozelandczycy wywalczyli mimo, że przegrywali po dwóch tercjach 2-4. Minimalna porażka z Izraelem przekreśliła jednak szanse drużyny na powrót po roku przerwy do wyższej grupy Mistrzostw Świata. Do wyróżniających się graczy w mistrzostwach należeli napastnicy Joshua Hay (3 gole i 3 asysty), Gino Paris Heyd (bramka oraz 5 asyst), Andrew Cox (4 trafienia i asysta), Ian Wannamaker (3 gole i 2 asysty) oraz obrońca 32-letni kapitan drużyny Berton Haines (2 bramki oraz 3 aststy). Ponadto ten ostatni urodzony w Saskatoon w Kanadzie hokeista został uznany najlepszym defensorem turnieju. Zespół prowadzony przez Niemca Andreasa Kaissera zagrał w Turcji osłabiony brakiem czołowego napastnika Chrisa Eadena.


Na najniższym stopniu podium uplasowała się reprezentacja Meksyku, która jako jedyna w Turcji zdołała pokonać Izrael mimo, że trzykrotnie w tym spotkaniu przegrywała, a dwie decydujące bramki zdobyła w odstępie 29 sekund między 54. a 55. minutą. Warto dodać, że była to już ich druga wygrana z tym rywalem w bieżącym sezonie. W rozegranym w Zagrzebiu w połowie września ubiegłego roku spotkaniu pierwszej rundy kwalifikacji olimpijskich Meksyk pokonał Izrael 7-2. Meksykanie ponieśli w Izmicie tylko jedną porażkę ulegając Nowej Zelandii. Ponadto punkt stracili wygrywając po szaleńczym spotkaniu z Bułgarią 8-7 po dogrywce. Świetny turniej zaliczył uznany najlepszym napastnikiem mistrzostw Brian Arroyo. 28-letni zawodnik w przeszłości grający w Europie (liga ukraińska oraz trzecia liga fińska) zakończył zmagania w Turcji z dorobkiem 12 punktów za dziewięć bramek oraz trzy asysty. Już trzeci rok z rzędu w sztabie trenerskim reprezentacji Meksyku znajduje się znany kanadyjski szkoleniowiec George Kingston.


Najmłodszą ekipą mistrzostw ze średnią wieku 21,55 była reprezentacja Chin. Czwarte miejsce, a w sumie 38. na świecie jest podobnie jak w roku 2010 najgorszym wynikiem tego kraju w historii startów na Mistrzostwach Świata. Chińczycy pod kierunkiem japońskiego trenera Keisuke Araki w turnieju odnieśli tylko dwa zwycięstwa pokonując najsłabsze w stawce drużyny Turcji oraz Bułgarii. Hokeiści z Państwa Środka mieli wyraźne problemy z dyscypliną bowiem złapali w pięciu meczach aż 202 minuty kar, najwięcej z państw startujących w turnieju. Najlepiej punktującym zawodnikiem był 20-letni Jiachang Bao autor 4 bramek oraz asysty. W tym roku w reprezentacji nie wystąpili już najlepsi chińscy zawodnicy ostatnich lat Weiyang Zhang oraz Dahai Wang, którzy zakończyli karierę. Ten drugi w Izmicie pełnił rolę asystenta trenera.


Gospodarzom mistrzostw udało się uniknąć spadku do niższej grupy reprezentacyjnych rozgrywek. W decydującym o utrzymaniu spotkaniu Turcy pokonali Bułgarów 6-3 mimo nie najlepszego początku meczu. Po pierwszej odsłonie było bowiem 1-3 dla rywali, a w 27. minucie Bułgar Martin Nikołow nie wykorzystał rzutu karnego. Miejscowi jeszcze w drugiej tercji zdołali wyrównać, a w ostatnich dwudziestu minutach trafili trzykrotnie w odstępie 153 sekund zapewniając sobie zwycięstwo. Podopieczni Eduarda Hartmanna (były reprezentacyjny bramkarz Czechosłowacji, a później Słowacji) także w pozostałych pojedynkach zaprezentowali się z niezłej strony ponosząc nikłe porażki. W spotkaniu z Izraelem Turcja prowadziła nawet po 40. minutach 3-2 i dopiero w ostatniej odsłonie faworyci trafiając trzykrotnie złamali opór gospodarzy. W punktacji kanadyjskiej turnieju najwyżej z Turków uplasowali się Serkan Gumus (3 gole i tyleż samo asyst) oraz Yusuf Halil (4 bramki i asysta). Spośród 22-osobowej kadry Turcji dwóch zawodników występuje poza granicami swojej ojczyzny. Serdar Semiz grał w ostatnim sezonie w czwartej lidze szwedzkiej w zespole Mälarhöjden/Bredäng HC, natomiast Eren Ergin występował w jednej z regionalnych lig w Austrii w drużynie EC KSV Flowers Wiedeń. Udany debiut w reprezentacji na Mistrzostwach Świata zanotował 30-letni golkiper Erol Kahraman.


Najsłabszym zespołem zakończonych w Turcji mistrzostw była Bułgaria. Trzecia drużyna ubiegłorocznych mistrzostw w Sofii, sklasyfikowana w rankingu IIHF najwyżej z ekip uczestniczących w turnieju (33. miejsce), poniosła pięć porażek. Ostatnie miejsce w Dywizji IIB, czyli w sumie 40. na świecie jest najgorszym wynikiem tego państwa w historii. Bułgarzy zdobyli w Izmicie sporo bramek, ale jeszcze więcej ich stracili. Tradycyjnie już czołowym zawodnikiem reprezentacji był 34-letni Aleksiej Jotow autor siedmiu bramek oraz ośmiu podań otwierających partnerom drogę do bramki. Jotow wspólnie z Stanisławem Muchaczowem oraz Georgi Iskrenowem (zawodnik grający w Iowa State University) stanowili największe zagrożenie dla rywali. Atak ten zdobył łącznie 15 z 23 bramek dla swojej drużyny oraz w punktacji kanadyjskiej uzbierał 32 oczka. Po raz 24. w karierze na seniorskich Mistrzostwach Świata wystąpił niespełna 49-letni bramkarz Konstantin Michajłow. Zawodnik ten po raz pierwszy zagrał na światowym czempionacie w roku 1985 na turnieju grupy C we francuskim Megeve. W Turcji zdecydowaną większość czasu w bramce Bułgarów spędził jednak młodszy o 29 lat Nikoła Nikołow. W mistrzostwach nie wziął udziału czołowy bułgarski obrońca Roman Morgunow.


Wyniki:

Bułgaria - Nowa Zelandia 5-10

Chiny - Izrael 3-6

Turcja - Meksyk 4-6

Nowa Zelandia - Meksyk 4-2

Chiny - Bułgaria 9-6

Izrael - Turcja 5-3

Nowa Zelandia - Izrael 2-3

Bułgaria - Meksyk 7-8 d.

Chiny - Turcja 3-2

Izrael - Bułgaria 13-2

Meksyk - Chiny 5-0

Turcja - Nowa Zelandia 1-2

Meksyk - Izrael 4-3

Bułgaria - Turcja 3-6

Nowa Zelandia - Chiny 6-5


Tabela:


Punktacja Kanadyjska:

1. Daniel Erlich (Izrael) 7+16=23

2. Oren Eizenman (Izrael) 8+10=18

3. Aleksiej Jotow (Bułgaria) 7+8=15

4. Maksim Birbraer (Izrael) 5+8=13

5. Brian Arroyo (Meksyk) 9+3=12

6. Stanisław Muchaczow (Bułgaria) 4+8=12

7. Daniel Mazour (Izrael) 8+3=11

8. Siergiej Frenkel (Izrael) 2+8=10

9. Alexander Gutierrez (Meksyk) 3+4=7

10. Serkan Gumus (Turcja) 3+3=6

10. Joshua Hay (Nowa Zelandia) 3+3=6


Najlepsi zawodnicy zdaniem dyrektoriatu turnieju:

Bramkarz: Avihu Sorotzky-Grinberg (Izrael)

Obrońca: Berton Haines (Nowa Zelandia)

Napastnik: Brian Arroyo (Meksyk)

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe