Puchar Spenglera dla Geneve-Servette HC!
Szwajcarskie Geneve-Servette HC triumfatorem 87. turnieju o Puchar Spenglera! Genewczycy w finałowym spotkaniu pokonali CSKA Moskwa 5:3.
CSKA od początku turnieju początki meczów miało słabe. Tak było i tym razem. Już w 1. minucie spotkania Rosjanie otrzymali szansę na zdobycie bramki podczas gry w przewadze, ale ich gra w tym okresie PP pozostawiała, delikatnie mówiąc, wiele do życzenia.
Jak należy wykorzystywać grę w przewadze pokazali moskwianom genewczycy w 7. minucie spotkania. Wówczas to Szimek pokonał strzałem z backhandu zdezorientowanego golkipera CSKA, otwierając tym samym wynik spotkania.
W 11. minucie Moskwa popełniła błąd, który kosztował ją utratę kolejnej bramki. Radułow próbował podać zza bramki Stani do jednego ze swoich partnerów, guma jednak odbiła się od parkanów bramkarza CSKA i znalazła się wprost na kiju Hollensteina, a ten mocnym uderzeniem wpakował gumę do siatki.
Im dalej w mecz tym gra moskwian wyglądała coraz lepiej. Pod koniec pierwszej tercji rosyjska drużyna grała już na swoim poziomie. Świetnie spisywał się dzisiaj jednak Mayer, który wyłapywał wszystkie strzały Rosjanów.
W drugiej tercji CSKA starało się, stwarzało sobie kolejne sytuacje strzeleckie, ale bramki zdobywali Szwajcarzy. Wpierw w 24. minucie Petrell całkowicie zaskoczył Stanie strzałem z backhandu, a w 37. minucie Romy dobił strzał Vukovicia spod niebieskiej i było już 4:0 dla Servette.
Moskwianie zdołali się przełamać w ostatniej minucie drugiej tercji. Ogurcow podał zza bramki do Saprykina, a ten piekielnie mocnym uderzeniem zdobył upragnione, pierwsze trafienie dla drużyny z KHL.
Na początku ostatniej odsłony do siatki Mayera trafił Frołow i CSKA rozpoczęło szaleńczą pogoń za kolejnymi bramkami. Niemal przez cały okres trzeciej tercji genewczycy musieli odpierać ataki moskwian. Nadzieje Moskwy na odwrócenie losów spotkania przedłużył jeszcze w 57. minucie Zajcew, który świetnym uderzeniem ze środka zdobył bramkę kontaktową. Niestety tylko przedłużył bowiem w ostatniej minucie meczu Daugawinsz strzałem do pustej bramki ustalił wynik spotkania i Servette mogło się cieszyć z triumfu w turnieju o Puchar Spenglera.
Genewczycy dosyć niespodziewanie triumfują w turnieju. Servette w lidze szwajcarskiej zajmuje niezbyt wysoką, ósmą pozycję. Przed turniejem faworyta upatrywano w ekipie gospodarzy oraz dzisiejszym przegranym, CSKA Moskwie. Mamy jednak kolejny dowód na to, że w hokeju wszystko jest możliwe.
Kolejna edycja najstarszego, międzynarodowego turnieju hokejowego na świecie za nami. Impreza w Davos cieszy się niezmienną, wysoką popularnością gromadząc na każdym spotkaniu niemal komplet publiczności Następne zmagania o Puchar Spenglera rozpoczną się tradycyjnie 26 grudnia 2014 roku.
CSKA Moskwa - Geneve-Servette HC 3:5 (0:2;1:2;2:1)
Bramki i asysty: 39. Saprykin (Ogurcow, Morozow), 42. Frołow, 57. Zajcew (Frołow) – 7. Szimek (Hollenstein), 11. Hollenstein (Romy), 24. Petrell (Gerber), 37. Romy (Vukovic), 60. Daugawinsz (Lombardi, Bezina)
CSKA: Stania (Proskuriakow) – Miszarin (A), Ryłow, Denisow, Zajcew, Gimajew, Jegorszew, Ogurcow – Grigorenko, Radułow (A), Prochorkin – Filppula, Saprykin, Morozow (C) – Niepriajew, Ljubimow, F. Fiodorow – Żarkow, Fefelow, Frołow – Nemirowski.
Servette: Mayer (Stephan) – Kamerzin, Bezina (C), Stafford, Mercier, Marti, Vukovic, Nordlund – Jacquemet, Romy (A), Hollenstein – Szimek, Picard, Almond (A) – Lombardi, Pestoni, Daugawinsz – Berthon, Rivera, Petrell – Gerber.
Sędziowali: Massy, Patafie – Arm, Kohler.
t
Komentarze