MŚIA: Porażka Polski po świetnym widowisku (WIDEO)
Reprezentacja Polski walczyła z faworyzowanym rywalem jak równy z równym, ale ostatecznie uległa ona ekipie Kazachstanu 3:2. Zgromadzeni w Tauron Arenie kibice nie mogli jednak narzekać na brak emocji, bowiem zawodnicy obu drużyn stworzyli świetne widowisko. Kazachstan dzięki temu zwycięstwu zapewnił sobie awans do elity.
Pierwsza tercja spotkania była niespodziewanie dość wyrównana. Co prawda optyczną przewagę posiadali Kazachowie, ale jeśli już dochodzili do sytuacji strzeleckich, to bardzo dobrze w bramce biało-czerwonych spisywał się Rafał Radziszewski. Najgroźniej był w 11. minucie, kiedy to Kazachstan grał w liczebnej przewadze, a na strzał spod linii niebieskiej zdecydował się Sawczenko, ale krążek odbił się od poprzeczki i spadł tuż przed linią bramkową.
Polacy również mieli swoje okazje. Połuektowa starali się zaskoczyć m.in. Wajda, Kowalówka, Bagiński czy Pasiut, jednak nie znaleźli oni sposobu na pokonanie golkipera Kazachów. W samej końcówce tercji Połuektow popisał się sporym refleksem, gdy krążek po strzale z dystansu przed bramką strącał Marcin Kolusz, ale guma ostatecznie znalazła się w łapaczce kazachskiego bramkarza.
W drugiej tercji inicjatywa w dalszym ciągu należała do zawodników Kazachstanu. W 30. minucie faworyci turnieju w końcu udokumentowali swoją nieznaczną przewagę. Podczas gry na ławce kar siedział Rafał Dutka - za dość kontrowersyjny faul - świetnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Roman Sawczenko, a Radziszewski przy tym uderzeniu był raczej bez większych szans.
Sześć minut później nadarzyła się wymarzona sytuacja do wyrównania przez Polaków, gdy przez 97 sekund grali w podwójnym osłabieniu. I ta sztuka im się udała. Do remisu doprowadził mierzonym strzałem z półdystansu Bartłomiej Pociecha. Nasi reprezentanci starali się pójść za ciosem, a groźne strzały oddali Galant i Kotlorz, jednak bez efektu.
Co nie udało się Polakom, udało się Kazachom. W 37. minucie nasi rywale wyszli z kontrą dwóch na dwóch, a akcję celnym strzałem zakończył Roman Starczenko. Nie bez winy jest w tej sytuacji „Radzik”, który przepuścił ten niezbyt groźny strzał między parkanami.
W pierwszych minutach trzeciej tercji mieliśmy raczej hokejowe szachy, aczkolwiek cały czas groźniej atakowali Kazachowie, jednak Radziszewski robił to, co do niego należało, podobnie jak Połuektow. Ale w 49. minucie na tablicy wyników ponownie mieliśmy remis. Popisową akcją popisał się Marcin Kolusz, który minął dwóch rywali, następnie bramkarza i umieścił krążek w pustej bramce!
Kazachowie mogli ponownie wyjść na prowadzenie w 50. minucie ale strzał z bliska w krótki róg Puszkariowa parkanem odbił Radziszewski, a po chwili Rudienko jakimś cudem nie zdołał pokonać leżącego golkipera naszej reprezentacji.
W 53. minucie ponownie graliśmy w osłabieniu, a Kazachowie co chwilę oddawali bardzo groźne strzały, lecz Radziszewski wyczyniał w bramce cuda i niektóre strzały bronił wręcz w ekwilibrystyczny sposób, albo też pomagał nam słupek. W 56. minucie nasi rywale w końcu jednak znaleźli sposób na Radziszewskiego, a technicznym strzałem pod poprzeczkę bramkę zdobył nieatakowany przez nikogo Starczenko, co jak się później okazało było decydującym o wyniku trafieniem.
Kazachstan - Polska 3:2 (0:0, 2:1, 1:1)
1:0 - Roman Sawczenko - Kevin Dallman, Wadim Krasnosłobodcew (29:34, 5/4)
1:1 - Bartłomiej Pociecha - Sebastian Kowalówka, Aron Chmielewski (35:33, 5/3)
2:1 - Roman Starczenko - Konstantin Rudienko (36:56)
2:2 - Marcin Kolusz - Mateusz Bryk, Mateusz Rompkowski (48:20)
3:2 - Roman Starczenko - Konstantin Sawienkow (55:26)
Sędziowali: Andris Ansons, Peter, Gebei (główni) oraz Andrew Dalton, Tibor Rovensky (liniowi)
Kary: Kazachstan - 6 min., Polska - 10 min.
Strzały: 27 - 23
Widzów: 9067.
Kazachstan: Połuektow - Dallman, Siemionow; Poliszczulk, Starczenko, Rudienko - Sawczenko, Litwinienko; Żajłauow, Puszkariow, Spiridonow - Łakiza, Mietalnikow; Sawienkow, Rymariew, Krasnosłobodcew - Triasunow, Lipin; Woroncow, Chudiakow, Pańszyn.
Polska: Radziszewski - Bryk, Rompkowski; Zapała, Malasiński, Kolusz - Pociecha, Dutka; Chmielewski, Kowalówka, Pasiut - Wajda, Kotlorz; Laszkiewicz, Dziubiński, Galant - Kruczek, Wanacki; Bagiński, Urbanowicz, Kalinowski.
Komentarze