Z obozu rywala. Włosi zadowoleni z wyniku
Reprezentacja Włoch udanie rozpoczęła turniej Mistrzostw Świata Dywizji I Grupy A. „Azurri” pokonali dziś Polskę 3:1.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że udało nam się rozpocząć ten turniej od zwycięstwa. Pierwszy mecz zawsze jest trudny, ale podobnie jak dwa lata temu daliśmy radę – rozpoczął Stefan Mair, trener Włochów.
Po pierwszej odsłonie hokeiści z Półwyspu Apenińskiego prowadzili 1:0, a po czterdziestu minutach 2:1, bo na trafienie Tomasza Malasińskiego odpowiedział Luca Frigo.
– W pierwszej tercji graliśmy bardzo dobrze, stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji. W drugiej pojawiło się troszkę problemów, nerwowości, złapaliśmy też kilka kar. Było 1:1, ale szybko zdołaliśmy ponownie wyjść na prowadzenie – analizował selekcjoner naszych dzisiejszych rywali.
W podobnym tonie wypowiadali się także jego podopieczni. – Mecz był bardzo wyrównany praktycznie do samego końca. Cieszymy się bardzo z wygranej, bo polski zespół jest naprawdę bardzo mocny – powiedział Markus Gander, napastnik „Azurrich”. – Kluczowym momentem była bramka na 2:1, po której grało nam się już nieco łatwiej.
Jutro Włosi zmierzą się ze Słoweńcami. Początek spotkania o godzinie 13:00.
Komentarze