Po kontuzji nie ma już śladu
Wojtek Wolski wrócił do gry. Urodzony w Zabrzu zawodnik wystąpił w przegranym po rzutach karnych spotkaniu z Siewierstalą Czerepowiec (2:3).
W rosyjskich mediach ciężko znaleźć informację na temat kontuzji Wolskiego, przez którą opuścił inaugurację sezonu KHL. Ostatnio oficjalna strona Mietałłurga poinformowała, że urodzony w Zabrzu zawodnik znajdzie się w składzie na czwartkowe spotkanie z Siewerstalą.
I tak też się stało się stało. 30-letni skrzydłowy przez trenera Ilję Worobjowa został ustawiony w czwartym ataku u boku Władisława Kaletnika i Jarosława Kosowa. W całym spotkaniu grał przez 15 minut i 18 sekund. Nie oddał żadnego strzału, ale wygrał jedno wznowienie.
Dziś o 16:00 ekipa Wojtka Wolskiego rozegra swój kolejny mecz. Jej rywalem będzie SKA Sankt Petersburg.
Komentarze