Hokej.net Logo
MAJ
7

ZIO: USA i Norwegia kolejnymi ćwierćfinalistami (WIDEO)

ZIO: USA i Norwegia kolejnymi ćwierćfinalistami (WIDEO)

Amerykanie rozprawili się ze Słowakami 5:1, a ich zwycięstwo nie było ani przez chwilę zagrożone. Norwegowie wygrali dopiero po dogrywce ze Słoweńcami po bardzo wyrównanym spotkaniu. Obie zwycięskie drużyny są kolejnymi ćwierćfinalistami turnieju olimpijskiego.

Mecz zaczął się dosyć ospale, ale podczas pierwszej jego części było kilka sytuacji, które mogły być zamienione na bramki. Jednakże w ciągu pierwszych 20 minut kibice zgromadzeni na trybunach centrum hokejowego Gangneung nie obejrzeli żadnego gola.


Półtorej minuty po przerwie Troy Terry strzelał na bramkę Jána Laco, do odbitego krążka dopadł Ryan Donato otwierając wynik bramkowy tego meczu. Około pół minuty później podczas ataku Słowaków Ladislav Nagy zderzył się nieprzepisowo z Ryanem Zapolskim, strzegącym bramki USA, a w następstwie zamieszania jakie się wytworzyło pod amerykańską bramką, Michal Čajkovský potraktował łokciem Donato, za co otrzymał karę meczu. Bramkarz amerykański potrzebował kilku chwil na dojście do pełnej sprawności, o czym powiedział później – Uderzył mnie w głowę, a ja nieco naruszyłem szyję, ale z moją głową wszystko jest w porządku. To nie było wstrząśnienie mózgu, ani nic w tym stylu. To krewkie zachowanie Słowaków nie opłaciło im się, Byli zmuszeni grać w podwójnym osłabieniu, co reprezentanci USA wykorzystali, zdobywając drugą bramkę. Strzelił James Wisniewski, który otrzymał świetne podanie bez kontaktu wzrokowego, od Terry’ego. Amerykanie chcąc odebrać Słowakom resztki animuszu, wykorzystali kolejną nadarzającą się sytuację. Już trzeci raz w tym meczu asystował Terry, podając zza bramki do Marca Arcobello, którego nie potrafiło upilnować czterech rywali. Wydawało się, że nasi południowi sąsiedzi są już na deskach, ale zrobili jedyną słuszną rzecz, a mianowicie wykorzystali przewagę liczebną na lodzie, po wykluczeniu Jordana Greenwaya za uderzanie kijem. Podopieczni Craiga Ramseya założyli „zamek”, dosyć długo rozgrywali krążek, czym nieco uśpili Zapolskiego. 31-latek widział dobrze uderzaną w jego stronę przez Petera Čerešňáka „gumę”, ale nie był w stanie jej zatrzymać. Potrójny asystent, Terry wypowiedział się na temat swojego wyczynu – To jest to co mnie identyfikuje jako zawodnika. Mogę strzelać gole, ale bardziej spełniam się jako kreator gry i podający i myślę, że całkiem nieźle wychodzi mi to na tym turnieju. Dzisiaj miałem więcej możliwości na takie podania jak lubię, a koledzy potrafili je wykończyć. Kiedy grasz z zawodnikami, którzy potrafią to zrobić, wtedy jest naprawdę fajna zabawa.


Znalezione obrazy dla zapytania pyeongchang 2018 ice hockey usa slovakia

Na pierwszym planie Brian Gionta (USA), a za nim Słowak Tomáš Marcinko


W ostatnich 20 minutach Amerykanie dalej dominowali. Najgroźniejszą sytuację stworzył sobie Brian O’Neill, który znalazł się sam na sam z Laco, próbując go zmylić. Pojechał w lewo, a krążek posłał w prawą stronę, ale golkiper słowacki zostawił tam swoją łyżwę, w którą trafiła „guma”. Co prawda nie udało się w tej sytuacji, ale już w kolejnej, w 50.minucie Stany Zjednoczone podwyższyły wynik na 4:1. Poszli z szybką kontrą, O’Neill jechał dosłownie po prawej bandzie, skąd podał na bulika do Broca Little, a ten odegrał na środek do Garretta Roe, który bez problemu umieścił krążek w siatce. Dominacja Stanów Zjednoczonych potwierdzona została raz jeszcze. Podaniem pod niebieską popisał się Wisniewski, Donato przejął krążek, zjechał do lewego bulika i natychmiastowym strzałem zaskoczył Laco. USA w ćwierćfinale po przekonywującym zwycięstwie 5:1 nad Słowacją. Amerykanie zmierzą się w tej fazie turnieju z Czechami. Nasi południowi sąsiedzi jako pierwsi pożegnali się z turniejem. Prawdopodobnie zajmą ostatecznie 10.miejsce w olimpijskich zmaganiach. Niestety, żeby móc liczyć na lepszy rezultat nie wystarczyło wygrać w grupie z Olimpijskimi Sportowcami z Rosji, ale przede wszystkim swoją wyższość na lodzie trzeba udowadniać w meczach „o życie”, czyli tych w których przegrana oznacza pożegnanie się z turniejem. Start w Pjongczang podsumował Ladislav Nagy – Nie jest źle, ale my nie jesteśmy zadowoleni. Mogliśmy wygrać grupę. Powinniśmy pokonać Słowenię i wtedy byłoby dobrze.


Zapolski tak podsumował to spotkanie – Myślę, że taki mecz jak dzisiaj, pokazuje jaką siłę ma nasza drużyna i jak bardzo jesteśmy nastawieni na sukces. To był nasz najlepszy mecz i myślę, że też najlepsza tercja w naszym wykonaniu. Oczywiście mam na myśli ostatnie 20 minut. To było dla nas bardzo ważne, żeby wreszcie pokazać taki rodzaj gry.



USA – Słowacja 5:1 (0:0, 3:1, 2:0)


1:0 Ryan Donato – Matt Gilroy – Troy Terry (21:36)

2:0 James Wisniewski - Troy Terry (22:20, gol w przewadze 5/3)

3:0 Marc Arcobello - Troy Terry (33:30)

3:1 Peter Čerešňák - Dominik Graňák – Ladislav Nagy (36:54, gol w przewadze 5/4)

4:1 Garrett Roe – Broc Little – Brian O’Neill (49:52)

5:1 Ryan Donato - James Wisniewski (56:46, gol w przewadze 5/4)


Strzały: 33 - 23

Kary: 8 - 33

Widzowie: 6391


Po 7.minutach meczu Słoweńcy wyszli na prowadzenie. Gola zdobył Jan Urbas po mocnym uderzeniu z bulika. Krążek wpadł przy lewym parkanie Larsa Haugena strzegącego norweskiej bramki, ale nie wszyscy hokeiści zauważyli w pierwszej chwili, że krążek przekroczył linię bramkową. Dalej trwał napór popularnych „Rysiów”. Anže Kuralt dobrze wszedł przed bramkarza, ale nie udało mu się zmylić Haugena. Skandynawowie odgryźli się kąśliwym strzałem Kena Andre Olimba. Bardzo dobrze spisywał się Haugen, który w ekwilibrystyczny sposób obronił strzał Słoweńca i następujące po nim dwie dobitki. Podopieczni Kari Savolainena byli w tej premierowej odsłonie meczu bardziej aktywni, co potwierdziło się jeszcze jednym niebezpiecznym strzałem asystującego przy golu, Jana Muršaka pędzącego na bramkę norweską na pełnej szybkości.


Druga tercja nie przyniosła zmiany rezultatu pomimo kilku dobrych okazji każdej ze stron. Prosto w maskę golkipera z Norwegii trafił Muršak. Z dystansu groźnie pociągnął Luka Vidmar. Ale swoje okazje mieli również zawodnicy Pettera Thoresena. Za każdym razem górą był jednak strzegący słoweńskiej bramki Gasper Kroselj lub też minimalnie niecelnie strzelali Norwegowie, jak to miało miejsce przy uderzeniu Kena Andre Olimba z najbliższej odległości.


Wreszcie w trzeciej tercji udało się „czerwono-niebieskim” zdobyć gola. Martin Roymark wjechał do tercji Słoweńców lewą stroną i podał w poprzek bramki spod bandy na dłuższy słupek do Tommiego Kristiansena, który dostawił łopatkę kija. Podania nie potrafił zablokować Matic Podlipnik stojący naprzeciwko podającego oraz Sabahudin Kovačević przed nosem, którego przeleciał krążek i trafił do Kristiansena. Norwegowie zaczęli atakować wyżej i częściej strzelać. Długo się rozkręcali, ale wreszcie ich gra zaczęła wyglądać naprawdę dobrze. Pod koniec regulaminowego czasu gry szansę na zakończenie spotkania miał Blaž Gregorc po uderzeniu, którego „guma” trafiła w słupek norweskiej bramki, blisko spojenia z poprzeczką. Mecz po 60.minutach zakończył się wynikiem remisowym 1:1, dlatego też sędziowie zarządzili dogrywkę.


Dodatkowy czas gry w fazie pucharowej turnieju olimpijskiego wynosi 10 minut, a zespoły grają w czteroosobowych składach. Norwegowie zmuszeni byli wytrzymać półtorej minuty w układzie 3 na 4, bowiem jeszcze w trzeciej tercji wykluczony został Aleksander Bonsaksen za przeszkadzanie. Słoweńcy szybko założyli hokejowy „zamek”. Groźnie uderzali Muršak i Gregorc, ale Haugen wyprowadził swoją reprezentację cało z tych opresji. Po chwili syn trenera, Patrick Thoresen przedarł się rajdem pod słoweńską bramkę, mijając rywali jak slalomowe tyczki, ale mając przed sobą już tylko Kroselja zgubił krążek. Powstało duże zamieszanie pod świątynią bramkarza „Rysiów”. „Guma” nagle została wycofana i z przestrzeni między bulikowej gola zdobył, ten który jeszcze przed chwilą odsiadywał karę, Bonsaksen, czym całkowicie zrehabilitował się za przysporzenie dodatkowych nerwów swoim wykluczeniem. Teraz stał się bohaterem ojczyzny, dając Norwegii awans do najlepszej ósemki turnieju, gdzie przyjdzie się mierzyć z Olimpijskimi Sportowcami z Rosji. Słoweńcy zgłaszali jeszcze pewne zastrzeżenia co do prawidłowości zdobytej bramki, ale sędziowie ostatecznie podtrzymali swoją decyzję przyznającą gola Norwegom.


Znalezione obrazy dla zapytania pyeongchang 2018 ice hockey slovenia norway



Słowenia – Norwegia 1:2 po dogrywce (1:0, 0:0, 0:1, 0:1)


1:0 Jan Urbas - Jan Muršak (06:38, gol w przewadze 5/4)

1:1 Tommy Kristiansen – Martin Roymark – Anders Bastiansen (43:06)

1:2 Aleksander Bonsaksen – Mats Rosseli Olsen – Patrick Thoresen (63:06)


Strzały: 34 - 26

Kary: 4 - 12

Widzowie: 6312


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe