Przed MŚ elity: Hattrick Klingberga w pierwszym meczu Szwedów
Połowę bramek dla szwedzkiej reprezentacji w meczu ze Słowakami zdobył Carl Klingberg, który udanie rozpoczął przygotowania do mistrzostw świata.
Urzędujący mistrzowie świata poradzili sobie z pierwszą przeszkodą w serii gier przygotowawczych przed majowymi czempionatem w Danii i na własnym terenie w Norrköping pokonali Słowaków 6:3. Wśród gości reprezentacyjny debiut zaliczyli bramkarz Dávid Hrenák, obrońcy Martin Bodák, Martin Fehérváry, Mário Grman oraz napastnicy Andreas Štrauch, Eduard Šimun, Dávid Bondra, Filip Krivošík i Dávid Šoltés. Spotkanie rozgrywanego w ramach serii Euro Hockey Challenge 2018 nie dokończył defensor Karol Sloboda, którego przewieziono na obserwację do pobliskiego szpitala.
Jako pierwsi w przewadze zagrali Słowacy po tym jak na ławę kar powędrował Lawrence Pilut, ale nie potrafili wykorzystać tej sposobności do strzelenia gola. Z drugiej strony „ławkowe” przygody zaczął Štrauch, który nie zdążył przesiedzieć całego dystansu swojego wykluczenia, bowiem w tym czasie wynik czwartkowego meczu otworzył w 8.minucie Carl Klingberg, a wyrównanie padło po golu obrońcy Juraja Valacha, dla którego było to debiutancie trafienie w reprezentacyjnych barwach w jubileuszowym 30 spotkaniu z godłem państwowym na piersi. Golem do szatni Słowacy wyszli pierwszy raz na prowadzenie. Martina Hellberga pokonał Martin Bakoš, przywdziewający po raz 45 narodowe barwy (19 gol w reprezentacji).
W drugiej tercji rozpoczęła się kanonada miejscowych, potwierdzająca ich dominację w tej części gry, której znakiem były również 4 wykluczenia słowackich hokeistów. Najpierw hattricka skompletował Klingberg, a w 33.minucie na 4:2 podwyższył Patrick Cehlin. Debiutującego w słoweńskiej bramce Hrenáka pokonali jeszcze Patrik Zackrisson i Adam Almquist. Bilans strzelecki tej partii meczu mówi w zasadzie wszystko: 18-2 dla Szwecji.
W ostatniej tercji po asyście Ladislava Nagy’ego dystans zmniejszył Michel Miklík, strzelając trzecią bramkę dla naszych południowych sąsiadów, która była jego 24 trafieniem w narodowych barwach, w których rozegrał 96 spotkań.
O swoim pierwszym meczu w reprezentacji wypowiedział się po jego zakończeniu bramkarz pokonanych, Hrenák – Myślę, że mieliśmy całkiem niezły początek. Pierwsza i trzecia tercja były dobre w naszym wykonaniu, ale mecz trwa 60 minut, także niestety trzeba grać równo w każdej części. Nie możemy popełniać takich błędów jak w drugiej tercji. Daliśmy przeciwnikowi zbyt dużo czasu gry w przewadze i to się po prostu na nas musiało odbić. To pokazuje, że przed nami jeszcze dużo pracy. Widzę, że do poprawy jest jeszcze wiele elementów.
A oto co do powiedzenia miał strzelec jednej z bramek dla Słowaków, Bakoš – W pierwszej tercji to był całkiem wyrównany mecz, na drugą część po prostu nie wyjechaliśmy, a w trzeciej dobrze poruszaliśmy się po lodowisku i próbowaliśmy coś zrobić. Tylko naciskając przez cały czas rywala jesteśmy w stanie wygrywać mecze, nie możemy pozwalać sobie na takie przestoje, jak w środkowej partii tego spotkania. Dávid wielokrotnie fajnie interweniował w bramce, a w drugiej tercji po prostu nie pomogliśmy mu. Obronił wiele trudnych strzałów, więc akurat do niego nie można mieć żadnych pretensji.
W 37 meczach tych reprezentacji, 24 razy triumfowali Szwedzi, 10 zwycięstw „zgarnęli” nasi południowi sąsiedzi, a trzy mecze zakończyły się rezultatem nierozstrzygniętym. Te statystyki obowiązywać będą jeszcze tylko przez kilka godzin, bowiem dzisiaj w Oskarshamn odbędzie się spotkanie rewanżowe.
W ataku na bramkęDávida Hrenáka, Michael Lindqvist (z lewej) i Carl Klingberg.
Szwecja – Słowacja 6:3 (1:2, 5:0, 0:1)
1:0 Carl Klingberg - Johan Sundström (07:49, gol w przewadze 5/4)
1:1 Juraj Valach - Filip Krivošík – Patrik Svitana (15:58)
1:2 Martin Bakoš - Marek Hovorka (18:18)
2:2 Carl Klingberg - Mikael Wikstrand - Lawrence Pilut (22:56)
3:2 Carl Klingberg - Michael Lindqvist (29:37, gol w przewadze 5/4)
4:2 Patrick Cehlin - Patrik Zackrisson - Mikael Wikstrand (32:19, gol w przewadze 5/4)
5:2 Patrik Zackrisson - Carl Grundström - Patrick Cehlin (34:34)
6:2 Adam Almqvist - John Norman (35:10)
6:3 Michel Miklík – Ladislav Nagy (47:44)
Strzały: 44-17
Kary: 8-12
Widzowie: 2915
Skład Szwecji: Hellberg - Pilut, Wikstrand, Almquist, Nyberg, J. Andersson, Arnesson, Brännström, Ginning - Cehlin, Zackrisson, Rödin - Lindqvist, Sundström, Olofsson - Grundström, Asplund, Nygaard - Norman, Ölund, C. Klingberg – Liss.
Skład Słowacji: Hrenák - J. Valach, Gernát, Grman, Trška, Bodák, Marek Ďaloga, K. Sloboda, Fehérváry - Miklík, Buc, L. Nagy - A. Kudrna, M. Hovorka, M. Bakoš - P. Svitana, Krivošík, Šoltés - Štrauch, Šimun, D. Bondra.
Komentarze