Zmiana przepisów w Hokejowej Lidze Mistrzów. Kto awansuje?
Zarząd Hokejowej Ligi Mistrzów podjął decyzję o zmianie zasad kwalifikacji do rozgrywek.
Drużyny będą się kwalifikowały do kolejnego sezonu HLM w nieco innej niż dotąd kolejności. Zmiana powoduje większe docenienie wyników sezonów zasadniczych w poszczególnych ligach, kosztem play-offów. Kolejność awansu do rozgrywek będzie teraz następująca:
1. Mistrz ligi,
2. Zwycięzca sezonu zasadniczego,
3. Druga drużyna sezonu zasadniczego,
4. Trzecia drużyna sezonu zasadniczego,
5. Czwarta drużyna sezonu zasadniczego,
6. Piąta drużyna sezonu zasadniczego.
Dotąd po mistrzu i zwycięzcy sezonu zasadniczego byli finaliści i półfinaliści play-offów, a dopiero w przypadku konieczności rozstrzygania pierwszeństwa między dwiema drużynami, które w play-offach dotarły do tej samej rundy decydowało miejsce po sezonie zasadniczym.
Zmiana, o której zarząd zdecydował na poniedziałkowym posiedzeniu, będzie obowiązywała od przyszłego sezonu Hokejowej Ligi Mistrzów, a więc de facto wchodzi w życie już w tym sezonie, bo właśnie w trwających rozgrywkach 2018-19 zespoły w poszczególnych ligach będą się kwalifikowały według nowych kryteriów. Władze HLM twierdzą, że chodziło o uproszczenie systemu dla kibiców i dziennikarzy, dla których dotychczasowe zasady miały być mało czytelne.
- Uproszczenie tych zasad jest kolejnym krokiem w kierunku poprawy naszego produktu - tłumaczy dyrektor rozgrywek ds. sportowych Bo Lennartsson. - Nowe kryteria zwracają większą uwagę na sezon zasadniczy poszczególnych lig i są łatwiejsze do zrozumienia.
Polskich klubów ta zmiana przepisów bezpośrednio nie dotyczy, bo w przypadku naszej ligi do rozgrywek HLM kwalifikuje się jeden zespół i nadal będzie to mistrz kraju. Żeby się to zmieniło PHL musiałaby awansować do pierwszej "szóstki" rankingu ligowego HLM, co jest obecnie zupełnie nierealne, biorąc pod uwagę, że zajmuje ostatnie, 13. miejsce, bo ani Cracovii, ani GKS-owi Tychy dotąd nie udało się zdobyć w rozgrywkach punktu.
Od nowych przepisów jest jeden wyjątek. Wynika to z tego, że w EBEL sezon zasadniczy jest podzielony na dwie części. W pierwszej wszystkie drużyny grają ze sobą, a w drugiej liga jest dzielona na grupę silniejszą i słabszą. Z powodu tej specyfiki dla klubów tej ligi po mistrzu i zwycięzcy części zasadniczej prawo awansu do HLM ma zwycięzca grupy silniejszej, a w dalszej konieczności - jeśli będzie to konieczne - także druga drużyna tej grupy i przegrany finalista play-offów. Warto też wspomnieć, że w brytyjskiej EIHL mistrzem nie jest zwycięzca play-offów, a sezonu zasadniczego i to właśnie ten zespół awansuje do Ligi Mistrzów. Tak było również do tej pory.
O tym, ile drużyn z danej ligi gra w Hokejowej Lidze Mistrzów decyduje ranking oparty na wynikach klubów z poszczególnych lig w czterech ostatnich sezonach. W obecnym sezonie najwięcej, bo po 5 przedstawicieli ma szwedzka SHL i fińska Liiga. Po 4 kolejkach rozgrywek 2018-19 na drugie, premiowane 5 klubami miejsce awansowała jednak szwajcarska National League, której kluby w tej edycji prezentują się najlepiej. Trzecie i czwarte miejsce oznaczające 4 uczestników zajmują - odpowiednio - czeska Tipsport Extraliga i Liiga. Kolejne dwie pozycje dają prawo wystawienia 3 drużyn. Są na nich EBEL i DEL. Pozostałe ligi to kolejno - białoruska, słowacka, norweska, duńska, francuska, brytyjska i polska. Im przysługuje jeden uczestnik HLM. Drugim może być jednak zwycięzca Pucharu Kontynentalnego.
Komentarze