#ChłopcyZeStali: Falstart na początek
W pierwszych dwóch kolejkach sezonu zasadniczego Oceláři Trzyniec nie zapisało na swoim koncie żadnego punktu. Jeśli dodamy do tego 3 z 4 przegranych spotkań w Hokejowej Lidze Mistrzów wygląda to po prostu kiepsko.
Napisać, że Oceláři Trzyniec źle zaczęło sezon to jak nic nie napisać. Zespół co prawda trapią kontuzję - nie grają między innymi Vladimír Roth i Martin Růžička, jednak to silna i zbilansowana kadra miała być motorem napędowym. Tymczasem początek sezonu może nawiązywać do złych wspomnień kibiców z roku 2014/2015 gdzie Trzyniec po przegranym finale nie był w stanie zaistnieć w lidze.
W pierwszej kolejce Oceláři wybrało się na teren niewygodnego dla siebie rywala ze Zlina. Inauguracja sezonu nie wypadła najlepiej, bo Trzyniec przegrał 4:2 i była to 4 porażka w 5 ostatnich spotkań z tym rywalem. Warto zaznaczyć, że na listę strzelców już w pierwszym meczu wpisał się Aron Chmielewski, który był najjaśniejszym punktem swojego zespołu.
PSG BERANI ZLIN – HC OCELÁŘI TŘINEC 4:2 (2:0, 1:0, 1:2)
Bramki: 9. E. Kulda (Šlahař), 14. Popelka (P. Sedláček, Karafiát), 33. Herman (E. Kulda), 60. Kubiš – 47. Adamský (Svačina, D. Musil), 48. Chmielewski (Marcinko, Gernát).
Strzały na bramkę: 31:31.
Najlepszy gracz: Edgars Kulda – Aron Chmielewski.
Publiczność: 3 674
Wyjazdową porażkę przy pracy Trzyniec miał zmazać u siebie z Ołomuńcem. Początkowo wszystko układało się po myśli gospodarzy, którzy mecz rozpoczęli od prowadzenia 2:0. Po pierwszej tercji obraz gry zmienił się i to goście mieli więcej z gry. Pomocną dłoń wyciągnął do nich również bramkarz Peter Hamerlik, który sprezentował taką oto bramkę:
http://hokej.cz/tv/hokejka/video/5087
Gospodarze nie otrząsnęli się z szoku i zanotowali pierwszą w lidze i trzecią kolejną porażkę we własnej hali w meczach o stawkę (dwie w CHL) w nowym sezonie.
HC OCELÁŘI TRZYNIEC – HC OŁOMUNIEC 2:3 (2:0, 0:2, 0:1)
Bramki: 12. Krajíček (Roberts Bukarts), 14. Cienciala (Gernát, Adamský) – 26. Kolouch, 40. J. Káňa (J. Knotek), 51. Mráz (V. Tomeček).
Strzały na bramkę: 25:34.
Najlepszy gracz: Martin Gernát – Petr Kolouch.
Publiczność: 4033.
Warto zwrócić uwagę, że Oceláři traci bardzo dużo bramek, średnio 4,5 bramki na mecz (wliczając Lige Mistrzów). Jeśli szybko nie odnajdą formy bramkarze Šimon Hrubec i Peter Hamerlík, a ogólna gra defensywna nie ulegnie poprawie może być to bardzo trudny początek rozgrywek dla finalisty z zeszłego sezonu. Szczególnie, że z pomocą nie przychodzi terminarz, bo w Werk Arenie rozgości się w najbliższym czasie... Królowa Śniegu. W związku z tym Oceláři czeka pięć kolejnych meczy wyjazdowych. Ich rywalami będą kolejno beniaminek z Karlowych War, Liberec, Hradec Kralove, Brno i Litvinov. O ile do pierwszego meczu Trzyniec przystępuje w roli faworyta, to w pozostałych już niekoniecznie.
Nas jako kibiców z Polski może cieszyć bardzo dobra postawa Arona Chmielewskiego, który jest czwartym najczęściej przebywającym zawodnikiem na lodzie w swoim zespole (36:41 minuty). Zdaje się, że Václav Varada wreszcie uwierzył w umiejętności naszego rodaka i ten sezon może być dla niego przełomowy.
Pierwszą oprawę w tym sezonie zaprezentowali też kibice z Trzyńca. Jednak zamiast "wejścia w ligę z buta" dostali kubeł zimnej wody na rozbudzone apetyty.
Komentarze