#ChłopcyZeStali: Ostatnie kadrowe korekty i lekka zadyszka
Oceláři w ostatnim czasie złapało delikatną zadyszkę i straciło pozycję lidera. Wpływ na taki stan rzeczy miał na pewno napięty terminarz gier oraz kontuzje kilku podstawowych zawodników. Za naszą południową granicą powoli zamyka się okienko transferowe. W związku z tym jest to ostatni dzwonek na dokonanie korekt w składach.
Najpierw jednak rzućmy okiem na ligową tabelę. Tam na pozycję lidera powróciła maszyna Filipa Pesana, czyli Liberec. Trzyniec utrzymał dystans jednego punktu straty, więc każde jedno potknięcie może spowodować zamianę miejsc.
Via:livesports.pl
Oceláři przegrało niestety 3 z 5 ostatnich spotkań, z czego dwa razy na własnym lodowisku. Całe szczęście zespół zdaje się łapać oddech, a poszczególni zawodnicy wracają do składu. W wygranym meczu z Chomutovem, Trzyniec grał na trzy piątki, a w meczu domowym z Mlada Boleslav zespół miał duży problem z uformowaniem trzech linii... obronnych. Wszystko za sprawą braku liderów defensywy - w niedzielę nie grali kolejno Lukáš Krajíček, Guntis Galviņš i Vladimir Roth. Podczas środowego wygranego domowego meczu z bardzo niewygodnym dla Oceláři Zlinem, skład całe szczęście był już mniej eksperymentalny.
Zespół dokonał też paru korekt w swoich szeregach korzystając z ostatnich chwil okienka transferowego. Do zespołu powrócił z wypożyczenia do Pardubic doświadczony bramkarz Peter Hamerlík, który jednak nabawił się urazu. Dodatkowo, ściągnięto kolejnego bramkarza - wypożyczono z Mlada Boleslav Pavla Kantora, który rozegrał w tym sezonie jedynie 14 spotkań ze skutecznością obron na poziomie 90,9%. Zdecydowano się również na dość odważny ruch i wymieniono zawodnika, który przed sezonem miał być liderem ofensywnych formacji Trzyńca. Roberts Bukarts, bo to o nim mowa, nie udźwignął tego ciężaru na swoich barkach i w 33 spotkaniach zapisał na swoim koncie 5G+14A, grając przy tym dość nieskutecznie. Powędrował on na zasadzie wymiany do Sparty Praga. W drugą stronę Oceláři pozyskało doświadczonego Petra Vráne, którego międzynarodowe doświadczenie z KHL i zza oceanu może okazać się bezcenne w PlayOff. Tutaj Vrána powinien mieć dużo więcej możliwości do zaprezentowania swoich umiejętności ze względu na lepszych zawodników wokół siebie i walkę o najwyższe cele.
Z rzeczy ważnych dla nas, Aron Chmielewski w tym sezonie zapisał na swoim liczniku już 10 bramek i 4 asysty o czym informowaliśmy już wcześniej, ale warto na każdym kroku podkreślać bardzo dobry sezon naszego rodaka za południową granicą.
Pobicie klubowego rekordu przez Jiříego Polanskiego nie uszło uwadze kibiców z Trzyńca, którzy z tej okazji przygotowali taką oto oprawę. Co ciekawe sam zainteresowany stwierdził podczas wywiadu, że tak w zasadzie to on nigdy nie był strzelcem.
Co czeka Oceláři w najbliższym czasie?
Via:ocelari.cz
Najpierw wyjazdy do Ołomuńca i Karlowych War gdzie o punkty nie będzie łatwo. Potem prawdziwy maraton w Werk Arenie z wszystkimi bezpośrednimi konkurentami do tytułu w tym sezonie, a następnie pięć kolejnych spotkań wyjazdowych. Także jednego możemy być pewni, emocji na pewno nie zabraknie.
Komentarze