Rzut rodem z judo na lodzie. Własny klub zawiesił zawodnika (WIDEO)
To zakończenie meczu w play-offach wywołało prawdziwy skandal. Jeden z zawodników podczas awantury na lodzie powalił rywala na lód rzutem w stylu zawodowego judoki. Oburzenie jest tak duże, że zawiesił go własny klub.
Nerwy puściły zawodnikom po zakończeniu wczorajszego czwartego spotkania ćwierćfinału play-offów francuskiej Ligue Magnus pomiędzy Boxers de Bordeaux a Gothiques d'Amiens. Ekipa Gothiques wygrała 4:3 i wyrównała stan rywalizacji do 4 zwycięstw na 2-2. Przepychanka zaczęła się pod bramką zwycięskiego zespołu, a później przeniosła się w okolice boksów obu ekip. Byłaby to jednak awantura, jakich wiele, gdyby nie zachowanie mającego zarówno kanadyjskie, jak i amerykańskie obywatelstwo obrońcy Gothiques Holdena Andersona. W pewnym momencie powalił on na lód 38-letniego byłego reprezentanta Francji Juliena Desrosiersa rzutem w stylu zawodowego judoki.
Rzut rywalem w stylu judo Holdena Andersona
Desrosiers upadł na taflę w fatalny sposób, na chwilę stracił przytomność i potrzebował szybkiej pomocy lekarskiej. Nie wiadomo dokładnie, jak poważnej kontuzji doznał, ale prawdopodobnie sezon dla niego już się skończył.Desrosiers to kiedyś etatowy reprezentant "Les Bleus". W drużynie narodowej rozegrał 93 mecze i zdobył 49 punktów. Grał na 10 turniejach z cyklu Mistrzostw Świata, w tym 7 w elicie.
We francuskim środowisku hokejowym zachowanie Andersona wywołało skandal na tyle duży, że dziś potępiające go stanowisko zajął nawet jego klub. Władze Gothiques d'Amiens ogłosiły, że same zawieszają swojego zawodnika do czasu podjęcia decyzji przez Komisję Dyscyplinarną Francuskiego Związku Hokeja na Lodzie. A ta dziś wieczorem zebrała się w trybie nadzwyczajnym, by podjąć decyzje dyscyplinarne po wczorajszej awanturze. W sprawie Andersona podjęła tylko decyzję wstępną o zawieszeniu go do czasu zebrania dalszych informacji, które pozwolą wymierzyć mu konkretną karę. Ponadto na 3 mecze zawieszony został inny gracz zespołu z Amiens Jérémie Romand, a na dwa zawodnik z Bordeaux Jonathan Lessard. Klub tego ostatniego ukarano, z kolei, za brak zapewnienia bezpieczeństwa zawodnikom.
Komisja Dyscyplinarna musiała zwołać posiedzenie ekstraordynaryjne, ponieważ już jutro w Amiens dojdzie do meczu numer 5 między obiema drużynami. Można się spodziewać, że atmosfera na lodzie będzie bardzo gęsta. Zapowiedział to dość jednoznacznie kolega klubowy kontuzjowanego Desrosiersa Victor Barbero. - Nie chcę komentować całego tego zdarzenia, które miało miejsce po meczu. Mogę tylko powiedzieć, że nie możemy się doczekać piątku - powiedział po wczorajszym spotkaniu.
Cała pomeczowa awantura Boxers de Bordeaux i Gothiques d'Amiens
Komentarze