Koniec sezonu dla Krystiana Dziubińskiego
Zakończył się sezon dla Krystiana Dziubińskiego i jego drużyny. Nioman Grodno po zaciętej siedmiomeczowej rywalizacji odpadł w ćwierćfinale play-offów białoruskiej ekstraklasy.
Nioman przegrał dziś na wyjeździe rozegrany w obecności kompletu 2 700 widzów wyjazdowy mecz numer 7 ćwierćfinału play-off z HK Homel 0:2 i pożegnał się z marzeniami o Pucharze Prezydenta. Oba gole dla gospodarzy strzelił Gierman Niestierow.
Ta seria przejdzie do historii ze względu na niezwykły środowy mecz numer 5, który Nioman wygrał na wyjeździe 2:1 po sześciu dogrywkach dzięki golowi Krystiana Dziubińskiego strzelonemu w 170. minucie spotkania. To trzeci najdłuższy mecz w historii zawodowego hokeja. Ostatecznie jednak niewiele drużynie Polaka dał, bo choć po nim wyszła na prowadzenie 3-2 w serii, to nie potrafiła "dobić" rywala.
Ekipa HK Homel podniosła się po tamtej bolesnej porażce i w piątek wygrała w Grodnie 4:3 mecz numer 6, a dziś rozstrzygnęła rywalizację na swoją korzyść.
Dziubiński w dzisiejszym decydującym spotkaniu zagrał w trzecim ataku gości, oddał 2 celne strzały i wygrał 9 z 16 wznowień. We wszystkich 7 meczach play-offów zdobył 1 gola i zaliczył 2 asysty. Wcześniej w sezonie zasadniczym był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny, zdobywając 16 goli i notując 18 asyst w 46 występach. Do tego uzyskał 2 asysty w 2 meczach kwalifikacji do play-offów i 5 punktów w 6 spotkaniach Pucharu Białorusi.
Dzisiejszy mecz podsumował nieudany sezon drużyny z Grodna, która jest co roku jednym z głównych faworytów do tytułu mistrzowskiego. Nioman w rozgrywkach zasadniczych zajął dopiero 6. miejsce, najniższe od 2010 roku. Właśnie wtedy także po raz ostatni zabrakło go w półfinale fazy play-off.
W trakcie rozgrywek w drużynie siedmiokrotnych mistrzów Białorusi doszło do zmiany trenera. Z posady zrezygnował Siergiej Puszkow, który sięgnął z drużyną po trzy tytuły mistrzowskie, a jego miejsce zajął były selekcjoner reprezentacji Polski i trener Unii Oświęcim Andriej Sidorienko. Przejmował on drużynę na 6. miejscu w tabeli i na tej pozycji zakończyła sezon zasadniczy, co spowodowało konieczność gry w kwalifikacjach do play-offów, a następnie rywalizacji z 3. po sezonie zasadniczym HK Homel.
Ten ostatni zespół wraca do półfinału Pucharu Prezydenta po czteroletniej przerwie. Zmierzy się w nim z Szachciorem Soligorsk. W drugiej parze Junost Mińsk zagra z Mietałłurhem Żłobin.
Komentarze