Europejskie Nagrody Hokejowe przyznane. Triumf "Indian"

W Pradze odbyła się dziś ceremonia wręczenia Europejskich Nagród Hokejowych. Najwięcej powodów do radości mieli przedstawiciele mistrza Szwecji.

Nagrody po raz trzeci przyznał Związek Europejskich Klubów Hokejowych. Nominowani zawodnicy, trenerzy i kluby rywalizowali w czterech kategoriach.

Najbardziej doceniona została podwójna korona wywalczona w ostatnim sezonie przez Frölundę Göteborg. "Indianie" sięgnęli zarówno po mistrzostwo Szwecji, jak i zwycięstwo w Hokejowej Lidze Mistrzów i zostali wybrani Klubem Roku. Frölunda sięgnęła po tę nagrodę po raz drugi, bo poprzednio zrobiła to w pierwszej edycji przed dwoma laty. Tym razem w pokonanym polu pozostawiła inne nominowane kluby: Adlera Mannheim, CSKA Moskwa, Kärpät Oulu i SC Berno.

Z nagrody cieszył się w stolicy Czech także prowadzący zespół mistrzów Szwecji Roger Rönnberg, którego wybrano Trenerem Roku. On również odzyskał ten tytuł po rocznej przerwie. Obok Rönnberga w tej kategorii nominowani byli: Pavel Gross prowadzący Adlera Mannheim, Kari Jalonen z SC Berno, trener Patryka Wronki z Belfast Giants Adam Keefe oraz Antti Pennanen z HPK Hämeenlinna.

- Zaczęliśmy tę podróż sześć lat temu i w tym czasie zdobyliśmy pięć trofeów - powiedział podczas ceremonii Rönnberg, odnosząc się do dwóch tytułów mistrza Szwecji i trzech zwycięstw w Hokejowej Lidze Mistrzów, do których poprowadził zespół z drugiego największego szwedzkiego miasta. - Ale nawet nie z tego jestem najbardziej dumny, tylko z tego, jak wszyscy się w tym klubie rozwinęli. Myślę też, że nagroda dla trenera nie jest nagrodą indywidualną. Żaden trener niczego nie zrobi sam. Nigdy nie jest lepszy niż zawodnicy, których ma i nie odniesie sukcesu bez wsparcia klubu. Dlatego dziękuję Frölundzie za wsparcie w dobrych i złych chwilach.

Najlepszym młodym zawodnikiem sezonu w Europie wybrany został Fin Aleksi Heponiemi z Kärpät Oulu. 20-latek zdobył z Finlandią mistrzostwo świata do lat 20, a w fińskiej ekstraklasie uzyskał 46 punktów w 50 meczach. Heponiemi wygrał rywalizację o nagrodę m.in. ze swoim kolegą z mistrzowskiej drużyny U20 Kaapo Kakko, który błysnął także i zdobył tytuł na seniorskich Mistrzostwach Świata. Ponadto w grupie nominowanych byli: Szwed Emil Bemström z Djurgården Sztokholm, Kiriłł Kaprizow z CSKA Moskwa i Moritz Seider z Adlera Mannheim.

- To dla mnie wielki zaszczyt, bo byli nominowani świetni zawodnicy - powiedział dziś Heponiemi. - Chcę podziękować całemu klubowi Kärpät Oulu za danie mi szansy i takiej pozycji w drużynie, która umożliwiła mi odniesienie sukcesu. Nie mógłbym tego zrobić bez pomocy kolegów z drużyny i trenerów.

Przyznana została także swoista nagroda za całokształt kariery. Wręcza się ją zawodnikom, którzy najlepiej łączą dokonania i umiejętności sportowe ze sportową postawą, poświęceniem dla hokeja i działalnością społeczną. W tym roku wyróżniony został Michael Wolf, który jako kapitan Red Bulla Monachium w swoim ostatnim sezonie w karierze awansował do finałów DEL i Hokejowej Ligi Mistrzów, ale oba finały jego drużyna przegrała. Pozostali nominowani to: Thomas Koch z Klagenfurt AC, Lasse Kukkonen z Kärpät, Joel Lundqvist z Frölundy i Branko Radivojevič z Dukli Trenczyn.

- Kiedy dorastałem, nie myślałem o tym, że chcę zostać hokeistą. Ale widziałem jednego z moich kolegów, który w wieku 18 lat podpisał zawodowy kontrakt i pomyślałem, że może też znajdę drużynę, która mnie zechce. Zobaczcie, jak to wszystko się zmieniło - powiedział Wolf. - Patrzę na tych wszystkich młodych zawodników, którzy wyglądają jak dzieciaki, ale na pewno tak nie grają. Nie mogę uwierzyć, że te 20 lat mojej kariery minęło tak szybko, ale doceniam każdą minutę.

Związek Europejskich Klubów Hokejowych to organizacja, która zrzesza ponad 80 klubów z 12 krajów. Jego jedynym polskim członkiem jest Cracovia.