W świecie hokeja, jak w każdym sporcie, są zawodnicy, którzy budzą podziw i szacunek, ale są też tacy, z którymi wolałoby się nie mieć nic wspólnego. Powody mogą być różne - od poważnych przestępstw, przez kontrowersyjne zachowania, aż po problemy osobiste. W tym artykule przyjrzymy się kilku hokeistom, z którymi zdecydowanie nie chciałbym dzielić lodowiska, szatni, ani nawet tak błahej rzeczy jak breloczek. Ich historie pokazują, jak ważne jest nie tylko mistrzostwo sportowe, ale także charakter i postawa poza lodowiskiem.