Po pogromie urządzonym przez Jastrzębie w ostatnim meczu z Polonią (12-0 dla Jastrzębia) kibice w Gdańsku spodziewali się emocjonującego pojedynku, zwłaszcza, że ostatnie spotkanie między drużynami zakończyło się zwycięstwem Jastrzębia 3-2. Oczekiwania kibiców spełniły się z naddatkiem.
Kiedy zawodnicy obydwu drużyn wyjeżdżali w dniu dzisiejszym na lód, kibice Naprzodu wciąż mieli wątpliwości czy aby ich pupile są w stanie przerwać złą passę czterech porażek na własnym terenie i to w meczu z pretendentem do medalu, drużyną Zagłębia Sosnowiec. Jedno jest pewne. Jak zwykle w pojedynkach z "sąsiadem" zza miedzy, i tym razem emocji nie zabrakło.
W meczu 27 kolejki PLH Cracovia gościła ostatnią drużynę tabeli Polonię Bytom. Gospodarze występujący w roli faworyta pokonali gości 8:0, a największą atrakcją dla kibiców była bójka hokeistów obydwu drużyn wywołana przez Leszka Laszkiewicza i Pawła Jasieckiego.
Taki wynik, jakim zakończył się dzisiejszy hokejowy pojedynek na "Jastorze", doskonale pamiętamy z rozgrywek I ligi. W tym sezonie jest to bowiem pierwszy dwucyfrowy wynik i mamy nadzieję, że nie ostatni. JKH GKS Jastrzębie dosłownie zmiażdżyło dzisiaj Polonię Bytom, zdobywając aż 12 bramek. Trzy bramki dla naszej drużyny trafił Mateusz Danieluk.
Rozgrywki ligowe nie zwalniają tempa. Już dzisiaj zostanie rozegrana kolejna kolejka spotkań. Najciekawiej powinno być w Sosnowcu, gdzie Zagłębie spróbuje przerwać czarną passę pięciu spotkań bez zwycięstwa. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż na Stadion Zimowy przyjedzie lider z Gdańska.
Po raz kolejny w tym sezonie oceniliśmy wszystkich zawodników grających w spotkaniu Energa Stoczniowiec Gdańsk – Wojas Podhale Nowy Targ. Nota jest średnią ważoną wyciąganą z pięciu ocen, w skali od 1 do 5, gdzie 1 jest oceną najniższą, a 5 - oceną najwyższą.
Kompromitacja, wstyd, żal – te słowa najczęściej padały po meczu z ust zawiedzionych kibiców. Hokeiści Ciarko KH Sanok drugi raz z rzędu przegrali na własnym lodowisku tym razem z Bisset Polonią Bytom 2-3!. Polonia w bramce miała Lundina, Daniela Lundina, który jest ostatnio w znakomitej dyspozycji.
Spotkanie na szczycie tej kolejki Ekstraligi odbyło się w Gdańsku, gdzie lider tabeli, Energa Stoczniowiec Gdańsk podejmował wicelidera – Wojasa Podhale Nowy Targ. Do tradycji już należy, że serdecznej przyjaźni kibiców obu drużyn towarzyszy twarde widowisko na lodzie – i tym razem tradycji stało się zadość. Z Nowego Targu do Gdańska dotarło wprawdzie tylko dwóch kibiców – ale emocje których dostarczył mecz z pewnością wynagrodziły im trudy podróży.
W dzisiejszej potyczce z sanockimi hokeistami jastrzębianie, na własnym lodowisku, ponieśli szóstą porażkę z rzędu. Sympatycy hokeja w Jastrzębiu z prawdziwym bólem głowy zadają sobie pytanie, co może być przyczyną dołka, w którym cały czas tkwi drużyna JKH GKS Jastrzębie. Jeden punkt po porażce w karnych nie zadowolił ani kibiców, ani jastrzębskich hokeistów, powody do świętowania ma natomiast cała sanocka ekipa, wywożąc jakże dwa cenne punkty znad czeskiej granicy.
Hokeiści Legii- Mazowsza nie będą miło wspominać konfrontacji z Unią Oświęcim, gdyż po raz drugi z rzędu gospodarze zdołali dobić swój licznik zdobytych bramek do wyniku dwucyfrowego. W niedzielnym spotkaniu zaaplikowali gościom 11 bramek, dając sobie strzelić zaledwie dwie. W dwumeczu wynik jest miażdżący- 23:5 na korzyść Unii.
Po ostatnim gładkim zwycięstwie Naprzodu w Sanoku zgromadzona na Jantorze publiczność liczyła na gładko zdobyte 3 pkt. Jednak bardziej wnikliwych obserwatorów zmagań PLH zastanawiać mógł wynik piątkowego meczu bytomian, w którym ulegli oni minimalnie liderowi dotychczasowych rozgrywek. Jak pokazało życie nie tylko niższa forma gdańszczan wpłynęła na taki stan rzeczy. Przekonali się dziś o tym dotkliwie chłopcy z Janowa.