Aleksandr Owieczkin jest uznawany za ulubionego sportowca Władimira Putina, zresztą on sam od dawna sympatyzuje z prezydentem Federacji Rosyjskiej. Dość powiedzieć, że na wizytówkę swojego profilu w mediach społecznościowych hokeista ustawił... zdjęcie z rosyjskim dyktatorem. Nie usunął go nawet teraz, w obliczu zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że Owieczkin zaczął poważnie obawiać się Putina i jego działań. Drży o bezpieczeństwo i los swojej rodziny. Może liczyć na współczucie i zrozumienie ludzi z Washington Capitals, ale kibice jego postawę oceniają jednoznacznie. Stanowczo domagają się usunięcia Rosjanina z NHL.