Mistrz świata z 2018 roku nie może już dłużej grać w hokeja. W wieku 31 lat ogłosił zakończenie kariery z powodu problemów wywołanych przez wstrząśnienie mózgu.
Wczoraj informowaliśmy o transferze Dereka Stepana, a tymczasem „Senatorzy” z Ottawy wciąż intensyfikują swoje działania. Do klubu dołączyło dwóch tegorocznych zdobywców Pucharu Stanleya; podpisano także umowę z jednym z największych talentów europejskiego hokeja.
Drużyna Pittsburgh Penguins wygrała drugi mecz od czasu kontuzji Sidneya Crosby'ego. "Pingwiny" nie po raz pierwszy w tym sezonie skorzystały ze znakomitego występu swojego rezerwowego bramkarza.
Swój najlepszy sezon zasadniczy NHL w historii Tampa Bay Lightning skończyli wyrównując rekord liczby zwycięstw. A Nikita Kuczerow "rzutem na taśmę" został najlepiej punktującym w rozgrywkach rosyjskim hokeistą. Część zasadnicza sezonu NHL przeszła do historii. Teraz czas na play-offy.
Pierwszy atak Colorado Avalanche był lepszy od pierwszego ataku Calgary Flames w wyczekiwanym starciu dwóch czołowych formacji ofensywnych hokejowego świata. Ale to "Płomienie" cieszyły się ze zwycięstwa.
Bramkarz "złotej" reprezentacji Szwecji z ostatnich Mistrzostw Świata zmienił klub. To efekt wymiany zawodników pomiędzy Ottawa Senators a Vancouver Canucks.
"Wmówiliśmy młodym ludziom, że żaden homoseksualista nie może grać w hokeja. To chore" - mówi w emocjonalnym wystąpieniu bramkarz reprezentacji mistrzów świata.
Patrick Kane, Sebastian Aho i Connor McDavid to liderzy najważniejszych klasyfikacji ofensywnych MŚ elity. Wśród bramkarzy w każdym elemencie najlepszym okazał się mistrz świata Anders Nilsson ze Szwecji.
Tradycyjnie na koniec mistrzostw świata dokonano wyróżnień indywidualnych, które w głównej mierze powędrowały w ręce szwedzkich zawodników, ale tytuł najbardziej wartościowego gracza imprezy przypadł Patrickowi Kane’owi z USA.
Jaromír Jágr ustanowił kolejny nietypowy rekord wszech czasów w NHL. Czech i jego drużyna sprawili, że trwa fatalna passa New York Rangers.
Montréal Canadiens nie stracili prowadzenia w tabeli całej NHL, ale ostatnio wyraźnie byli w dołku. Sobotni ligowy klasyk pozwolił im przynajmniej na chwilę o tym zapomnieć.