W niedzielnym spotkaniu pomiędzy KH Energą Toruń a JKH GKS-em Jastrzębie Maciej Urbanowicz zaatakował przy bandzie Artioma Sadrietdinowa, który długo nie podnosił się z lodu. Według relacji służb medycznych, stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Sędziowie w 43. minucie wyrzucili kapitana JKH do szatni.
Prawdziwą niespodziankę sprawiła KH Energa Toruń wygrywając w Tychach. Goście prowadzili już 3:0, ale mistrzowie Polski na 15 sekund przed końcem doprowadzili do wyrównania. Torunianie lepiej wykorzystywali jednak rzuty karne i powrócili do grodu Kopernika z dwoma punktami.
W trakcie spotkania w toruńskim boksie doszło do przepychanki pomiędzy Bartoszem Fraszko a Artiomem Sadrietdinowem. Z naszych informacji wynika, że Rosjanin odpowiadając na słowa kapitana użył stwierdzenia powszechnie uznanego za wulgarne. Fraszko ruszył wtedy w stronę Rosjanina i obaj starli się na oczach trenera i całej publiki. Całe zajście miało miejsce w trzeciej tercji.