Aleksandr Owieczkin oraz Auston Matthews chcą zapisać się w historii NHL i hokeja w ogóle. Poza walką w play-offach mają w głowach jeszcze inne priorytety.
Dwie niezwykle podobne, fantastyczne asysty obejrzeli tej nocy kibice w meczach NHL. Gwiazdy popisały się podaniami, których aż nie wypadało nie wykorzystać.
Auston Matthews dzisiejszej nocy przekroczył barierę 50 goli zdobytych w sezonie. Stał się także pierwszym Amerykaninem, który dokonał tego w tak krótkim czasie.
Connor McDavid kolejny raz potwierdza, że jest najszybszy, Conor Bedard świetnie podaje krążki, a Toronto cieszy się ze zwycięstwa. Czas na podsumowanie Weekendu Gwiazd 2024
Auston Matthews odgrywa krążek do do znajdującego się na środku Paula Mannera i szybko odjeżdża w stronę lewego słupka bramki. Decyzja Amerykanina okazuje się strzałem w dziesiątkę – niebawem otrzymuje celne podanie zwrotne i, niepilnowany, szybkim strzałem przenosi gumę nad interweniującym Lukasem Dostalem. Tym samym w drugiej minucie dogrywki daje Toronto Maple Leafs zwycięstwo nad Anaheim Ducks i przebija barierę 30 goli w sezonie. Ósmy sezon z rzędu.
Auston Matthews zostaje w Toronto Maple Leafs na dłużej! 25-letni Amerykanin, który broni barw "Klonowych Liści" od początku swojej kariery w NHL podpisał z ekipą z Ontario nowy, czteroletni kontrakt, na mocy którego rocznie będzie zarabiał 13,5 miliona dolarów.
Dwie wielkie gwiazdy NHL pobiły się ze sobą ostatniej nocy w meczu pierwszej rundy play-off. Takiej walki jeszcze w historii najlepszej ligi świata nie było.
Tradycyjnie z okazji Dnia św. Patryka klub Toronto Maple Leafs złożył hołd swojej bogatej historii i kolor niebieski w swoich barwach zamienił na zielony. Na lodzie zespół Sheldona Keefe'a uczcił okazję odnosząc cenne zwycięstwo.
Auston Matthews golami, a Mitch Marner asystami poprowadzili Toronto Maple Leafs do kolejnego zwycięstwa. Obrońca "Klonowych Liści" Mark Giordano wrócił do miasta, w którym występował poprzednio i pobił jeden z rekordów NHL.
Poznaliśmy nazwiska ostatnich 12 zawodników wybranych do udziału w tegorocznym Meczu Gwiazd NHL. Wyboru dokonali w internetowym głosowaniu kibice, a jego wynik sprawia, że w imprezie może wziąć udział największa liczba Rosjan w historii.
Nigdy w historii NHL na jednej tafli nie zmierzyli się gracze z tak długimi seriami meczów ze zdobytym punktem, jak ostatniej nocy. Mitch Marner swoją passę kontynuuje, ale najlepszy strzelec ligi Jason Robertson został zatrzymany przez Matta Murraya i drużynę Toronto Maple Leafs.
Na 7 meczach zatrzymała się zwycięska seria Boston Bruins. Podopieczni Jima Montgomery'ego stracili pozycję lidera ligowej tabeli, bo nie znaleźli sposobu na najlepszego strzelca i najbardziej wartościowego gracza poprzednich rozgrywek.
Seria 5 goli w trzeciej tercji pozwoliła Buffalo Sabres odwrócić losy meczu i wygrać przed własną publicznością z pogrążonymi w kryzysie Pittsburgh Penguins, którzy śrubują swoją passę porażek.
Tej nocy wystartowała faza play-off NHL. Zespół Tampa Bay Lightning zaczął obronę Pucharu Stanleya od wysokiej porażki, a dwie drużyny już na starcie odebrały rywalom przewagę własnej tafli.
Najlepszy strzelec NHL Auston Matthews zaliczył tej nocy hat trick w niezwykle ważnym meczu z obrońcami Pucharu Stanleya. Amerykanin poprowadził drużynę Toronto Maple Leafs do 5. zwycięstwa z rzędu i wyrównał strzelecki rekord klubu.
Najlepszy strzelec NHL Auston Matthews nie zagra w najbliższych meczach Toronto Maple Leafs. Liga zawiesiła go za uderzenie rywala kijem trzymanym oburącz w szyję.
Toronto Maple Leafs stracili w meczu z Washington Capitals dwubramkowe prowadzenie, ale podnieśli się i wygrali. W ofensywie błyszczeli obrońcy, a najlepszy strzelec NHL Auston Matthews tym razem popisał się niesamowitą interwencją na własnej linii bramkowej.
Mitch Marner w czasie przerwy na Mecz Gwiazd NHL nic nie stracił ze swojej znakomitej formy. Tej nocy przesądził o wygranej Toronto Maple Leafs, wydłużając i zwycięską serię zespołu, i własną passę strzelecką, która należy do najdłuższych w NHL w XXI wieku.
New York Rangers po przegranej pierwszej tercji strzelili 5 goli z rzędu i odwrócili losy meczu z Toronto Maple Leafs. Ich nieoczekiwanym bohaterem był specjalista od ostrej gry i bójek.
Jak w kalejdoskopie zmieniała się tej nocy sytuacja w meczu St. Louis Blues z Toronto Maple Leafs. Kibice obejrzeli aż 11 goli, a decydującym okazał się być ten, którego początkowo niemal nikt nie zauważył.