Nikt w tym sezonie NHL nie odrabia strat w trzeciej tercji skuteczniej od Dallas Stars. Tym razem "Gwiazdy" zrobiły to na oczach ponad 85 tysięcy widzów w "Zimowym Klasyku" NHL.
Broniący Pucharu Stanleya zespół St. Louis Blues rozegrał pierwszy sparing przed nowym sezonem NHL. Mistrzowie w mocno eksperymentalnym składzie cieszyli się ze zwycięstwa.
Jedną z corocznie przyznawanych przez NHL nagród sezonowych jest Trofeum Veziny. Jego adresatem jest najlepszy bramkarz rozgrywek. W tym roku o to miano ubiegają się Ben Bishop z Dallas Stars, Robin Lehner z New York Islanders oraz Andriej Wasilewski z Tampa Bay Lightning.
Nie było bardziej właściwego bohatera tego meczu numer 7 niż Patrick Maroon. Grający z numerem 7 zawodnik urodzony w St. Louis przesądził o zwycięstwie miejscowych Blues nad Dallas Stars w drugiej dogrywce decydującego spotkania i o awansie do finału konferencji zachodniej.
Zespół Carolina Hurricanes jako pierwszy awansował do finału konferencji w play-offach NHL. Już tylko jedna wygrana od awansu dzieli Dallas Stars, których bramkarz po fatalnym błędzie sprezentował rywalom gola, a mimo to został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.
Bardzo ważne zwycięstwo w walce o awans do play-offów NHL odniósł tej nocy zespół Dallas Stars. A absolutną ozdobą meczu był kapitalny rajd przez całą taflę Aleksandra Radułowa, w którym Rosjanin minął trzech graczy rywali.
Niesamowite, co może zrobić dla zawodnika odsunięcie go od składu. Brett Ritchie po obejrzeniu 5 kolejnych meczów z trybun nieoczekiwanie dwa razy z rzędu przesądził o zwycięstwach Dallas Stars.
Auston Matthews to najlepszy zawodnik pierwszego tygodnia sezonu ligowego. Za jego plecami znaleźli się Jonathan Toews oraz bramkarz Ben Bishop.
Zwycięstwo w pierwszym meczu na ławce trenerskiej, zdobyte gole w debiutanckich meczach obrońców, rekordy klubowe, a także wizja dogonienia „Cara hokeja” to najważniejsze statystyczne wydarzenia drugiego dnia rozgrywek ligowych.
W kluczowym momencie sezonu zasadniczego NHL drużyna Dallas Stars straciła swojego pierwszego bramkarza. Ben Bishop wypadł ze składu z powodu kontuzji.
Najlepszy zespół NHL jeńców nie bierze. Hokeiści Tampa Bay Lightning odnieśli kolejne zwycięstwo, tym razem rozbijając drużynę ze swoim byłym kolegą w bramce.
Pozyskany przed trzema dniami przez Dallas Stars bramkarz Ben Bishop podpisał z klubem z Teksasu sześcioletni kontrakt.
Dallas Stars sprowadzili z Los Angeles Kings amerykańskiego bramkarza Bena Bishopa. Teraz klub z Teksasu ma nieco ponad półtora miesiąca, by podpisać z nim kontrakt, bo inaczej go straci.
Przez dłuższy czas bez kontuzjowanego Bena Bishopa w bramce będzie sobie musiał radzić zespół Tampa Bay Lightning.
Hokeiści Florida Panthers triumfowali minionej nocy nad Tampa Bay Lightning 3:1. Powody do zadowolenia miał bramkarz ekipy z Sunrise - Roberto Luongo, który wybronił 34 strzały rywali i przerwał indywidualną serię porażek na czterech z rzędu.
Strzał z bulika Petera Hollanda trafił w maskę Bena Bishopa... jak się później okazało bramkarz Tampy stracił po tym uderzeniu ... zęby!
Kapitan Pittsburgh Penguins Sidney Crosby musiał odpuścić początek sezonu z powodu wstrząśnienia mózgu. Popularny „Sid The Kid” powrócił do składu „Pingwinów” w drugim tygodniu nowej kampanii. Na wejście zdobył bramkę, a jego ekipa pokonała Florida Panthers 3:2.
Takiego gola dawno nie widzieliśmy! Obrońca Danny DeKeyser z Detroit Red Wings zaskoczył strzałem z połowy lodowiska nie tylko bramkarza ale również samego siebie! Krążek po odbiciu się od bandy totalnie zmylił zdezorientowanego i spokojnie stojącego w bramce Bena Bishopa!