GKS Tychy jest dosłownie o krok od pozyskania białoruskiego napastnika. Ma on na swoim koncie ponad 600 meczów w tamtejszej ekstralidze!
Roman Graborenko rozstał się z Comarch Cracovią. Taką informacją na łamach białoruskich mediów podzielił się menedżer zawodnika.
Czy reprezentacje Rosji i Białorusi zostaną dopuszczone do startu w turnieju hokejowym najbliższych Zimowych Igrzysk Olimpijskich? Prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) Luc Tardif zabrał głos w tej sprawie.
Mikałaj Syty w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy KH Energi Toruń. 23-letni napastnik złożył podpis pod nowym kontraktem.
Dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją Związku Radzieckiego skomentował przedłużenie wykluczenia Rosji z rozgrywek międzynarodowych. - Tam jest pełno skunksów - mówi o Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) Aleksandr Kożewnikow.
Podczas rutynowego spotkania, szefostwo Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie debatowało na temat ponownego przyjęcia reprezentacji Rosji i Białorusi do struktur IIHF. Nie zmieniono jednak tej decyzji.
Trener reprezentacji Polski do lat 18 Andriej Gusow w długim wywiadzie opowiada m.in. czym różni się praca z młodzieżą od pracy z seniorami, ile razy więcej zawodników w każdym roczniku jest do dyspozycji w jego ojczyźnie i dlaczego sprzeciwia się wykluczeniu Białorusi z rozgrywek międzynarodowych. Zdradza także, że... ciągle ma ważny kontrakt z Podhalem Nowy Targ.
Najpierw uderzył leżącego rywala, później pokazywał kibicom wulgarne gesty. Młody hokeista otrzymał zawieszenie i przeprasza za swoje zachowanie, choć także zrzuca winę na fanów rywali.
Prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) Luc Tardif wzbudził pewne kontrowersje swoimi słowami na temat ewentualnego przywrócenia Rosji i Białorusi do gry w Mistrzostwach Świata. Francuz nie chciał też potępić rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl.) skłania się coraz bardziej do umożliwienia sportowcom z Rosji i Białorusi występów w międzynarodowych zawodach. Jak może to wpłynąć na udział tych reprezentacji w hokejowych Mistrzostwach Świata? Członek zarządu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) wyjaśnia.
Były zawodnik polskiej ligi i były trener reprezentacji Ukrainy zabrał głos w sprawie wojny toczącej się w tym kraju. Jego zdaniem za to, że wojna trwa, odpowiadają... Stany Zjednoczone. - Tam ludzie mają trochę złe pojęcie o życiu - mówi o państwach zachodnich.
Alaksandr Łukaszenka przy okazji meczu hokejowego zorganizował rundę honorową dla żołnierza, który stracił nogę uczestnicząc w agresji zbrojnej na Ukrainę. Prezydent Białorusi osobiście woził go po tafli, a publiczność nagrodziła prorosyjskiego oficera owacją.
Tauron Podhale Nowy Targ starał się pozyskać dwóch białoruskich zawodników. Do tych transferów jednak nie dojdzie. Dlaczego?
Ukraiński rywal Re-Plast Unii Oświęcim z Pucharu Kontynentalnego wystąpi w tych rozgrywkach wyłącznie w krajowym składzie. Tymczasem władze ukraińskiego hokeja zakazały gry w tamtejszej lidze hokeistom z Rosji i Białorusi.
Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) ustaliła zasady, na jakich Rosja i Białoruś będą mogły wrócić do gry w hokejowych Mistrzostwach Świata.
Po przedłużeniu dyskwalifikacji dla reprezentacji Rosji i Białorusi od rosyjskich działaczy płyną coraz liczniejsze głosy dezaprobaty. Ostatnio w tej kwestii dosadnie wypowiedział się Wiaczesław Fietisow, dwukrotny mistrz olimpijski oraz członek legendarnej "Rosyjskiej Piątki".
Mikałaj Syty zostaje w KH Enerdze Toruń na kolejny sezon. 23-letni Białorusin ma korzenie ukraińsko-kazachskie i sprzeciwia się wojnie w Ukrainie.
Ministerstwo Sportu i Turystyki wydało rekomendacje dotyczącą występów rosyjskich i białoruskich zawodników w wydarzeniach sportowych organizowanych w Polsce. Resort jednoznacznie potępił agresję Rosji na Ukrainę, ale zostawił sportowym działaczom pewną furtkę.
Artiom Smirnow, który ostatnie trzy sezony spędził na taflach Polskiej Hokej Ligi, znalazł nowy klub. Rosyjski obrońca przenosi się na Białoruś.
- Zniesienie limitu obcokrajowców nie wpłynęło negatywnie na rozwój polskich hokeistów. Wręcz przeciwnie - tylko na tym skorzystali - uważa były trener KH Energi Toruń Juryj Czuch.